Jak to jest z przerejestrowywaniem???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chodzi mi konkretnie o taką sytuację : gość A kupił auto, ma umowe ale nie polazł z nią do skarbówki, przyszedł gość B i chce kupić auto od kolesia A, spisują umowę i ten gość B idzie do skarbówki.Teraz pytanie : czy da radę zeskarbować umowę jak właściciel A jej nie zeskarbował????
  
 
Gość B ją "zeskarbuje" bo Urząd Skarbowy jest tak wspaniałomyślny że przyjmie od nas każdy grosz, ale jak sprawa wyjdzie to gościowi A dowalą z ustawy Karno Skarbowej że mu buty spadną, a wyjdzie juz przy wizycie w Wydziale Komunikacji bo będzie inne nazwisko sprzedającego w umowie i inne w dowodzie,jeśli jest zrobione fikcja i gościa A nie ma w umowie tylko poprzedni wlaściciel, to może się uda, ale nie napewno,bo poprzedni wlaściciel musiał wyrejestrować autko, o czym Wydział komunikacji w te pędy powiadomil skarbówkę, te skubańce dbaja o Swoja kase.
Pozdrawiam
  
 
taka sytuacje mial moj kumpel, ostatecznie musial odeslac umowe gosciowi zeby zalatwil sprawy w urzedzie skarbowym, bo w urzedzie komunikacji zadaja okaznia umowy i dowodu zaplaty podatku obydwu umow, na szczescie w jego przypadku koszt ograniczyl sie do kupna znaczka skarbowego bo autko bylo zwolnione od podatku
  
 
Nie wiem jak u was ale ostatnio we Wrocławiu jest taka tendencja, że jeżeli kupisz auto poniżej 1000 PLN to nawet do Skarbówki nie musisz iść. Jeszcze niedano mósiałem latać do nich i pisać podanie o zwolnienie z opłat skarbowych, później kupowałem tylko znaczek a obecnie idę bezpośrednio do Wydziału Komunikacji. Jest to osobiście sprawdzone przeze mnie więc wiem o czym mówię.
  
 
Jestes pewny ze tak jest bo jutro przyjezdza do mnie gostek własnie z wrocka i chce kupic mojego 3peka. Ja mam spisaną umowę z gościem i dodatkowo mam drugą umowę gościa z właścicielem który widnieje w dowodzie. I teraz nie wiem czy gość który chce odemnie kupic auto da rade je zarejestrować, jeśli tylko moja umowa jest podbita w skarbówce???
  
 
ja napisałem tylko i wyłacznie o tym jak do tego podchodzi skarbówka, nie napisałem że wiem czy zarejestrują mu jak jest taka sytacja jaką opisałeś.

Choć ja sam byłem kiedyś w podobnej sytuacji jak ty - tzn miałem kupiony samochód tyle że na fakturę więc skarbówki nie musiałem odwiedzać, ale że auto nie maiło prtzeglądu więc nie poszedłem przerejestrować na siebie i sprzedałem go potem. Wiem jedynie że goś który ode mnie kupił to auto nie miał większych problemów, ale jak to załatwił to nie wiem.
  
 
A ja mam inne pytanko, co gdybym teraz kupił za grosze samochod który nie spełnia Euro2 i zarejestrwał bym go dopiero po 1.05 jak juz bedzie mozna czy tak mozna zrobić