| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
dooh F&F Sympatyk GM Korsa Gliwice | 2003-12-12 09:48:10 Mój dobry znajomy pisze pracę inżynierską. W niej ma min. zaprojektowac proces technologiczny tzw choinki z malucha.. Poszedl do znajomego co zajmuje sie produkcja czesc po tym jak Fiat AP zaprzestał produkcji. Koleś dostał od fiata dokumentacje czesci i zaczal robic...cos mu się nie zgadzalo więc sobie zacza sprawzać. Okaząło się projektanci skrzyni do malucha w pewnym momencie walneli się w obliczeniach (do wiem dokładznie w czym ) choinki. Skutkiem tego koles twierdzi ze prawdopodobnie wiekszosc awarii skrzyni wywodzi się z tego błedu |
Putin Kraków | 2003-12-12 13:34:20 maluch to ironia. Polonez to super pancerwagen, a nie jakies marne male grzechoczące kupsko |
widynek F&F Sympatyk 700k Kraków | 2003-12-12 15:47:09
|
Kuner Raszyn / Wawa | 2003-12-12 19:40:15
Tylko nie grzechoczace |
Krzemowy Fiat 126 Skoczów | 2003-12-12 21:17:26 A kto tam wie czy nie grzechoczące? Próbował ktoś potrząsać Putinem? |
Putin Kraków | 2003-12-13 08:48:24 małe, grzechoczące, pierdzące, pudełkowate kupsko, które zbiera sie jak rower pelikan hamuje jak ciężarówka z lat 20tych i pali tyle co auta z 2x większymi silnikami bronie jednak zdania, że pólonez to ciut lepsiejszy wóz niż to małe coś tam . Krzemowy, nikt nie potrząsa Putinem, ba! to Putin potrząsa! |
Yankee F&F MEMBER This Is Fluffy He Is The Destroyer Of Worlds. | 2003-12-13 10:04:58 Skoro tak mówisz to ja też mam małe, pierdzące, pudełko..moze nawet grzechoczące..........ale ja to pudełko bardzoooooo lubie tak bardzo że wkładam w niego ostatnie pieniądze jakie mam A jesli to prawda z tą skrzynią mauchowską to ja już kurwa niewiem co to za inżynierowie........ [ wiadomość edytowana przez: Yankee dnia 2003-12-13 10:06:25 ] |
Garii Ford Escort VII Częstochowa | 2003-12-13 11:34:19
Polonez to dopiero kupa gówna, Malczanem objeżdzam cie jak torbe gówien, wyskoczmy na miasto, albo nawet na tor to zobaczysz co małe sprytne grzechoczące pudełko potrafi. Może pali dwa razy tyle co powinien, a polonez jeszcze dwa razy więcej pali czyli cztery razy więcej P.S. Każdy chwali swoje gówno co ma.....Bo to JEGO |
DaymoN Malec, Seat Ibiza Wieluń | 2003-12-13 12:10:22 Zgadzam się z Garusem, polonez to muł jak nie wiem i też przynaje że polonez to padaka i pali tyle w chuj dużo. Konstrukcja silnika lata 30, poprzedniego wieku no ale szczyt techniki. Nie dla mnie a jeśli już muł to 1.4 na Rover czy Honda i do CHMS i wtedy to będzie jeździć.
..................................... . Pozdrawiam ziomalka Gariego! [ wiadomość edytowana przez: koniu dnia 2003-12-13 14:59:20 ] |
CZUCZU (S) Kia CEED KTSW MEMBER | 2003-12-13 12:39:25 Mam poloniusz w domy i malera.
Na trasie owszem poldek lepszy - da sie polozyc z tylu czy coś. Ale na snieg kreciołek czy sciganko maluch lepszy . Dobrze porobiony objezdza poldki zwłaszcza te na lpg.. a swoją droga poldoloty z napisem plus są do bani. awaryjne jak holera zawsze cos nawala. A maluchy hehe inna historia ale lepszy jest 126 wg mnie. Ojciec jak jeździl moim tez mówił ze lepszy maluch do energicznej jazdy i slalomu miedzy autami .... |
B_A_D F&F Sympatyk D Z I A M A K | 2003-12-13 14:55:08 proste,poldek to ponton i muł jak chuj,nieważne czy na wtrysku czy na gaźniku (szczególnie na LPG),chociaż 2.0 w poldku śmiga nieźle,aczkolwiek lepszy już DF bo lżejszy...
ale nie ma to jak brzeszczot |
Race_D F&F MEMBER FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2003-12-13 16:38:08
No, na reszcie ktoś dobrze zauważył ps. Ładny offtop tu robimy
[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2003-12-13 16:42:14 ] |
Putin Kraków | 2003-12-13 20:27:20
taa tak sie sklada ze jezdze tym gownem glosny, trzeszczy, pierdzi, smierdzi spalinami, kierwonice ma z boku(nie na wprost fotela), fotele zajebiscie niewygodne, chu... fletnerki w drzwaich, smieszne lusterka, zero miejsca w srodku, w bagazniku, kijowy wygląd(mutacja mydelniczki z pudełkiem po butach), smiszne kąty kół, hamulce które przy 80km/h z czterama osobami na pokładzie po prostu nie chcą zatrzymac auta jak nalezy, zawieszenie ktore przy wiekszej prędkości rzuca autem jak piłeczką ping-pongową, prędkości które gdy dojda (przy seryjnym silniku) do 140km/h to człowiek zaczyna wierzyc w kawdratowe koła(ja wierze...), jazda ze stałą prędkością 90 powoduje ze auto sie przegrzewa, świst powietrza opływowej i stylowej karoseri jest wręcz wspaniały, małe światełeczka świcą jak świeczka w średniowieczu, niezsyncronizowana jedynka która pracuje jak pralka frania, podsufitka która "spada", wnętrze w którym pełno blachy malowanej na kolor nadwozia(jakie to gustowne i wykwintne), brak jakiejkolwiek deski rozdzielczej, wentylacja która zarówno w lecie jak i w zimie nie działa w ogole, dostęp do silnika tylko po uklęknięciu lub cholernie wygodnym schyleniu sie, wyposażenie w którym rarytasem jest gniazdo zapalniczki czy ogrzewana szyba, zderzaki które chronią auto chyba tylko przed wysoką trawą, małe pedała które sa świetnie blisko siebie, zamki drzwiowe, które dają się otworzyć standardową 5cio groszówką(w porywach do 50 groszówki), spaalnie które potrafi dojść do 8 litrów, przyspieszenie 50 sekund do setkii, bagażnik w którym nie mieszczą się 2 plecaki ze stelażem, i ostatnie. bezpieczeństwo. jego brak. to tylko niektóre wady jakie ma fabryczny maluch. nie pisze o awariach bo te ma każdy samochód(choć maluch ma zapewne częsciej) konkludując. to coś nadaje się tylko do ciasnych kjs-ów i tuningu silnika. jeśli uważacie ze polonez słabiej rozpędza się do setki to proponuje zajrzeć w dane techniczne ewentualnie wybrać się do okulisty(jeśli już zaglądaliście w te dane), lub przestać wierzyć w rózowe krasnoludki. mowie o seryjnym silniku. jeśli mowimy o tuningu, to porwnojmy stunigowane auta. OBA. nie bede sie rozpisywac o wspanialosci poloneza bo nie jest wspanialy. jest bezpieczny, ma zadawaljące wyposazenie bagaznik i troche miejsca w srodku. no i stary borewicz (nie jakies plastikowe caro) to calkeim ladny woz(a o gustach, do czego juz doszliscie, sie nie dyskutuje) porownanie polonez maluch wyczhodzi na korzysc poloneza. p.s juz myslalem ze polubilem pociska... [ wiadomość edytowana przez: putin dnia 2003-12-14 01:06:36 ] |
Garii Ford Escort VII Częstochowa | 2003-12-14 12:52:35 Co ty za bzdety wypisujesz... połowa a nawet więcej jest nieprawdą!!! Mówisz tak jak bys nigdy nie miał malucha.
Niektóre wady o których piszesz bardziej dotykają poldolota niż malczana!!! Niechce mi sie nawet pisać o tym Mowa trawa |
simon_pg F&F Sympatyk Audi V8 4.2 Quattro ... Gdańsk | 2003-12-14 13:35:06 Nie zgadzam sie z tobą Putin!! Jeszcze raz powiem NIE prawda!! |
Putin Kraków | 2003-12-14 14:02:29 konkrety panowie, konkrety. |
schwepes F&F Sympatyk zezłomowałem Kraków | 2003-12-14 14:06:05
nie wiem po co w ogóle przystępowłeś do klubu z takim podejściem? w końcu nie jest to żadnym obowiązkiem (nawet dla ludzi z Krakowa), a klub ma zrzeszać ludzi którzy maja jakiś sentyment do tych samochodów.. co do wyższości polonezów i maluchów w wersji cywilnej (lub tuningu amatorskiego) to porponuję przejrzeć wyniki jakiegokolwiek kręcioła bez urazy ale wnioski o maluchu na podstawie twojego malucha są trochę śmieszne.. bo normalnie maluch nie jest przerdzewiały tak że łamią mu się wahacze
wystarczy założyć wszystkie przewody w silniku z opaskami i nie będzie
bezwypadkowy?
o gustach się nie dyskutuje, ale dla mnie klasyczny maluch z lat 70-tych jest piękny.. zresztą jak większość starych włoskich samochodów
wypadało by czasem na zbieżność pojechać
hamowałem ze 130 do 0 w 4 osoby z góry... wyhamował... chyba kłania się remont układu hamulcowego
140 twoim maluchem? i potem się obudziłeś zlany potem
kolejny element do remontu? a mnże wystarczy olej zmienić...
spada jak się ją nieumiejętnie założy... jak jest dobrze założona nie ma prawa wypaść
wpółczynnik Cx poloneza jest podobny.. co do reszty to częściowo masz rację, ale to jest właśnie urok 30letnich aut.. |
Poochaty F&F Sympatyk Kraków | 2003-12-14 14:13:51 chcesz konkretów??to ja ci podam konkrety bo mnie juz teraz wkurwiles.moze to nie jest najbezpieczniejsze auto ale z reszta to juz przesadzasz.nikdy w zyciu nie mialem spadającej podsufitki,nie mam problemów z hamulcami odkad je pozadnie zrobilem,moim autem nie zuca bo mam zadbane i ustawione zawieszenie.nie mam tak przegnitych wahaczy jak ty ze ci sie urywaja w czasie jazdy razem ze szpilkami,czesto jezdze moim autem ponad 120 i jeszcze nigdy sie nie przegrzalo,a reszty to mi sie nawet nie chce komentowac.Powiem tylko ze w zyciu bym nie pojechal twoim autem 90 na godzine zeby sprawdzic jak szumi oplywowa karoseria bo bym sie zesral ze strachu ze krople deszczu zmiazdza przegnity dach albo ze slimak na drodze spowoduje urwanie kola.dobrze wiem jak wyglada twoje auto i pod tym wzgledem rozumiem twoje komentarze ale wszystko zawdzieczasz tylko i wylacznie swojemu gnojarstwu bo auto masz zmasakrowane po prostu.a jak wolisz poloneza to sprzedaj swojego malucha za talerz zupy i kup sobie poldka.i nie pieprz takich glupot ludziom ktorzy raz w tygodniu pucuja swoje autko a wymieniaja kazda zardzewiala srubke |