..znaczki abarth..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
.....sorry na stronie F&F sa do kupienie znaczki abarth za 31 zeta...a sa moze gdzies do kupienia znaczki abarth takie jak na tych stronkach.............http://www.500europaclub.it/page16.html................http://www.500europaclub.it/page22.html.....
  
 
Takie znaczki jak na zdjeciu poniżej możnaq dostaćw Łodzi w dwóch sklepach w pierwszym kosztuje taki znaczek 23 zł za szt. a w drugim 10 zł. Czemu taka różnica cen nie mam zielonego pojęcia.
  
 
jesli chcesz napisz zapytanie z strony F&F ze sklepiku do metusa, być może jest mozliwość sprowadzenia takich znaczków
  
 
o dzizuss, zajebiste emblematy, nie wiedzialem ze to mozna normalnie kupic...

chyba sobie cos takeigo sprawie i nakleje na kompa, bo jakby do fiaciora je przykleil to pewnie zaraz by ktos oderwal albo do wiejskiego tunningu by trafil, a zreszta kolor budy do koncepcji abarth zdeczka nie pasuje
Cytat:
2003-11-12 00:17:02, arono pisze:
.....sorry na stronie F&F sa do kupienie znaczki abarth za 31 zeta...a sa moze gdzies do kupienia znaczki abarth takie jak na tych stronkach.............http://www.500europaclub.it/page16.html................http://www.500europaclub.it/page22.html.....


gdzie na F&F sa te znaczki bo szukam i znalezc nie moge w jakim dziale?


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-11-12 13:34:37 ]

[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-11-12 20:37:05 ]
  
 
na F&F jest do kupienia 1 model znaczka w dziale sklepy i firmy patronackie-Fiat Exclusive Parts
  
 
Znaczki Abarth'a na Allegro Cena znaczków jest bardzo przystępna
  
 
Cytat:
2003-12-08 12:33:16, zeckon pisze:
Znaczki Abarth'a na Allegro Cena znaczków jest bardzo przystępna



Takie, jak na tej aukcji, mozna kupić we Wrocławiu na giełdzie samochodowej. Kosztują chyba 7 lub 9 zł za szt.
  
 
cena jest przystepna, to fakt ale facet co te znaczki sprzedaje powinien byc politykiem bo piekny kit wciska ..."unikatowe znaczki....podkresla indywidualnosc twojego pojazdu..."...........hahaha unikaty za 9,99?? cena faktycznie fajna takie same znaczki w aso fiata kosztuja 35 zeta i jak ktos potrzebuje na cc lub sc sportinga w wersji "spoiler abarth" to jest to faktycznie okazja.....
  
 
znaczek fajny ale na auto za cholere bym nie nakleil, noo chyba zebym mial kilera przeokrutnego ale nie na przecietne 1,5


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-12-08 20:27:39 ]
  
 
Tylko po co komu tak znaczek zyciu bym sobie czegos takiego na auto nie nakleil nawet gdyby engine i cala reszta na to zaslugiwaly..po prostu nie znosze wszelkiego rodzaju naklejek na samochodach..Moze jeszcze kolo tego M Power sorry za porownanie ale na prawde nie rozumiem ludzi ktorzy kupuja takie i podobne naklejki..
  
 
Cytat:
2003-12-08 21:41:36, mille pisze:
Tylko po co komu tak znaczek zyciu bym sobie czegos takiego na auto nie nakleil nawet gdyby engine i cala reszta na to zaslugiwaly..po prostu nie znosze wszelkiego rodzaju naklejek na samochodach..Moze jeszcze kolo tego M Power sorry za porownanie ale na prawde nie rozumiem ludzi ktorzy kupuja takie i podobne naklejki..



wow...spokojnie nie zabijaj,taki ladny malutki znaczek i nic wiecej to fajna sprawa.. a ty tu wyskakujesz od razu z jakims M Power...a znaczek a naklejka to jest roznica
  
 
Cytat:
2003-12-08 22:21:36, arono pisze:
Cytat:
2003-12-08 21:41:36, mille pisze:
Tylko po co komu tak znaczek zyciu bym sobie czegos takiego na auto nie nakleil nawet gdyby engine i cala reszta na to zaslugiwaly..po prostu nie znosze wszelkiego rodzaju naklejek na samochodach..Moze jeszcze kolo tego M Power sorry za porownanie ale na prawde nie rozumiem ludzi ktorzy kupuja takie i podobne naklejki..



wow...spokojnie nie zabijaj,taki ladny malutki znaczek i nic wiecej to fajna sprawa.. a ty tu wyskakujesz od razu z jakims M Power...a znaczek a naklejka to jest roznica



ale jak bryka nie jest od Abartha to po co udawać ze jest..
  
 
...buehhh..nikt ci nie kaze naklejac znaczka na samochod,,mozesz np.tak jak Samael nakleic go na kompa,albo na rower lub czolo albo zrobic sobie z niego brelok...peace
  
 
nie no masz racje nakleje na rower albo kompa..litosci to juz troche hyde park sie z trego wątku zrobil..nawet jak mialem 10 lat to nie marzylem o tym zeby sobie poobklejac rower lub komputer jakims badziewiem..ok peace
  
 
Cytat:
2003-12-08 21:41:36, mille pisze:
Tylko po co komu tak znaczek zyciu bym sobie czegos takiego na auto nie nakleil nawet gdyby engine i cala reszta na to zaslugiwaly..po prostu nie znosze wszelkiego rodzaju naklejek na samochodach..Moze jeszcze kolo tego M Power sorry za porownanie ale na prawde nie rozumiem ludzi ktorzy kupuja takie i podobne naklejki..



popieram Mille, ktoś kto nakleja takie znaczki na auto musi mieć nie pokolei w głowie.
  
 
Sorki, ale nie bardzo Cie rozumiem....Sam jestem pzreciwnikiem wszelkiego rodzaju badziewia na samochodach, na moim aucie nie ma znaczkow bo stylizowalem je na polowe lat 70 i nie moglem sie zdecydowac czy na klapie ma byc napisz mirafiori (model do 7 czy Panorama-Super (model po 7. Ale abarth jest dla mnie czyms wiecej niz M-Power, Pioneer, gietei szesnascie fau, itp wynalazki na samochodach. Mam amarthowska kierownice i gdybym mial jescze kilka czesci tej firmy z czystym sumieniem nakleilbym taki dyskretny, niewielki znaczek. Fakt, ze na 125p czy zdezelowanym kaszlu mogloby to wygladac nieco dziwnie, ale 131 akurat z firma abarth ma sporo wspolnego.
  
 
Hmm w tej kwestii mamy różne zdania i myśle że się do siebie nie przekonamy
Myśle że naklejanie znaczków Abarth na auta które nie są Abarthowskie jest czymś bardzo zbliżonym do naklejania sobie na szybie Pioneer w autach w którym gra sprzęt za 50 zł.Dla Ciebie Abarth to firma która dużo znaczy ale dla kolesi z naklejkami Pioneer jest tak samo, dla nich ta firma również dużo znaczy(jakby na to nie patrzeć).Ja nie rozumiem po co nalkejać takie naklejki.Aby się pochwalić że ma się Abartha?, aby kogoś oszukać że ma się takie auto? czy może aby oszukać wreszcie samego siebie i mówic no tak przecież jest naklejka Abarth to to jest Abarth....(doskonal wiedząc że tak nie jest a w środku jest jedynie kierownica Abartha...) No chyba że są jakies powody to napiszcie.Dalej idąc wklejanie naklejek to totalne lamerstwo z punktu łatwości takiego rozwiązania, każdy może sobie nakleić nalepke, nie każdy umie poszerzyć auto, zrobić silnik, itd..Co do przykładu kierownicy to czy uważasz że mając kierownice,+ przykładowo nakładki na pedały i dywaniki firmy Abarth, Twoje auto to Abarth, zasługuje na takie miano?Nie wiem jakie akurat w Twoim aucie są powiązania z ta marką także napisz i ew. mnie popraw.Co innego repliki Abarthowskie to są auta totalnie przebudowane i robione na częsciach Abarthowskich albo na częsćiach wytwarzanych na wzór tych Abarthowskich.
  
 
Art126, prezentujesz bardzo chwalebne, oldschoolowe podejscie do tuningu , ale niestety obecnie{poza nowosciami typu panda abarth stilo abarth} auta typu fiat sc abarth to tylko seryjne auto z dodanymi w 185 miejscach emblematani skorpiona i masa spoilerow.... juz bylem bliski zalamania widzac do jakiej roli zostal zepchniety abarth w rodzinie fiata ale naszczescie te nowosci typu panda stilo poprawily mi nastroj
wiesz abarth nie robil tylko calych aut na droge i do wyczynu ale sprzedawal takze mase akcesoriow wlasnej roboty lub "zapozyczonych" i opatrzonych wlasnym logiem typu kierownice halogeny felgi itp.... tak ze majac kilka elementow z wyposazenia abartha mozna sie troszke juz poczuc jak w "prawdziwym" skorpione... nie ulega jednak kwestji ze sercem auta jest naped..... silnik skrzynia i te pe..... i tu trzeba sie zastanowic czy np robiac taki "pojazd" jaki mialem w planach czyli f-125 z silnikem z ritmo abartha bedzie juz abarthem czy nie?? .... temat rzeka.... czekam na riposty
  
 
a teraz anegdota:
szczyt szczytow buractwa {biorac pod uwage przerabianie oldschoolowych bryczek}jakie widzialem to fiat 128 coupe ktorego ogladalem chyba rok temu w czestochowie {chyba bo w ciagu 1 dnia z kumplem zaliczylismy 6 miast polski poludniowej i 6 sztuk 128 coupe na sprzedaz... wszystkie byly g...o warte niestety}

fiat o ktorym mowa nalezal do starszego pana ktory odkupil go za grosze od "mlodych ludzi" ktorzy to auto mieli kilka dni katowali niemilosiernie az sie cos zepsulo i zostawili w rozliczeniu temu wlasnie starszemu panu, mechanikowi, auto bylo czarne z czerwonymi i zoltymi dodatkami zderzalami i atrapa od poloneza, tylne swiatla cos na ksztalt nysy i wiele wiele innych tuningowych "rodzynkow"... oczywiscie co 20 cm2 na karoserii byl skorpion.... ale to tylko byl wstep do tego co bylo w srodku, mianowicie na kierownicy zapewne gwozdziem wydrapany widnial taki oto napis: "128 CUPE ABART".... szkoda ze zdjecia nie zrobilem


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2003-12-09 18:24:13 ]
  
 
Cytat:
2003-12-09 17:19:09, Art126 pisze:
Hmm w tej kwestii mamy różne zdania i myśle że się do siebie nie przekonamy
Myśle że naklejanie znaczków Abarth na auta które nie są Abarthowskie jest czymś bardzo zbliżonym do naklejania sobie na szybie Pioneer w autach w którym gra sprzęt za 50 zł.Dla Ciebie Abarth to firma która dużo znaczy ale dla kolesi z naklejkami Pioneer jest tak samo, dla nich ta firma również dużo znaczy(jakby na to nie patrzeć).Ja nie rozumiem po co nalkejać takie naklejki.Aby się pochwalić że ma się Abartha?, aby kogoś oszukać że ma się takie auto? czy może aby oszukać wreszcie samego siebie i mówic no tak przecież jest naklejka Abarth to to jest Abarth....(doskonal wiedząc że tak nie jest a w środku jest jedynie kierownica Abartha...) No chyba że są jakies powody to napiszcie.Dalej idąc wklejanie naklejek to totalne lamerstwo z punktu łatwości takiego rozwiązania, każdy może sobie nakleić nalepke, nie każdy umie poszerzyć auto, zrobić silnik, itd..Co do przykładu kierownicy to czy uważasz że mając kierownice,+ przykładowo nakładki na pedały i dywaniki firmy Abarth, Twoje auto to Abarth, zasługuje na takie miano?



no własnie, ktos nareszciezebrał moje mysli do kupy
bo faktycznie czym rozni sie koles naklejający Abrarth na swojego Kanta lub bąka od kolesia robiącego to samo z naklejką M Power na swą bumete..albo golfiarza i jego pioneer ..dla mnie to to samo, obkładanie auta jakimis relikwiami..bez sensu.nie mam Abartha to na co mam udawac ze jest inaczej