PRZEGUBY??

Jesli wzmocnisz przeguby inne elementy moga zostac narażone na zbyt duze przeciążenia!!

Cytat:

2003-12-30 13:51:43, KARNAL pisze: MACIE JAKIES POMYSŁY JAK WZMOCNIC PRZEGUBY..?? BO W OSTANIM CZASIE MAM TROCHE PROBLEMÓW.. SPADA ICH ŻYWOTNOSC

kiedyś miałem wzmacniane, ale nie wiem co w nich było takiego wzmolcnionego, niby miały dłużej chodzić, a w rezultacie urywały się a wręcz rozlatywały na kawałki, teraz mam seryjne fabryczne przegłuby i nie mam problemów z nimi, może dlatego ze docisk ze srzęgłem mam od CC700

od 1100 na pewno nie, od 750 moze chociaz bym podejrzewal, ze bedzie to samo... a tak btw jesli ma sie wszystko sprawne (proste wahacze, polosie itp) to przegub jest naprawde trudno zerwac. i oczywiscie polecam przeguby z sanoka !
ps te wzmacniane to czasem nie maja takiej czerwonej gumy ???? one jeszcze krocej jezdza niz serie


[ wiadomość edytowana przez: ali_ dnia 2003-12-30 14:49:02 ]

hehe, raczej tak nikt nie napisze, przeciez ta amortyzacja szarpniecia w tarczy jest normalnie stosowana w duzych samochodach, ale sa i tacy co wszedzie znajda wade

Oj ja kiedys maiłem straszny problem z przegubami.. dosłownie kilka razy w tygodniu mi się urywały.. nie skłamie jak powiem że w ciągu sierpnia zniszczyłem ponad 10 przegubów. Nie wiem co jest do dzisiaj ale zauważąyłem jedną rzecz.. poprostu śruby co mocuja flansze do przegubu się odkrecały i rozrywały cały przegub. Dodam że zawsze wsyztsko skrecałem zawsze łądnie,pieknie na podkładeczkach itd. Ostatnio urwałem przegub chyba jakoś na poczatku października wiec postanowiłem skręcic te sruby na klej do śrub (swoją droga co za zdzierstwo 29zł za 10ml) i od tamtej pory mam luz. Ba.. nawet teraz ostrzej jeżdze i nic się nie urywa.. prawie codziennie śmigam ostro bokami itd. i (odpukać) nic siię nie dzieje,więc może poprostu zobacz czy Tobie też sie nie rozkrecaja.

P.S Te wzmocnione tez próbowałem: 2 dni jeździły hehe...

U kumpla widziałem że ma kaszla z 79r czy 8.. któregoś, w którym nie wymieniał od nowości przegóbów.Okazało się że są zapieczone.
Dlatego były takie mocne.
Jedź na zlom to moż takie dostaniesz.

Cytat:

2003-12-30 14:45:07, stasiu pisze: ja slyszalem plotke - ze przeguby od zatavy sa duzo bardziej trwalsze i pasuja do malucha - . . . taka pogloska - nie wiem czy to prawda . .

Przeguby w Zastavie są homokinetyczne, powodzenia z zamontowaniem. Może prędziej podejdą od CC.

Cytat:

2003-12-30 15:04:24, BadGuy pisze: dokładnie,tarcza ze sprężynami bardzo dużo daje (wiem bo miałem w dwóch maluchach już) i byłem bardzo zadowolony... ja mam co prawda nie od CC 700 ale od BISa (tylko tarcze) i jestem bardzo zadowolony...

Fachowo to sie nazywa tlumik drgan skretnych. Juz sama nazwa tlumaczy dlaczego przeguby nie dostaja w kosc. Tarcze sprzeglowa z tlumikiem polecam zalozyc kazdemy, kto ostrzej jezdzi - wszystkie drgania pochodzace z silnika i skrzyni sa w znacznyms topniu tlumione juz na tarczy a nie na polaczneiu polos dluga - polos krotka, czyli na przegubie. W swoim 1.1 tez mam taka tarcze (raczej z musu, niz wyboru, ale to dobrze) i przeguby wytrzymuje zdecydowanie dluzej. W ciagu 10 miesiecy jezdzenia swapem dwukrotnie je wymienilem, a wcale nie oszczedzam go, choc w kjsach nie jezdze...

u nas latem na kjs byl gosc malcem 900 ze szczecina mial wzmacniane flansze czy jak wy tam nazywacie to co na fotce mowil ze dawal do robienia hartowane gosc ruszal pena pi... na asfalcie kapcie mielily i podobno rok tak juz jezdiz i nic nie urwal mam gdzies na filmiku z tego kjs jak on rusza ja tak robilem podobnie na 385 i mi sie rozwalaly