Kłopot z pracą silnika MV6 na beznynie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wszytskich Wszem i wobec.

Mój problem polega na tym, iż po odpaleniu silnika na beznynie, pracuje bardzo nierówno, tzn. tak jakby nie palił na jeden cylinder, wygląda to podobnie jak kiedyś w polskich Żukach. Dodając gazu trochę przerywa i jakby strzela z wydechu. W czasie jazdy przy przyspieszaniu trochę szarpie, jak załapie to wgniata w fotel (i to dosłownie Po przełączeniu na gaz sytuacja znika chodzi równo i pracuje spokojnie.
Teraz trochę danych:
Omega B '94 Caravan silnik MV6, gaz klasyczny (patent moejgo serwisanta gazu, chodzi lepiej niż niejedna sekwencja).
Czytałem kody komputera wyszło coś takiego:
12 - czyli to co zawsze na wstępie
potem 13, dalej 129 (3 cyfrowy?), dalej chyba 89.
Ja bym zaczął od wymiany lub diagnozy sond lambda i zaworu recyrkulacji spalin.
Jeśli ma ktoś inne pomysły lub poradę z góry mocno dzięki.

Dla zainteresowanych, za tydzień daję moją ukochaną Omesię do obszycia skórą. Tzn. kokpit, tunel, i to co plastikowe na drzwiach.
Jak ktoś jest ciekaw jaki będzie efekt chętnie fotki pokażę. Dodam tylko, że cena wydaję się śmieszna, tzn. przyjemna dla kieszeni.

Pozdrawiam wszystkich maniaków Omegi
  
 
wyjmij zwykly gaz i bedzie to klopocie...przeczytaj jakie ludzie maja klopoty z sekwencja a co dopiero ze zwyklym gazem...wymien wszystko co ci padlo przez zwykly gaz i wtedy mozna cos myslec...
  
 
Cytat:
2007-07-25 21:47:29, homer171 pisze:
wyjmij zwykly gaz i bedzie to klopocie...przeczytaj jakie ludzie maja klopoty z sekwencja a co dopiero ze zwyklym gazem...wymien wszystko co ci padlo przez zwykly gaz i wtedy mozna cos myslec...



no to żeś teraz poradził na miarę tego V8 i kolektora rurowego. życzę ci powodzenia przy zmianie silnika na v8 i robienia kolektora w garażu, skoro masz takie pojęcie o mechanice jak poniżej zaprezentowałeś. Langi pisze, że na gazie jest ok a na benie problem a ty mu każesz gaz wywalać

Langi, skoro na gazie śmiga bez najmniejszego problemu a na benie nie, to znaczy, że coś z beną nie tak. zmieniałeś może filtr paliwa ostatnio? a pompka ci nie rzęzi za bardzo? poza tym kody, 13 to sonda lambda, gaz nie korzysta z sondy tylko ją emuluje (z tego co się orientuję), więc może sonda. podjedź na kompa to na prawdę dużo nie kosztuje (30-40 zł) i będziesz wiedział na pewno bo widzę, że co do poprawności odczytu tych błędów to jakoś tak za bardzo nie przekonany jesteś. jeśli padła sonda, to patrz pobliski post w kategorii ogólnej.
  
 
a po pierwsze zaden szanujacy sie warszat gazowniczy nie wstawil by do tego silnika zwyklej instalacji.
nie masz zielonego pojecia o gazie wiec sie nie odzywaj. gaz a tym bardziej zwykly rozlegulowuje benzyne jesli jest zle wstawiony albo wyregulowany. choc na gazie bedzie chodzil dobrze. zle gaz wyregulowany wypala kat sonde i wiele innych podzespolow samochodu. jak jestes taki umny i sie znasz to napisz co ma zle a nie napisales mu ze ma sonde padnieta...odlacz akumulator na jakis czas i zobacz czy przypadkiem nie jest lepiej jesli tak to masz wine gazu...komputer powroci do pierwotnych ustawień. a pozniej jak znowu pojezdzisz na gazie to zapewne bedzie to samo. zeby gaz nie rozlegulowal benzyny to musi byc tak samo ustawiony jak benzyna jesli bedzie inaczej to bedziesz mial caly czas ten problem...zwykly gaz korzysta z sondy jedynie sekwencja ja emuluje na podstawie czasow wtrysku...



Cytat:
no to żeś teraz poradził na miarę tego V8 i kolektora rurowego. życzę ci powodzenia przy zmianie silnika na v8 i robienia kolektora w garażu, skoro masz takie pojęcie o mechanice jak poniżej zaprezentowałeś. Langi pisze, że na gazie jest ok a na benie problem a ty mu każesz gaz wywalać



Nie Komentuj bo twoje słowa sa zbedne i robisz sie zabawny...
A co ja mam zamiar zrobic to juz moja sprawa a ty daruj sobie swoje komentarze zbyteczne...

[ wiadomość edytowana przez: homer171 dnia 2007-07-25 23:18:11 ]
  
 
a ja proponuje, odłączyć akku na jakis czas powiedzmy 15 minut i sprawdzic czy później sytuacja będzie się powtarzać z tym osłabieniem na gazie.
  
 
Cytat:
2007-07-25 22:46:51, homer171 pisze:
a po pierwsze zaden szanujacy sie warszat gazowniczy nie wstawil by do tego silnika zwyklej instalacji.



nie mamy tu na myśli instalki pierwszej ale drugiej generacji, bo NIE WIERZĘ, żeby komuś się udało wstawić pierwszą i by V6 nie strzelało, a znam z kolei przypadki instalki drugiej gen. w V6 bez żadnych problemów

Cytat:
nie masz zielonego pojecia o gazie wiec sie nie odzywaj.



jasne, tylko ciekawe czemu natrzaskałem tyle kilosów na gazie nie jednym samochodem z niejednym problemem.

Cytat:
gaz a tym bardziej zwykly rozlegulowuje benzyne jesli jest zle wstawiony albo wyregulowany. choc na gazie bedzie chodzil dobrze. zle gaz wyregulowany wypala kat sonde i wiele innych podzespolow samochodu.



i niektórym mózg wypala na samą myśl o gazie. przecież koleś napisał, że zakładał to ktoś, kto zna się na rzeczy i jeśli mu nie strzela to byłbym skłonny w to uwierzyć

Cytat:
jak jestes taki umny i sie znasz to napisz co ma zle a nie napisales mu ze ma sonde padnieta...



nie wiem czy jestem "umny" czy nie bo znowu w gniewnym pośpiechu źle napisałeś jakiś wyraz, ale gdybym napisał co ma źle (bo chyba o to słowo ci chodziło) to:
1) albo jestem jasnowidz albo
2) jestem idiota
samochód a zwłaszcza silnik to rzecz złożona i pewne objawy może wywoływać kilka różnych czynników. jeśli dla ciebie diagnozy są takie proste, to ...

Cytat:
odlacz akumulator na jakis czas i zobacz czy przypadkiem nie jest lepiej jesli tak to masz wine gazu...komputer powroci do pierwotnych ustawień. a pozniej jak znowu pojezdzisz na gazie to zapewne bedzie to samo. zeby gaz nie rozlegulowal benzyny to musi byc tak samo ustawiony jak benzyna jesli bedzie inaczej to bedziesz mial caly czas ten problem...zwykly gaz korzysta z sondy jedynie sekwencja ja emuluje na podstawie czasow wtrysku...



no jasne kolejna teoria, to ciekawe co to jest "emulator sondy" w instalkach drugiej generacji i do czego służy, pewnie jakiś autopilot, cy cuś

Cytat:
Nie Komentuj bo twoje słowa sa zbedne i robisz sie zabawny...



a ty żałosny z tą swoją zbuntowaną postawą nastolatka

Cytat:
A co ja mam zamiar zrobic to juz moja sprawa a ty daruj sobie swoje komentarze zbyteczne...



a rób sobie co chcesz, to wolny kraj, na szczęście, bo pamiętam czasy, w przeciwieństwie zapewne do ciebie, kiedy taki wolny nie był
  
 
Cytat:
no jasne kolejna teoria, to ciekawe co to jest "emulator sondy" w instalkach drugiej generacji i do czego służy, pewnie jakiś autopilot, cy cuś




ja własnie podejrzewał bym emulator sondy zle ustawiony, przez co własnie Ecu pb koryguje czas otwarcia wtrysku pb(i dlatego zbyt bogata lub uboga mieszanka powoduje złą prace na benzynie) , a na gazie to nie gra roli bo silnik dostaje tyle gazu ile sobie wyciągnie(wiem krokowy jeszcze ogranicza)

Niech odłączy akku na jakiś czas i zobaczy czy będzie lepiej - to nic nie kosztuje



[ wiadomość edytowana przez: OpelOmega dnia 2007-07-26 01:13:43 ]
  
 
Filtr i pompe paliwa wymieniałem jakiś czas temu. To co się dzieje to jest od niedawna.
A co do gazu, to pomimo tego, że jest to instalacja klasyczne, wyszstko działa wyśmienicie (poza pracą na beznynie ), komputer pokazuje spalanie gazu z dokładnościa do 1-2 litrów, działa TC i w ogóle gaz jest OK.
Qmpel wyrzucił od swojej 2,5V6 sekwencję i wstawił klasyczną - śmiga o niebo lepiej. Fakt sekwencja była made in PL, więc bez cudów.
Ja osobiście nie zmieniłbym na sekwencję, a jak bym kupował inną Omegę V'ke to też tylko klasyczną, ale u mojego fachowca (gość jest naprawdę świetny)
Oczywiście nie twierdzę, że każda sekwencja jest beznadziejna, porządna włoska instalka... OK, tylko ta cena

Jak ktoś z 3-miasta to polecam firmę Marol-Gaz z Bolszewa.

Po pracy odłączę aku i zobaczymy.

Narazie z góry dzięki
  
 
Rowniez walczylem z gazem i takie same mialem obijawy na benzynie wiec nie wyssalem tego z placa...i to sie dzialo na sekwencji. i rozmawialem z wieloma osobami na ten temat i z glownymi przedstawicielami firmy gazowniczych w polsce...Silnik rowniez sie trzas po odpaleniu jakby nie pracowal na wszystkich cylindrach po chwili pracowal juz w miare zadowalajco, szarpal i przerywal jak mu sie dawało gazu a jak zalapal to ciagnal jak trzeba obroty spadały nie wiadomo jak i strzela...wszystkiemu winny byl gaz. jak juz wszystko naprawilem poprawilem gaz od poczatku jest idealnie. przez to wymienilem katalizator przepalilo mi tlumiki srodkowe sonda mi sie spoznia rowniez przez zle wyregulowany gaz przez co mial bardzo bogata mieszanke strony mi sie rozjezdzaly na listwie.

QNA nie chce sie z toba klucic ale jak narazie to w zadnym z postow nie podales choc jednej z przyczyn i co moze byc tego powodem tylko komentujesz innych. Jak ktos nie wie co to moze byc to sie nie odzywa bez potrzebny a Ciebie jest za duzo i robisz sie nie smaczny.



[ wiadomość edytowana przez: homer171 dnia 2007-07-26 08:55:41 ]
  
 
Proponuję przeczyścić wtryski benzyny , lub wymienić i będzie po kłopocie
  
 
Cytat:
2007-07-26 08:36:08, homer171 pisze:
...wszystkiemu winny byl gaz. jak juz wszystko naprawilem [ wiadomość edytowana przez: homer171 dnia 2007-07-26 08:55:41 ]



Wszystko... czyli co mianowicie? Chodzi o mechanike silnika czy instalację LPG?
  
 
Przy sekwencji wpinasz sie w wiazke od wtryskow a wiec on nowa wpiety mam gaz do wiazki benzynowej. na nowo nawiercone dyszke pod takim samym katem co wtrysk benzyna bezposrednio kierowane na zawor dolotowy. wyregulowany przez mnie tak jak trzeba po uprzednich wskazowkach fachowca no i wszystko. strony przestaly sie rozjezdzac silnik zaczol pracowac rowno jak na benzynie moc taka sama. spalanie troszke wieksze niz na benzynie ale gaz potrzebuje wiekszej ilosci zeby dac taka sama ilosc mocy co benzyna. a nie masz problemu takiego z rannym odpalaniem samochodu ze musisz zakrecic dluzej albo za ktorymś razem załapie ?? ja w sumie co pare dni restarowalem komputer zdjeciem klemy i to pomagalo na troche a pozniej znowu pokazywal blad nawet na komputerze blad czujnika przepustnicy nie pamietam dokladnej nazwy.
  
 
Kiedyś miałem problem z rannym odpalaniem, tak jak mówisz.. zaskoczył, po czym gasł i wtedy musiałem kręcić, ale właśnie ten mój spec od gazu przerobił na swój sławetny patent. Ponieważ jak ją kupiłem gaz juz był, ale chyba zakładany przez pana Józka co się zna na wózkach. Cud, że to działało - każdy się dziwił. Ten mój gościu po przerobieniu oddał mi całą masę wężyków, złączek itp, Jak odebrałem auto, chodziło jak złoto. Ale teraz jest jak jest. Muszę zajechać do niego, ale jest lipiec - sezon urlopowy, więc trza czekać.
Z góry dzięki homer171 zz odp/

Pzdro dla wszystkich co mi odpowiedzieli i próbowali pomóc.
  
 
To jest wlasnie wina gazu ktory jest zle wyregulowany albo wstawiony rozregulowuje benzyne i sa wlasnie takie szopki. samochod zle odpala trzeba krecic az zalapie. benzyna dostaje swira. to zalezy co ten twoj mechanik ci zrobil moze poprostu dobrze wyregulowal albo wmontowal odlaczenie komputera na czas pracy gazu nie mam pojecia bo niestety kazdy sie dziwi ze ten silnik chodzi dobrze na zwyklym gazie. wybraz sobie ze nawet glowny dystrybutor OMVL w polsce nie chce wstawiac gazu do omegi v6 bo walczyli z jedna 8 miesiecy ) i teraz juz nie chca zagladac ) a odlaczales kleme na noc ??

[ wiadomość edytowana przez: homer171 dnia 2007-07-26 23:07:48 ]
  
 
Jeszcze nie odłączałem. W weekend się tym zajmę. Rzeczywiście jak by to dużo czasu zajmowało
Jak coś wykombinuję to dam znać.
  
 
Witam.W mojej omedze 2.0 16v miłem podobne objawy -na gazie chodził dobrze , a na benie chodził na 3 cylindrach.Mechanik twierdził że jest zapchany któryś wtryskiwacz.Jednak gazownik stwierdził że to emulator blokuje wtryskiwacze .po wymianie emulatora [50 zł, instal. drugiej generacji] na benzynie chodzi równiutko.Pozdrawiam.