Znów coś nawala... czyżby skrzynia ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !
Jakaś choroba znów dopada bestyję Na razie wytrybiło mi tak dwa razy w przeciągu miesiąca, ale jak zwykle już się boję. Mianowicie zaraz po ruszeniu z postoju (1-raz po nocy, 2-gi po 5 min. odpoczynku po kilkukilometrowej jeździe) dzieje się podobnie jak po wybraniu zbyt wysokiego biegu w nieco łagodniejszej wersji: samochód nie ma takiej mocy i przyśpieszenia na odpowiednim biegu i distaje poważnej trzęsiawki przy próbie dociśnięcia gazu. Za pierwszym razem faktycznie myślałem, że pomyliłem bieg, ale ostatnio próbowałem od jedynki do trójki, aż puściło. Zauważyłem prawidłowość, że działo się to po wcześniejszej jeździe na wstecznym. Myślę, że trafnie celuję między sprzęgło i skrzynię, tylko co dokładniej może mi siadać (tłumacz: ile to mnie może walnąć po kieszeni )? Oma A 2.0 C20NE, skrzynia manualna.

  
 
Cze !
Ja z klubu obok....
U nas takie problemy były czasem spowodowane zatkanym tłumikiem środkowym... wiem, że to może dziwne , ale u nas się sprawdzało.
Pozdrawiam wszystkie bestie...
  
 
hmm skrzynie w omesi z reguly sa bezawaryjne wiec stawialbym na cos innego no ale moge sie mylic


pozdr
  
 
mozliwosc jest sporo ale gdyby cos bylo ze skrzynia nie tak to juz by ci szwankowala gdybs stal na luzie i zmienial biegi przy wlaczonym silniku,ja bym postawil na dociski tarcze,mogly juz popekac sprezynki,zwalenie skrzyni to nie jest duzy problem i popros kumpla ktory ma kanal to sobie poradzicie sami,tylko przy wkladaniu uwazaj na lozysko igielkowe w bloku silnika
  
 
Moc i przyspieszenie są przez skrzynie przenoszone poprzez wał i most na koła, a nie wytwarzane. Za to odpowiedzialny jest silnik. Jeśli od czasu do czasu wypadają zapłony przy gwałtownym wciśnięciu gazu, to problem tkwi w sterowaniu silnikiem, tzn przekazywaniu informacji od czujników do kompa i dalej do silnika. Sprawdziłbym najpierw kable WN, świece, układ paliwowy ( może np woda w paliwie). Do skrzyni i sprzęgła nie ma co się moim zdaniem czepiać.
Pozdr, Janusz
  
 
Hmmm, może to trochę źle wytłumaczyłem, te "drgawki" nie wyglądają mi na generowane przez silnik. To jest coś takiego, jakby proporcjonalnie z moim rozpędzaniem samochodu ktoś zaciągał zajebiście działający ręczny - silnik "idzie" w obroty, ale zamiast przyśpieszania zespół przekazania napędu skutecznie moc silnika przekształca w wibracje. Powtarzam objawy: za pierwszym razem pomyliłem to ze źle wybranym przełożeniem (2-gi bieg), w drugim przypadku dozmieniałem się do trójki, po czy zdziwiony wyrzuciłem na luz, na wciśniętym sprzęgle kilka razy przygazowałem tak do 4500 obrotów (zero zastrzeżeń do silnika), wrzuciłem jeszcze raz trójkę - i jest ok jak na razie. Tak sobie przypominam, że po przyjechaniu na parking coś mi zaśmierdziało spalenizną - niestety od czasów PF125p nie pamiętam, jak śmierdzi palone sprzęgło, a poza tym obok stoi domek jednorodzinny, w którym różne rzeczy się w piecu palą . Zresztą silnik jest po przeglądzie i wymianie świec 2 tygodnie temu, a zdarzyło się to zarówno przed, jak i po wymianach.
Z utęsknieniem wypatruję dalszych podpowiedzi...
  
 
ja dalej obstawiam przy sprzegle,skoro nie masz mocy dajesz gazu a samochod na to nie reaguje to znaczy ze tarcza sie slizga a te drgawki moga byc spowodowane wlasnie peknietymi sprezynkami w docisku albo wyjezdzonym sloneczkiem,reczny raczej nie jest zapieczony ale ciezko tak pisac i gdybac nie jadac twoim autkiem
  
 
Cześć,
trochę mi brakuje informacji, ale sprzęgło bym wykluczył, gdyby coś było, to raczej ślizgało by się, albo przy ruszaniu odczuwałbyś drgania jeśli padłby docisk lub tarcza. Z opisu wynika, że w trakcie przyspieszania, pojawiają się opory . Moim zdaniem jeśli miałaby to być skrzynia, to powód tkwi w tulejach łożyskowych kół zębatych. Przyczyną może być zbyt długo utrzymujący się za niski stan oleju, lub wogóle stary olej. Może spróbuj zacząć od wymiany oleju w skrzyni i moście. Niezależnie od wszystkiego dobrze to zrobi omesi,, a jeśli mimo to trzeba będzie skrzynię wyjąć, to nowy olej nie przepadnie.
Pozdr, Janusz
  
 
Według mnie nie można również wykluczyć wału napędowego i półosi. szczególnie wał . Możesz mieć zużyte łożysko na podporze wału , lub tą gumę w której to łożysko jest zatopione. Sprzęgło i skrzynie możesz sprawdzić na "luzie" przy "puszczonym" sprzęgle nasłuchiwać czy nie ma hałasu - wtedy obraca się wszystko razem z silnikiem tyle tylko, że bez obciążenia. Gdyby była wyrobiona ta guma w której zawulkanizowane jest łożysko to wał może nie obracać się wokół własnej osi tylko oś wału bedzie zataczać okręgi powodując wibracje . Szczególnie przy zwiększonym obciążeniu .
Mogą to również być przeguby elastyczne wału(te gumowe elementy którymi połączony jest wał ze skrzynią biegów i mostem) poluzowane śruby, pęknięta guma czy wyrobione otwory pod śruby.
Taka jest moja teoria "na odległość"
Pozdrawiam
  
 
Opisane objawy odpowiadaja takim, ktore wystepuja przy buksowaniu kola i wlaczonym TC.

Jesli masz TC to moze on "mysli" ze kola nierowno sie kreca. Wiec moze masz uszkodzony czujnik ABS na jednym z tylnych kol lub/i moduł ABS. Ale czy wogole w Omegch A montowano TC, czy wynaleziono to pozniej?
  
 
Nie wiem czy Tc było już w Omegach A, w każdym bądź razie ja go nie posiadam... Olej w skrzyni i w moście był zmieniany pół roku temu, podobnie jak podpora wału wraz z łożyskiem. Skrzynia na luzie zachowuje się bez zarzutów, podobnie jak i obecnie w jeździe (od tygodnia). Nie wiem, jak się mają połączenia elastyczne wału, więc dla wszystkiego zacznę sprawdzanie od tego.
Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Jak się będzie coś jeszcze w tym temacie działo/wyjaśniało, dam znać.

  
 
Salmon, tak mi przyszło do głowy, że może sprawdź ręczny. W omesi pomysł z tarczobębnem jest dość nieszczęśliwy i jeśli np wygniła osłona w ktorej siedzą szczęki ręcznego, to może od czasu do czasu przesuwają się one tak, że blokują. Idiotyczny może pomysł, ale może warto sprawdzić.
Pozdr, Janusz