Problem z obrotami na benzynie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Caro+ 1.6 GLI BOSH 99r przebieg 43 000 km.
Auto odpalane zawsze na benie, jak jest zimny oczywiscie sobie zgasnie po kilku odpaleniach ustali obroty cos kole 1500 i trzyma w zaleznosci od nastroju od kilku sekund do minutki a potem spadaja wolno obroty do 1000 a dalej to juz z gorki do zera. Jak mu pedal wcisnac i przytrzymac to nawet da sie ruszyc, oczywiscie dlawi sie i nie ciagnie dobrze. Problem pojawia sie gdy go na luz bo trza sie zatrzymac na swiatlach, obroty spadaja do zera. Gdy mu sie robi cieplej to obroty potrafia zleciec do 500- 600 i po tem same podskocza do 1200-1500 (jak mu dodac gazu gdy ledwie zipie oczywiscie odmawia dalszej wspolpracy). Jak temperaturka podskoczy do 50 stopni problem znika i auto jedzie jak nalezy. Na LPG oczywiscie nie mam takich problemow. Zeby bylo weselej jak jade na gazie i silnik jest cieplutki az sie wlaczy wiatraczek to pojawia sie nowa ciekawostka po przelaczeniu go na benzynke podczas jazdy silnik gasnie i dupa blada. Jak postoi zgasniety minutke to nawet da sie odpalic i jazda bez problemow na benzynce. Oczywiscie sprawdzilem go w serwisie i komp twierdzi ze wsio OK zadnych bledow. Zapobiegliwie wymienilem przewody i swiece i nic!!! Nawet posluchalem rady mechanika i przepedzilem auto na bezynce ze srodkiem czyszczacym do wtrysku (5 zbiornikow!!!) i nic!!! Kompa tez zresetowalem i NIC!!! Cy ktos moze mi cos poradzic co dalej???????????
  
 
Cytat:
2003-11-17 16:32:07, ba pisze:
Zeby bylo weselej jak jade na gazie i silnik jest cieplutki az sie wlaczy wiatraczek to pojawia sie nowa ciekawostka po przelaczeniu go na benzynke podczas jazdy silnik gasnie i dupa blada. Jak postoi zgasniety minutke to nawet da sie odpalic i jazda bez problemow na benzynce.



Skłaniam się powoli do wydania opinii, że bosch to chyba najbardziej po!@#$%ny wtrysk w Polonezie. Mam to samo... I też nie wiem co na to poradzić.

Rano też mi gaśnie ale tylko raz - później już wsio dobrze.
  
 
miałem to samo ale jak wymieniłem kable WN + wtrysk (coś co symuluje silnik krokowy) to jest ok. Generalnie co kwartał czyszczę wtyczki od kabelków od wtrysku bo jak go kupiłem to jendne złącza były już zielone!
  
 
Panowie - chyba nie zostawicie kolegi tak bez pomocy
A tak serio Z tego co BA mówił to sprawdzał również połączenia i styki ale nic nie pomogło - PS Popmpe paliwową wymieniał niedawno na nówke ( stara padła po dłuższej jezdzie z minimum benzynki)
  
 
No takie minimum benki to nie bylo jakies 1/4 zbiornika( zeby przy takiej ilosci pompka padla to skandal!!!) Kabelki sprawdzilem wyglada wsio jak u niemowlaka. A nawiasem popieram opinie ze BOSCH to najbardziej po!@#$%ny WYTRYSK!!!
  
 
Ja Ci nie pomofgę bo sam nie wiem co z tym zrobić. A u mnie wiązka do komputera też wygląda dobrze.
  
 
Abimex górą -


A tak serio - Ma ktoś jakiś pomysł bo ani ja ani BA już nie wiemy co z tym fantem zrobić......
  
 
Qbk – sprawdził bym pompę, ja miałem ten problem 2 razy. Raz wymieniłem pompę i było OK do czasu gdy się znów zapchała, na szczęście nie padła do końca za drugim razem tylko się dobrze zapchała. Tak już jest jak się jeździ na LPG i nie ma się odcięcia pompy paliwa (ja już sobie tak owe zrobiłem) wtedy bęzyna leci w kółko zapycha filtry i cały układ się zamula, szczególnie jak już się ma starszy bak i zaczyna już rdzewieć wtedy popma ta syfy z dan pociąga i się zapycha. Sprawdźcie pompy.

[ wiadomość edytowana przez: Baxter dnia 2003-11-19 22:38:07 ]
  
 
Cytat:
2003-11-19 22:34:56, Baxter pisze:
Qbk – sprawdził bym pompę, ja miałem ten problem 2 razy. Raz wymieniłem pompę i było OK do czasu gdy się znów zapchała, na szczęście nie padła do końca za drugim razem tylko się dobrze zapchała. Tak już jest jak się jeździ na LPG i nie ma się odcięcia pompy paliwa (ja już sobie tak owe zrobiłem) wtedy bęzyna leci w kółko zapycha filtry i cały układ się zamula, szczególnie jak już się ma starszy bak i zaczyna już rdzewieć wtedy popma ta syfy z dan pociąga i się zapycha. Sprawdźcie pompy.

[ wiadomość edytowana przez: Baxter dnia 2003-11-19 22:38:07 ]


Baxter- BA już zmieniał pompe na nówke....
  
 
A czy sprawdzał ktos filtr, ja mam takie same objawy, ale nie gaśnie tylko kiepsko reaguje na pedał. Podejrzewam filtr, bo auto ma 45 tys przebiegu i filtr siedzi jeszcze z fabryki.
  
 
Cytat:
Baxter- BA już zmieniał pompe na nówke....


Wiem dlatego tez piszę to do
Cytat:
Qbk – sprawdził bym pompę

. Ale wracając do tematu to jest częsty problem i dlatego wspomniałem o tych pompach, bo to one często bywają przyczyną tego problemu żeby to wszystkim posiadaczą LPG uświadomić. A wiem o tym dobrze bo znajomy pracuje w ASO Daewoo i tee pompki często padają na starszych i brudnych bakach, to samo tyczy się filtrów i wszystkiego co stoi na drodze bęzyny na odcinku, bak-silnik-bak, bo przecież to wkułko się pompuje.

[ wiadomość edytowana przez: Baxter dnia 2003-11-19 23:34:53 ]
  
 
Cytat:
2003-11-19 23:32:39, Baxter pisze:
Cytat:
Baxter- BA już zmieniał pompe na nówke....


Wiem dlatego tez piszę to do
Cytat:
Qbk – sprawdził bym pompę

. Ale wracając do tematu to jest częsty problem i dlatego wspomniałem o tych pompach, bo to one często bywają przyczyną tego problemu żeby to wszystkim posiadaczą LPG uświadomić. A wiem o tym dobrze bo znajomy pracuje w ASO Daewoo i tee pompki często padają na starszych i brudnych bakach, to samo tyczy się filtrów i wszystkiego co stoi na drodze bęzyny na odcinku, bak-silnik-bak, bo przecież to wkułko się pompuje.

[ wiadomość edytowana przez: Baxter dnia 2003-11-19 23:34:53 ]


no dobra
To co mam rozumieć ze popka wymieniona na nówke pod koniec sierpnia albo na poczatku wrzesnia (o ile pamietam) już padła ??
Swoją drogą słabowite strasznie
Co jeszcze możan sprawdzić - jak BA pisał komputer pokazuje ze wszystko jest cacy tylko silnik nie działa jak należy......
  
 
Ciężko powiedzieć mi padła po 3miech, teraz mam odcięcie i na dodatek nowy bak, ale to szczegół. Kiedyś ktoś tu pisał jaką ilość bęzyny powinna pompa przepąpować w określonym czasie, zdejmowało sie rurkę wkładało do wiadra i miezyło czy w normie czy nie. Ciężko mi powiedzieć ale komp zawsze bedzie pokazywał OK, najlepiej jak byś znał kogoś fachowego w ASO czy gdzieś, u mnie zawsze jak coś nie gra to znajomek zrobi jak trzeba. Z pompą było tak samo wsadził na chwile inną i git było więć wymianka. Sprawdź czy jakiś syf się nie zatrzymał w okół sireczka-filtra tam w baku. Tak u mnie było za drugim razem tyle się tego zebrało, że pompe zatrzymało a ta wywaliła bezpiecznik, który zreszta mam dorabiany, bo z tego co wiem w cudownych BOSCH'ach nie ma fabrycznie (ale tego nie jestem pewien). A fakt faktem BOSCH to niesamowite gówno.
  
 
Filterek na pompce jest git. A na marginesie jaja sie zaczely jeszcze przez zatarciem pompy wiec to odpada. Obiawy sa mocno raczej zwiazane z temperaturka im zimniej tym gorzej. A propo bezpiecznika pompy takowy zlokalizowalem u siebie w zestawie.
Gowno to malo powiedziane!!!!
  
 
A filterek pod autkiem za zbiornikiem?
  
 
Dzięki Baxter za sugestię, ale dlaczego w takim razie po zgaszeniu silnika i odpaleniu go dosłownie po parunastu sekunach (może paredziesięciu) fura odpala normalnie??
A z tego co ja sięorientuję (a na tym to ja się mało znam to ja mam odcięcie paliwa, przynajmniej tak mi się wyydaje bo po przełączeniu na gaz przestaje szumieć. Dla mnie to jest wina elektroniki, coś jakby komp ją odcinał...
  
 
Tego filterka nie sprawdzalem. Lookne i dam cynk.
  
 
Wyjaśniło sie - zapchany filterek i .... Patyk który wbił sie przy zbiorniku i zaginał lekko przewód paliwiowy..... zdecydowanie ograniczał przepływ paliwa.......
  
 
THX wszystkim za rady