MotoNews.pl
  

Problem z popychaczami i ich osłonami w 126...HELP!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ma prozbe postanowiłem zabrac sie za silnik i juz mam gotowy do złożenia WAŁEK od RELLY CROSOWEGO baba ,A grupowe tłoki i cylindry 680cm3 z podtoczeniami na zawory ponoc super wytrzymałe:/ hehe zobaczymy,w kazdym razie te tłoki pozwalają na to zebym HARDKOROWO splanował głowice...ja narazie planuje o 5 mm ale pojawia mi sie problem:/...co zrobić z popychaczami zaworów i ich osłonami:/.. bo skoro głowica bedzie 5mm niżej...to ja nie wiem zkat takie wziąc zrobic jakoś samemu??...
  
 
co do osłon, to albo kupić rurki aluminiowe (dość gruba ścianka) i podtoczyć miejsca na uszczelki, albo przeciąć te a potem je pospawać...tylko równo.a skracanie popychaczy jest bodajże na maluch.mgt
  
 
drozszy ale lepszy pomysl jest z podtoczeniem aluminium.no i lepiej bedzie cieplo oddawac
  
 
Rurki najlepiej skrócić przez scisniecie ich jakąs ściskarką po obwodzie.Ja pod 4 mm mam ściśniete w 4 miejscach.
  
 
A czy przy 3 mm też jest już konieczne skracanie osłon??? Bo przy 2 nie skracałem i nie było problemu. I czym to spawać??? A jak myślicie czy wystarczy klej do metalu???
  
 
jak jzu skracacie oslony to skracajcie wiecej o 1mm niz splanowana glowica...wtedy na 100% nie bedzie tracic tam szczelnosci...ja tak mam i juz dllluuuugggoooo tam jest sucho...