AWARIA nie wiem co sie stalo PILNE [126]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jechalem sobie po osiedlu wracajac do domu i byla jakas dziura w ktora wpadlem. Z tylu zaczal dobiegac jakis dziwny dzwiek (nie wiem jak go okreslic) ale jechalem dalej (do domu mialem jakies 40m) Podjechalem pod blok chce parkowac a tu nagle calkowity zgon! kontrolki zgasly wszystko padlo. Co sie moglo stac? Wiem ze niewiele konkretow podalem ale powiedzcie na co patrzyc? Kable przy aku wszystko ok.
  
 
rozrusznik
sprawdz kable przy nim
  
 
rzeczywiscie dziwne i mało konkretów. nawet nie wiem co to moze byc...musisz sprawdzac wszytskei kable bo skoro kontrolki padły to znaczy ze cos z pradem.moze jakas zwara albo bespieczniki ci wyjebało z zaczepików.

pozdro i powodzenia
  
 
sprawdz czy wachacz ci nie zgniot kabla tego glownego co od aku idzie
  
 
daj wiecej informacji
jak masz na boba palonego na kluczyk to mogl ci spasc kabelek od rozrusznika , taki na wsuwke.
ale co sie wlasciwie dzieje, nic nie dziala? nic sie nawet nie swieci czy poprostu nie reaguje na klucz? jesli tak to j. w.
  
 
Jeśli totalnie wszystko zdechło... tak jakby nie było akumulatora, to zobacz kabel plusowy, który idzie od aku do instalacji, w odległości gdzieś ok.20cm jest taka wsówka, ktura lubi się urywać, upalać i takie tam.
Ale najpierw ściągnij jedną kleme i lekko dotykaj akumulatora (jednego z słupków z którego sciagłeś klemę) i zobacz czy nie iskrzy, jesli iskrzy to masz gdzieś zwarcie... jeśli nie, to gdzies masz przerwany przewód... czyli szukaj jak wyżej....
Pozdro
  
 
jesli zwarl ten gruby + do nadwozia to raczej juz nie bedzie iskrzyc... i akumulator chyba tez sie troche podgotowal...
za malo informacji... moze spadla klema poprostu ?
  
 
Jezeli to elektryka to z kad te dziwne odgłosy??
  
 
ali jest napisane ze aku sprawdzal tzn kable przy nim
  
 
Juz wszystko wiem. Naprawione. Niestety aku sie poszedl jebac.
Kabel plusowy co do rozrusznika idzie sie przerwal i zwarl sie z bendixem. Te odglosy to byl rozrusznik, caly czas sie krecil. Akumlator zgon. Ale naszczescie mialem w rezerwie drugi. Juz wszystko oki. Dzieki za wszelkie opinie.
  
 
Cytat:
2004-01-08 23:31:09, Chopper pisze:
Juz wszystko wiem. Naprawione. Niestety aku sie poszedl jebac.
Kabel plusowy co do rozrusznika idzie sie przerwal i zwarl sie z bendixem. Te odglosy to byl rozrusznik, caly czas sie krecil. Akumlator zgon. Ale naszczescie mialem w rezerwie drugi. Juz wszystko oki. Dzieki za wszelkie opinie.


Witamy z powrotem hehe
  
 
Cholera jasna nie wiem co sie teraz dzieje jak jade i dodaje gazu to zaczynaja mi sie zarzyc kontrolki ladowania, Jak jest na luzie to jest wszystko oki ale przy dodaniu gazu tak sie dzieje. Czy to cos z alternatorem? Jak tak to co???

P.s aku jednak dziala
  
 
prawdopodobnie gdzies czegos nie dokreciles.tez to ieraz mam jak mi sie cos odkreci,jakis kabelek.posprawdzaj
  
 
Może ruch silnika (kołysanie) powoduje gdzieś zrywanie kontaktu lub zwarcie?? Może gdzieś plus jest luźny?? Może odkręcił się lub poluzował od rozrusznika??
  
 
Mogło spalić diody w alternatorze...... Jeśli wszystko jest dobrze podłączone, to został się tylko alternator....
  
 
ale czemu tylko przy dodaniu gazu? mrugaja im wieksze obroty tym bardziej sie zarza.
  
 
Niestety z alternatorów jestem ciemny, nieznam dokładnie zasady działania i nieumiem naprawiać ich (niejestem elektromechanikiem) Ale wiem że to może być alternator, bo jak chodzi na wolnych obrotach alternator daje mały prąd, więnc jest niby OK. Ale jak mu dasz pałera to zaczyna robić się choinka.
  
 
Ja bym sprawdził połączenia kabli przy rozruszniku i alternatorze jesli wszystko oki, to możliwe ze pezy poprzedniej awari zawarciu plusa do masy mógł dostać regulator napiecia, to moje typy!!