Myślicie że DeeJay"a pogieło ?

A My na to, jak na lato

Budka Suflera w tle

U mnie + 3 i auto nawet dosyć czyste

Ale Masz moje rozgrzeszenie

ja moje espero pucuje co sobote nie wazna jaka pogoda ale ze wzgledu na to ze ostatnio nie mam czasu (studia) i pieniedzy (biedny student ) autko nie było umyte od zeszłego roku ale jest nawet czyste (przynajmniej wczoraj było)

DRA to ty masz astre? myslalem ze omega jezdzisz

Cytat:

Więc po pracy o 15:15 dygnąłem z wiadrem i umyłem swój dyliżans

30 zl w kieszen i na myjnie automatyczna.... nie lepiej?

Hehehe... obecnie tylko trzy Opelki...

Omega MV6 3.0 24V
Astra 1.4 16V
Corsa 1.2 16V

Ale zawsze szukam pretekstu zeby odpalic Omesie... Sytuacja jest w miare komfortowa :
1. Objechany w Astrze czy Corsie - zawsze moge sie przesiasc i odszukac pacjenta.
2. Po dostaniu kurwicy w kompakcie - zawsze Omesia na odstresowanie.
3. Jak mam za duzo kasy - jade zatankowac Omege.
4. Jak mi odpierdala i cos dlubie w Omie - zapinam Astra.
5. Oszczedzam jakies 1500zl na paliwie miesiecznie od kiedy nie zapierdalam codziennie i wszedzie Omega.
6. Astra jest nowa i na gwarancji co daje mi sadystyczna radosc z gnebienia serwisu ( wlasnie dzisiaj bylem... panie Wlodziu fotelik mi poskrzypuje... ) calkowicie za darmo.
7. Corsa zawsze przypomina mi zebym nie kupowal takiego malego gowienka. Oraz na zmiane z Astra wozi tyleczek mojej juz niebawem zony.

A propo... pod kobieca noga Omega pali w miescie 10.8l... srednia z trzech dni zapinania. Ja ponizej 17 nie schodze

To jakies dupne te myjnie macie, u mnie przed wjazdem wozek jest splukiwany pod cisnieniem, nastepnie myjnia po myjni podchodza, wycieraja progi i daja szmatke do szyb. Juz od baaardzo dawna esperyna tak jest myta i ani ryski od tej myjnie nie widzialem, na dachu nie mam zadnych rys, na lusterkach takze ich brak.

zadnych automatow tylko reczna i duuuzo wody
bartus jesli tobie kacherem zdiol naklejke znaczy ze byla slabo przyklejona moja sie trzyma jak trzeba

czarek moj imienniku

Cytat:

Racja!!!! ja ostatni raz jak byłem na myjni (Statoil ul. Katowicka w Chorzowie) to mi ujeb..... lustarko i porysowało lakier na dach

wiec zemu od nich nie wyrwales kasy
trzeba bylo nie wyjezdzac z myjki tylko wolac szefa
kazda stacja ma OC i placi jak w dym pod warunkiem ze nie wyjedziesz z myjni
jak wyjedziesz popij woda

Niechodzi ty;lko o naklejke ale i o tylny zderzak. Od karszera zlazla mi farba ze zderzaka tak jak Tomkowi. Tam gdzie jest ten pasek czarny na zderzaku Tomus wie gdzie niejest to widzoczne ale farba zlazla i mnie juz wkuriwa to potem ta naklejka i juz na zadna myjke iejade. Zrobie zderzak nakleje naklejke i juz wiecej zadna myjnia nieujzy mojego samochodu

tam zaraz pogieło...wisienka czysta musi być

Cytat:

2004-01-12 21:09:53, RICO__ pisze: To jakies dupne te myjnie macie, u mnie przed wjazdem wozek jest splukiwany pod cisnieniem, nastepnie myjnia po myjni podchodza, wycieraja progi i daja szmatke do szyb. Juz od baaardzo dawna esperyna tak jest myta i ani ryski od tej myjnie nie widzialem, na dachu nie mam zadnych rys, na lusterkach takze ich brak.

W POLSCE ???? coś takiego??? ...na myjni STATOIL, BP czy innym JET ??...coś się Tobie RCIO kraje pomelały !!??
Automaty to zdarte szczoty walące po lakierze pełny szlif!!
Jak wchodziły na PL stacje BP to weszdły w czysto zachodnim stylu tzn. myjnie miały "paskowe" wałeczki...miękkie i delikatne!!...rewelacja....ale szybko się z tego wycofali bo po co płacić za dużo droższe paskowe "szczoteczki"

Ja korzystam wyłącznie z usług myjni ręcznej i to jednej wybranej!- za 14 zł mam pięknie i dokładnie umyte i wytarte autko, wydmuchane zameczki, lustereczka, antenę itp., odkurzone dywaniki i niezwykle miłą obsługę!!....mogę się umówić na telefon, wypić kawkę i zapalić fajeczkę ! super! /aha!-przed Świętami przestałem palić!!-do dzisiaj ani 1 szt nie zajarałem!!/