MotoNews.pl
  

W sobote rozpoczyna się .....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
....kolejna naprawa gwarancyjna gasssu Qurcze już się doczekać nie moge......jak znam życie ten cholerny samochód wyzdrowieje na 2metry przed stacją.... ale już zakomunikowałem majstrowi - że bierze laptopa, wyjeżdzamy na trase lubelską i jeździmy tak długo aż espero znowu zachoruje.....

W tym miejscu proponuje ankiete : CZY JESTEŚ ZADOWOLONY Z LPG W SWOIM AUCIE.

....ja NIE!!!!!!! i przyzekam samemu sobie że esperak jest moim pierwszym i ostatnim samochodem napedzanym tymi pierdami
  
 
Tomek no to widze ze ostro sie wkurzyles. A zawsze tak jest ze wtedy kiedy chcesz zeby mechanik to wykryl to wtedy wada sie nieujawnia ja tez tak mam z zawieszeniem z przodu ale juz powoli wszytko wymieniam pokolei i dojde co to jest
  
 
hehe masz zle podejscie teo tego wynalazku - ja na gazie przejechalem prawie 200tys km. i jedyny problem jaki mialem to to ze w chorwacji walilo mi w kolektor - ale to moja wina - przewody WN az świecily w ciemnosci. poza tym przypadkiem zero problemow. a jezdze duzo - w ciagu 5 lat nakrecilem 200tys. tak wiec wszystko zalezy od nastawienia i mechanika
  
 
Tomek przed zalozeniewm nielubil gazu a teraz to juz wogole. Tomuś glowa do gory po burzy zawsze wychodzi slonce
  
 
z zawieszeniem nie ma sprawy bo można wszystko rozebrac i po kolei dochodzić.....

z tym LPGównem nie jest już tak łatwo....

zobaczymmy w sobote...... może jak poprawią to się nawróce....jak nie to ...nie

  
 
LPGówno ?
przecież tani gaz jest dobry bo jest dobry i tani
  
 
podobnie jak tanie wino.........


nie potrafisz skończyć????
  
 
Tomek widzisz ... i teraz wyszly slowa jednego z klubowiczow ;p ktory uwazal ze...

Instalacja gazowa powinna byc zalozona jak najprostsza...

BZDURY... nigdy najprostsza instalka nie bedzie pracowala prawidlowo w samochodzie z wtryskiem... poza tym.. sam grzebales przy gazie mowiac ze Ty lepiej wiesz jak to ustawic...

Moja instalacja byla wyregulowana w serwisie Daewoo na pradze (oni jako nieliczni w wawie maja sprzet do regulacji mojej instalki) i od tamtej pory nie mam zadnych problemow z instalacja.. zero strzalow, zadnego szarpania, nic... jedyne to o co moglbym sie wkurzac to ze nie do konca prawidlowo dziala uklad wymuszajacy przelaczanie na gaz przy obrotach spadajacych... ale to jest do wyregulowania...

Tak wiec nie mow ze to wina gazu... sam gaz nie niszczy elektroniki w samochodzie... to PSEUDO instalatorzy ktorzy sie znaja na niczym .... poogladaj usterke... 90% z nich by sie nadawalo do tego programu
  
 
hmm ja też jeżdzę juz drugim samochodem na gassss.
No cóż oszczędność jest oszałamiająca - w tym roku na gassie zaoszczędziłem 3000 zł. - na moje warunki to całkiem niezła sumka.

Co do strony technicznej - kilka razy miałem problemy prawdopodobnie wywołane gassem, ale nie było to nic niezwykłego, ale były to raczej sprawy samej mechaniki samochodu, a nie instalacji: w Poldku nawaliła lambda przez co gass chodził do bani - wydawało mi się ,że to przez gasss, a wina leżała po stronie silnika...
Drugi raz po zakupie Espero - gasł i gasł, ale tu okazało się ,że membramy były już w tragicznym stanie.
Czasem miałem problemy z przygasaniem (bardzo sporadycznie).
No i największa wada gasssu - po kilku miesiącach od założenia instalki samochód strasznie się zamula i tak juz mu pozostaje do końca zywota.
Jednak te 3000 zł. są dla mnie DECYDUJĄCE
  
 
eee jamama najptrostrzą instalke i w poprzednim aucie też taką miałem i nic mi sie nie pier... a jest dobra z tego powodu ze jest to zupełnie oddzielny system zasilania ja espero zrobiłem w pól roku 15 tyś na gazie i nic
noo dobra spaliłem ostatnio pompkę od benzyny
  
 
Cytat:
eee jamama najptrostrzą instalke i w poprzednim aucie też taką miałem i nic mi sie nie pier... a jest dobra z tego powodu ze jest to zupełnie oddzielny system zasilania ja espero zrobiłem w pól roku 15 tyś na gazie i nic
noo dobra spaliłem ostatnio pompkę od benzyny



ja nie mam tej najprostszej instalacji, ale pod reszta sie podpisuje, niestety pod spalona pompa tez
  
 
Mam najprostrzy model, jedyna rzecz jaka mi się popsula to coś w parowniku i nie chcial palić z pierwszego kopa.
Teraz juz 33ooo i nic poważnego się nie dzieje. (odpukać)
Tomek gaz jest okej tylko fachowcy do Dupy.
Pozdrawiam.
  
 
mówcie co chcecie - po pierwsze im bardziej skomplikowana instalacja tym wiecej możliwych "punktów zapalnych"

jest zwyczajnie wiecej rzeczy do psucia.

Po drugie - Piotrek ja własnie u tych fachowców z ASO DAEWOO Auto-Wis monotowałem gazzz i jeżdze tam na n-tą naprawe...

wkońcu dojde co to jest....ale niech nikt mi nie mówi że gaz jest dobry - czy nawet lepszy od benzyny

BO TO BZDURY
  
 
Ja przyłączam się do opinii ZDECYDOWANIE POZYTYWNYCH!!...Moja przygoda z LPG /Tartarini!/ trwa nieprzerwanie i szczęśliwie /odpukać w niemalowane !!/od 1997 roku !! Zakładałem instalki w serwisach Daewoo /bo to w Nexii i Esperaczku/...ludziki kumate w temacie, a nie jakieś partacze pewnie dopiero od 3 miesięcy paprające montaże, może zapłaciłem nieco więcej bo to autoryzacja, gwarancja fabryczna itp. ale zwróciło się wielokrotnie!!!...więc wzorem kolegów uważam, że to nie LPG winne ale warsztat i pseudofachmany są do D...!!
  
 
Tomus spokojnie zrobisz i bedzie dobrze. Ja u siebie powoli eliminuje stukli z prawej strony juz prawie zanikly po dzisiejszej wymianie przegubu kulowego czy tam swoznia myli mi sie to
  
 
ha! i wszystko jasne!
Zwracam honor Fachmanom ze stacji AUTOWIS! Załadowaliśmy esperaka komputermi - fabryczny i laptop gazowy i wio w polske....

Trasa lubelska - 80km w jedną i druga strone.

Pierwsze 60km samochód ozdrowiał za co dostał ode mnie pare razy pięscia w kierownice aż mnie mechanik uspokajał


Po czym 4 bieg, pedał w podłoge przy wyprzedzaniu..... i SZARPNĄŁ....i jak już zaczął to szarpał do końca...

Winna jest sonda lambda która nagle ucina sygnał tzn pracuje normalnie...i nagle zero... znika...po czym się pojawia itd......

W poniedziałek o godzinie 8:00 melduje sie u nich z nową lambdą, podłączamy i jedziemy dalej badać. Miejmy nadzieje ze już po raz ostatni.

Reasumując winny esperak nie LPG
  
 
a pisałem Ci parę wątków niżej ,że miałem taki problem w Poldolocie i też się na gasss wkurwi...em.....
  
 
No to super ze odkryles wade. Wkoncu Tomus bedzie skakal z radosci
  
 
Takie tu słyszę (czytam) pochlebne opinie nt. stacji Autowis, że chyba sam tam pojadę na regulację gassu
  
 
Tak SpeedR chyba ze na ustawienie NX