Chciałbym kupić esperaka - pomocy!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Już chyba wyrastam z poldka i jedynym sensownym nabytkiem jest espero, chciałbym kupic bogatą wersję z klimą , powiedzcie mi jaki silnik jest najlepszy , czy kupować zagazowane czy zagazować go samemu, czy przebieg 100tyś to dużo czy mało no i generalnie gdzie spojrzeć przy oględzinach.
A w ogóle to jak tam z rdzą bo w poldku mam ją w standardzie.
Jeszcze jedno czy za 13-14 tysi kupię coś sensownego?

Pozdrawiam
Radosław
  
 
Zerknij TUTAJ ... ale za 13-14 to nic sensowniejszego niż 1,5 bez gazu nie kupisz raczej.
  
 
Ja kupiłem rok temu w styczniu 1.5 z przebiegiem 56.000 km za 12 tysięcy. Uważam, że to atrakcyjna cena - tym bardziej, że jest to sprzet bezwypadkowy od pierwszego właściciela (wujka mojego kolegi). Niestety, nie ma klimy, ale poza tym, to dla bajka. Po gołym nissanie micra mojej mamy, to zupełnie nieźle "wypasiony".
Nie mam też ABS-u, ale to chyba dobrze, bo nie słyszałem jeszcze o tym urządzeniu w espero ani jednej pozytywnej opinii...
Trzeba dobrze sprawdzić samochód przed kupnem, bo espero należy do "długodystansowców" i często sprzedawane sa egzemplarze z cofniętymi zegarami.
Powodzenia!
  
 
Cytat:
2004-01-14 18:59:03, pyrekcb pisze:
Ja kupiłem rok temu w styczniu 1.5 z przebiegiem 56.000 km za 12 tysięcy.


Dumping, normalnie dumping
  
 
ja kupiłem w 200roku espero z '98 za 14.8 wtedy na giełdzie chodziły z tego rocznika za ok 19-21tys. niestety był "lekko" uderzony w tyłprzebieg 30tys. wszystko przejechane Katowice-Monachium koles jedził do syna raz w miesiącu jak go kupiłem nakładka na sprzegło była jak nowa teraz full wypas espero kosztuje ok 15-16 tys. zalezy jaki stan itd.
  
 
Za mojego koleś bez oglądania dodatkowego chciał dać od ręki 20 tysi pare tygodni temu
Nie zgodziłem się...
  
 
Piękny link na ten temat...
  
 
Cytat:
2004-01-14 20:40:04, DeeJay pisze:
Za mojego koleś bez oglądania dodatkowego chciał dać od ręki 20 tysi pare tygodni temu


Dawaj namiar na tego kolesia, ale już
  
 
Cytat:
2004-01-14 21:38:47, Martinezzz pisze:

Dawaj namiar na tego kolesia, ale już



Nawet nie brałem od niego numeru, bo nie był długonogą blondynką...
  
 
moze tu zerknij :
Espero 2.0 CD
  
 
Ponda 18 tys i jeszcze koszty dodatkowe trzeba doliczyć.
  
 
Koleś zajrzał w cennik "Wybiórczej" i wyszło 12 z kawałkiem, więc stwierdził, że 12 bez targowania i już...


Dumping, normalnie dumping
[/quote]
  
 
I mnie w robocie schodziły takie służbowe na przetargu w okolicach 13 tys, ale z tak małym przebiegiem był tylko jeden. Niestety zwykle miały trochę niedomagań. A do wydech do wymiany, a to akumulator zdechnięty, a to rdza w najdziwniejszych miejscach. Tak, że spokojnie 1000-2000 tys zł do każdego należało dołożyć.

[ wiadomość edytowana przez: piotr-ek dnia 2004-01-17 01:51:16 ]
  
 
A tu widzisz, auto zupełnie prywatne i do tego bardzo zadbane. Nic nie musiałem dokładać do niego. Akumulator od nowości, ale mrozom się nie daje, rdzy niet, a i wydech w porządku. Póki co, piniądze wkładam tylko w eksploatację i ubezpieczenie...
Pozdr!



Cytat:
2004-01-17 01:48:52, piotr-ek pisze:
I mnie w robocie schodziły takie służbowe na przetargu w okolicach 13 tys, ale z tak małym przebiegiem był tylko jeden. Niestety zwykle miały trochę niedomagań. A do wydech do wymiany, a to akumulator zdechnięty, a to rdza w najdziwniejszych miejscach. Tak, że spokojnie 1000-2000 tys zł do każdego należało dołożyć.

[ wiadomość edytowana przez: piotr-ek dnia 2004-01-17 01:51:16 ]

  
 
Ja juz nie bede pisal co i za ile kupilem

Faktem bylo to ze teraz jedyna rzeczak ktora zostala mi do zrobienia to malowanie kilku elementow.. ale to juz jest tylko dla wygladu.

Cena samochodu (bez ubezpieczenia i papierow urzedowych - bo to przy kazdym trzeba zrobic) okolo 18tys wraz z zakupem.
Wydaje mi sie ze calkiem niezle patrzac na wersje i na ceny samochodow z tego rocznika... a i tak wiadomo ze trzeba zawsze cos zrobic przy kupnie samochodu z ogloszenia.

Tak wiec jestem zadowolony
  
 
Ja za swojego z 1996 XI zaplacilem 12800zl - wersja z klima . Zamontowalem gaz , musialem tylko w sprzeglo zainwestowac 300zl i zrobic plukanie silnika bo poprzedni uzytkownik jezdzil na wodzie w chlodnicy i pordzewialo kilka rzeczy - ale juz wszystko ok. Noi ostatnio mialem problem z wycieraczkami - za 20zl zostal usuniety