Przelaczniki szyb podejscie pierwsze....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
poczytalem sobie na forum wszystkie posty o tym, zdjalem oba tylne wylacazniki bo oba nie dzialaly i przynioslem na biurko.lezaly sobie z tydzien az wkoncu udalo mi sie kupic isol(elektrosolu nie bylo)
nie udalo mi sie ich rozbric takze wpsikalem troszke tego isolu do srodka jednego z nich.polezal sobie z godzinke, poszedlem do auta na probe, w dol szybka zeszla, a przy podnoszeniu z przelacznika uniosl sie dymek...i hmm...przestal dzialac...
jakies propozycje jak kontynuowac moja prace??
dzieki bardzo
pozdrawiam
  
 
a ile nowy kosztuje??
w ogole zastanawiam sie skad sie biora te nasze problemy z przelacznikami..wlasciwie to nie nasze..bo w moim siedmioletnim espero odpukac od nowosci nigdy z elektryka nie bylo problemu

[ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2004-10-09 17:22:21 ]
  
 
www.czesci.ambit.pl

To jest szrot z wyszukiwarka czesci. Maja takie przelaczniki chyba cos kolo 50 zl chca. Trzeba tylko sprawdzic ile nowe kosztuja i czy gra jest warta swieczki.
  
 
hmm...czy to znaczy ze na uruchomienie tych juz nie ma perspektyw??
  
 
nie w tym rzecz czy da sie je naprawic tylko czy naprawa bedzie trwala i ile zajmie pracy..bo jesli mialbys to robic co 3 miesiace a komplet nowych kosztowalby ponizej 100zl to nie wiem czy warto
  
 
Cytat:
2004-10-09 17:20:18, qbaj pisze:
a ile nowy kosztuje?? w ogole zastanawiam sie skad sie biora te nasze problemy z przelacznikami..wlasciwie to nie nasze..bo w moim siedmioletnim espero odpukac od nowosci nigdy z elektryka nie bylo problemu [ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2004-10-09 17:22:21 ]



Problemy biorą się z tego, że koreańce zaoszczędzili i pstryczki się wypalają, gdyż silniczki el. szyb mają dość sporą moc.
Zresztą problem ten dotyczy większości aut z początków lat 90-tych, nawet tych teoretycznie znacznie lepszych. (np. toyoty, nissany)

Rozwiązaniem ostatecznym (typu raz a dobrze) jest montaż przekaźników. Ja tak zrobiłem
  
 
hmm...to moze sie skusze na te przekazniki?
a jaki to jest przyblizony koszt?
dzieki
  
 
Przekazniki to grosze + troche roboty, ale oprocz tego musisz miec sprawne te przelaczniki.
  
 
koszt niewielki, ale trzeba po 2 przekaźniki na każde drzwi. Cena jednego to 5-8 zł. Koniecznie muszą to być przekaźniki przełączające. Do tego końcówki, kabelki, osłonki i trochę pracy.
Dodatkową zaletą montażu przekaźników jest zauważalna poprawa szybkości chodzenia szybek (choć nadal daleko do ideału).

Trochę więcej szczegółów TU

[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2004-10-10 01:14:38 ]
  
 
moze mi ktos powiedziec ktore przewody na wyjsciu przycisku powinny bec zlaczone czy rozlaczone przy podnoszeniu//opuszczaniu szyb?
dzieki
  
 
Chcesz podłączyć silniczek "na krótko"??
Uważaj, bo oba kabelki są na stałe podłączone do masy. Dopiero gdy wciśniesz przycisk na jednym z kabelków pojawia się (+) i szybka jedzie do góry lub w dół.
Więc zanim podłączysz kabelki bezpośrednio do aku odłącz kostkę najlepiej przy wyłączniku.

A kolory kabelków to z tego co pamiętam niebieski i żółty. (bedziesz miał problem, bo w kostce znajdziesz dwa niebieskie i dwa żółte, ale chyba nic sie nie zjara jeśli się pomylisz)
  
 
chodzi mi o to ze chce sprawdzic na ile sprawne sa jeszcze moje przelaczniki i czy sa szanse zeby uzyc je do zbudowania przelacznikow na przekaznikach...dlatego tak sobie wymyslilem ze zapewne po nacisnieciu podnoszenia szyb zapewne ktores z przewodow a przelaczniku powinny byc polaczone....przelaczniki mam na biurku to bym mogl sobie zobaczyc miernikiem czy cos jeszcze z nich bedzie...
jezeli chodzi o kolory to ja mam po dwa zolte i niebieskie z tym ze roznia sie one miedzy soba czarnym paskiem
a moze ktos wie ktory kolor jest za co odpowiedzialny?
dzieki bardzo
  
 
no i udalo sieprzelaczniki dzialaja, nie ma jeszcze przekaznikow ale dzialaja...
jakby ktos sie meczyl z rozbieraniem przyciskow to moge tylko napisac ze przyciski zaczynamy rozbierac od GORY!!
najpier podwazamy z jednej strony i wyciagamy troche do gory, potem z drugiej...najlepiej uzywac do tego nozazdjecie slabej jakosci ale pokazuje gdzie znajduja sie zaczepy gory przelacznika
potem rozbieramy dol i reszte albo zamaczamy w elektrosolu albo spryskujemy-zalezy kto czym dysponuje ja mialem taki w aerozolu
potem poskladac do kupy i powinno dzialac
powodzenia

  
 
Skoro myślisz o przekaźnikach, to pokażę ci jak ja je podłączyłem. Ze zdjęcia niewiele może wynika, ale jak chcesz to podeślę schemacik monatażowy.
  
 
schemacik juz znalazlem w internecietakze bede mial...tak sie tylko teraz zastanawiam...udalo Ci sie to jakosc upchnac bez zdejmowania boczku??bo ja myslalem zeby wpiac sie miedzy kostka a przelacznikiem...tylko nie bardzo wiem wtedy jak przekazniki upchnac;
  
 
Ja zdejmowałem boczek. Być może sie uda bez jego zdejmowania, ale raczej lepiej będzie zdemontować. Pamiętaj też, że musisz podłączyć do przekaźników masę z blachy drzwi. Przy przełączniku takowej nie znajdziesz.
  
 
a minus od diody?pojawia sie dopiero w momencie zapalania swiatel?
  
 
Tak, tam jest chyba stały minus, ale kabelek jest za cienki!!
  
 
[OT]

Robert, czym przyklejales ta blache do boczka?


Pozdrawiam
QLogic
  
 
Cytat:
2004-10-31 18:41:49, QLogic pisze:
[OT] Robert, czym przyklejales ta blache do boczka? Pozdrawiam QLogic



?? ??

Chodzi ci o te uchwyty kołków??
Podczas już wielokrotnego zdejmowania boczków odpadły mi 2 (dwa).

Przykleiłem dwuskładnikowym klejem typu distal czy poxipol.
Przy ostrożnym zdejmowaniu nie powinno się nic stać. Tylko trzeba trochę techniki - ja najpierw odchylam lekko tapicerkę żeby zlokalizować kołek, potem wkładam w szparę klucz płaski 10 lub 8 i podważam, obejmując kluczem główkę kołka.