Kupuje Bravo ... potrzebuje porady

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

nareszcie znalazłem autko które ppodoba mi sie wizualnie jest całkiem niezawodne pod względem technicznym, i można je kupić za przystępną cene... w pobliskim komisie stoi błekitne Bravo z '96 ale przebieg to tylko 64 tys km, 1.6 16V wersja chyba standard
cena hmmm mocno przesadzona moim zdaniem ... 19900, przy tej cenie autko stoii tam już dłuższy czas wiec może własciciel zmięknie

ale nie to najważniejsze, szukam dobrego (o taki trudno jesli chodzi o Fiata ) serwisu który kompleksowo zdiagnozowałby mi ten samochodzik przed zakupem, jestem z wawy... może wiecie jeszcze ile taki coś by kosztowało i co można przetestować
narazie znalazłem tylko jeden warsztat o pozytywnej opinii:
"Polecam stację fiata P. Domańskiego w Starej Miłosnej. Serwisowałem u niego
mojego tipo tdi. Przede wszystkim dokładne diagnozowanie usterek, solidna
robocizna no i ceny nie były zbyt wygórowane. Zawsze byłem wcześniej
informowany o kosztach. Chcę podkreślić, że to nie kryptoreklama

niestety to tylko pojedyńcza opinia, nie mam nawet kontaktu do tego ASO

umowe kupna-sprzedaży sciągnołem ze strony www.federacja-konsumentów.org.pl
wersja komisowa.... chyba jest na niej wszytsko ok. ???

oki. to chyba wszytsko co najważniejsze ... stan techniczny, kwestie prawne.

jesli o czymś zapomniałem to piszcie , bardzo zależy mi na czasie w srode/czwartek chciałem go zaprowadzić do ASO.

pozdrawiam
NIECH MOC BEDZIE Z FIATEM

  
 
mój tatko ma siene z takim motorkiem - moja ocena:

1 silnik nawet bryczny ale do mojego 2.0 to ni ma startu
2 dużo żre gazu
3 BARDZO awaryjne alternatory (sprawdz czy nie wyje - nowy to ok 750 PLN a regenerowany ok 450PLN
4 reszta nawet ok (ale to nie jest stary wózek...)


aaaaa! jakbyś szukał kawałków silnika albo elektroniki do wtrysku (komputer wiązka czujniki) to daj znać
  
 
Ja obstawiam ze to Z Ł E forum.

PS: Napisz na pl.misc.samochody bo tam siedzi pół motoryzacyjnej Polski. A o ile pamietam na gratka pl albo traderze były opinie uzytkowników.
  
 
Najlepiej sam go sprawdź. Posłuchaj jak serce pracuje na wolnych jak równo i nic nie stuka to ok. Potem na autostrade póść kiere i sprawdź czy bryki nie ściąga i lekko przyhamuj. Najważniejsze przyjżyj się dokładnie elementom czy nie były malowane i popatrz na szyby(rocznik). Potem na jakąś koślawą drogę (u nas o nie nie trudno) i posłuchaj czy zawieszenie nie póka. To wystarczy. Bo mechanicy to u nas znają się jak świnie na gwiazdach, trzeba liczyc na siebie. A propo ceny to przegięcie, ja mam do sprzdania brave 1996/97 za 16.500 no podstawczak 1.4 12V ale naprawde co dziwne silniczek chodzi zajebiście jest czym pośmigać. Miło mnie zaskoczyła.