Panewka glowna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis u kolegi wyjmowalem silnik i demontowalem go.
A co zostalem ? przednia panewka w ktorej szlifierz dorabiajac panewke nie wywiercil kanalu olejowej(otworka w panewce)
otworek jest w oprawie :> a w panewce nie.
Skutek taki ze czop niezle sie zajezdzil nie wiem czy kwalifikuje sie na jakis szlif bo niezle jest wylozbienie.
Poczym wal zaczal sie tluc :> i swiecic oliwa na poczatku na wolnch obrotach.A na koncu olej ciekl z smieringu.

Teraz mam takie pytanie
1.Jak w maluchu idzie obieg smarowania ?
niech ktos dokladnie opisze.
2.Czego wal sie w cholere nie zatarl nie majac smarowania?Chyba ze trzymal sie na rozbryzgowym ))
  
 
Dodam ze silnik jakis pechowy
wydałem 500 na remont i ....... widzicie sami.
porobie fotki i puszcze w obieg jak sie konczy niekompetencja faceta który ma wiele tytułów i jest najlepszy w południwoej polsce.

Normalnie załamałem sie psychicznie.
Do robty tłoki , wałek , wał korbowy szklanki , gwinty w bolku = topic na sprzedam kupie zamienie.
W ostatecznosci normalnie wezme benzyne i bede patrzył jak sie skurwysyn pali.
  
 
Kurde czuczu, ty masz naprawde zajebistego pecha do aut. Jak słowo daje ciągle coś poważnego ci sie przytrafia! Szczerze współczuję.
A może to kolejny dowód, że remonty powinniśmy przeprowadzać sami?
  
 
Hmmi gumówką szlifować wał ????
Bo innego sensu tejk wypowiedzi nie widze.
Starzy powiedzieli STOP.
I malec idze pod płachte narazie
  
 
Jeśli potrzeba to mogę odstąpić swój "stary" wał korbowyKompletny z panwiami głównymi. Ja na nim śmigałem do póki nie postanowiłem o "tuningu" mojej jednostki i wymianie na wału na bisowski. Jeśli coś to zapraszam na GG!!

P.S. Ale pamientajmy, że przed złożeniem należy wszystkie części oblookać czy wszysko jest OK!! Takie rzeczy to najlepiej też sprawdzać na warsztacie czy ciała nie dali A jeśli dają czsto ciała to zapraszam do Gdańska do zaufanych warsztaów Pozdrawiam i cze!!
GG 3271798

[ wiadomość edytowana przez: simon_pg dnia 2003-12-05 11:41:20 ]
  
 
No to gratulki czuczu. poprostu wypas, powiedz mi wyjedziesz ty tym swoim, bo jak się okazuje to najpierw CHMS dał za długi wałek o 7mm potem olej Castrol był nie taki i ble ble, kiedyś mi pisałeś że pewnie nie przyjade na spocik z tobą się zmierzyć, ano chyba nie bo już mój sprzedam albo się zestarzeje albo ty niezdąrzysz go naprawić bo części braknie bo przestaną produkować. Tak to jest jak dajesz jakiś mechanikom amatorom, trzeba było dać BArremu od razu!!!! Szlifierz?? Kurde jakaś pipa a nie szlifierz!! Ja bym zabił od razu!!! Pozdrawiam domorosłych tunerów za 5zł. I jak powiedział mój kumpel: bo to on jest qwa mecher wielkie FACHURA i qwa GURU POLSKIEGO TUNINGU. Ano tacy są niestety....
  
 
Spokojnie ja tez jestem omylny i nie siedze w fachu 10-20 lat
Mam takie zoboczenie ze jak mam czym to bym wszystko zmierzyl
i tak samo napewno bym pomierzyl krzywki walka rozrzadu przed wsadzeniem chyba ze by to byla nowka ze sklepu wtedy bym sobie darowal.
W sumie tak bylo z panewka...Bo ja ją zakladalem aczkolwiek przed zalozeniem nie popatrzylem na drozny kanal olejowy po prostu ufalem gosciowi wkoncu za cos sie placi.Widac nie mozna nikomu ufac .Nie zdziwilbym sie jakbym taka wadliwa panewke kupil w sklepie, zdarza sie wkoncu to polska , ale gosciu ja dorobil wiec mogl dopilnowac zeby wsio gralo.
  
 
Nie pojechalem do pukalka - szlifierza.
Odechciało mi sie.
Pakuje auto w pudła - silnik i idzie na sprzedaź.
Daymon spoko zmierzysz sie z nim bo auto zostaje w klubie ......
A ja sobie odpuszczam narazie nie bede nic tuningował w żadnym aucie.
Czekam do maja 2004 i jade do włoch po coś ....Fiatowatego off corz
  
 
a mi ten sam szlifierz do bisa wstawil tuleje cylindrow za bardzo wystajace ponad powierzchnie styku korpusu i glowicy i efektem tego ciagle mi ciekl plyn spod uszczelki mimo extrenalnego jej dociagniecia

po dociagnieciu mozna bylo pojezdzic ze 100km a potem znowu cieknie,

zauwazylem juz to wczesniej ale on mi powiedzial ze maja wystawac 0,05mm nad krawedz bloku, a w rzeczywistosci przykladajac suwmiarke widac bylo ze jedna tuleja wystaje z 0,1 - 0,15mm

i pala glupia nie daje zadnego rachunku za usluge, chyba ze sie robi na firme to daje faktury, normalnie brak slow,

podobnie jak kumplowi toczyl z aluminium piaste to wzgledem osi obrotu miala bicie promieniowe z 1,5-2mm !!!!!!!!!!!!!

robil takze nowe tuleje i dobieral pierscienie do motocykla kolegi efektem tego bylo pekniecie pierscieni i tuleje do wymiany po przejechanych 30km!!!!!!, wogole gosc taka lache odpierdala ze masakra

za tym blokiem ktory mi tulejowal lazilem gdzies z tydzien po wyznaczonej dacie odbioru, gosc sie poprostu opierdala i olewa drobnych klientow

normalnie brak slow, a jego brat nie lepszy


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-12-05 22:41:03 ]
  
 
to moze zrobic liste tych mechanikow od 7 bolesci i tych co dobrych co z sercem podchodza do roboty
  
 
Swieta racja
MI w 2.0 w czasie honowania cylindrow przygrzal w jednym miejscu :>
qwa dajcie mi c-4 a wypie rdole szlifierza i jego brata :>
Brat pierw metalowym pretem po pysku zloje za glupie odzywki
qwa sztukasy jeb ane :>

przepraszma ale musialem
  
 
Ale jest skurwysyn i tyle.
Od wielu lat zdobywa 1 sze miejsca w konkursach na najlepszego szlifierza itp.
Jego brat tez cfel jeden leje castrola magnateca z beczki a teraz juz wiem ze to nie magnatec.a o pierscieniach nei powiem jakie sprzedaje.
Barremu tez sztuje odwalił.

Pojade jutro z nudów i zobacze jak bedzie sie podlizywał - mam wózek widłowy do kapitalki za 10 tys wiec bedzie sie tłumaczył.
Aha paragonu nei mam ale on pewnei powie ze zły montaż.
Jego stały tekst że ktoś cos źle zmontował.
Jak sie nie dogadam no cóż - ja nie jestem bardzo mściwy Ale sie zemszcze .

A auto sobie jakies skołuje gorzej z tuningiem bo cos czuje ze moge pomyslec conajwyej o ladnych felach i wnetrzu - tj audio i troche skóry


[ wiadomość edytowana przez: CZUCZU dnia 2003-12-05 23:11:27 ]
  
 
ale trzeba przyznac ze kiedys jak calym interesem ojciec rzadzil to robili zajebiscie,
kiedys przynioslem im tak rozjebanyny cylinderek do komarka ze trzebabylo robic odrazu 2 szlif, ale tak ladnie wysztko spasowali ze ten cylinder byl najlepsza czescia w calym komarku mial taka kompreche ze dalo sie jezdzic na tylnym kole i jak kiedys lekko zjebalem gwint w glowicy to mi az swiece wyjebalo

ale teraz ojciec jest juz stary i teraz mlody zarzadza i sutki teraz widac, a pozatym to jest jedyny taki lepszy zaklad w stalowej woli i nawet z okolicy goscie mu przywoza silniki do roboty

ale wg mnie gosc jedzie teraz na renomie wyrobionej przez ojca
  
 
Całe szczęście w Bielsku są lepsi fachowcy. Kumpel zawozi do takiego niepozornego domu totalnie na uboczu, wydawałoby się że to dom prywatny a tymczasem to zakład na wysokim poziomie. Kumpel jest z nich zadowolony bo dobrze robią i tanio. Wytulejowanie bloku 1300 z VW razem z poprawieniem rowków w tłokach kosztowało 500 zł(o ile wiem w cenie były pierścienie) i to jeździ, kumpel mówił że nawet bardzo dobrze.