Plyn do spryskiwacza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie ma to jak "zdzierac skorke z go..na" ostatnio ku swojemu szczesciu i zadowolonieu nabylem zimowy podkreslam "ZIMOWY" plyn do spryskiwacza w promocyjnej cenie no ale prawda taka ze kto by kupowal drozszty plyn szczegolnie ze o tej porze roku schodzi go wiecej niz benzyny;D Na etykietce widnial napis jak wol Plyn zimowy do -15st.C. heh ale bylo tam tez napisane "TESCO" i to pewnie przewazylo nad cala reszta bo ledwo gdy temperatura spadla ponizej -8st.C plyn zamarzl na amen nawet silniczka nie bylo slychac...sytuacja nie ulegla zmianie po calodziennym jezdzeniu mimo ze zbiornik blisko silnika a wiec...hhm...jedyne co moge rzec to ze nie polecamm naprawde nie polecam plynu TESCO zimowego!! No chyba ze dolejecie cwiartke denaturatu co tez uczynilem...po dwoch dniach jazdy z syfem na szybie TESCO odpuscilo
  
 
taaa ja też się już zmądrzyłem - kupiłem płyn zimowy - zostawiłem go na -10 mrozie w bagażniku - nie zamarzł czyli że jest w miarę spoko - ale i tak dostanie ode mnie jeszcze denaturatu - a co

po ostatnich przejściach ze spryskiwaczami - przezorny zawsze ubezpieczony...
  
 
W ostatnich dniach mówili w prognozie pogody w tv, że nocą w Warszawie było -16C.
  
 
Spoko u mnie na butelce napisane jest -22 więc znowu będzie test dlatego profilaktycznie dolewam jeszcze ciut danaturatu

ale z drugiej strony - brrrr ale będzie zimno
  
 
Kruchy! -16C BYŁO!!!!, a co będzie to zobaczymy.
  
 
Cytat:
2004-01-07 20:44:43, Kruchy pisze:
taaa ja też się już zmądrzyłem - kupiłem płyn zimowy - zostawiłem go na -10 mrozie w bagażniku - nie zamarzł czyli że jest w miarę spoko - ale i tak dostanie ode mnie jeszcze denaturatu - a co

po ostatnich przejściach ze spryskiwaczami - przezorny zawsze ubezpieczony...



A ja teraz będę lała tylko koncentrat (-50 - nie powinien zamarznąć)
  
 
polecam psik-psika. według brukowego AŚ produkt wzorcowy i nie wypada mi się z tym nie zgodzić (16 zł - 5 litrów).

podobnie jak 85% kierowców także mnie spotkało to niemiłe zaskoczenie, że po "ciężkiej" nocy spryskiwacze odmawiały posłuszeństwa. zalane było jakims zimowym płynem BP

poczekałem aż autko doszło do siebie (czyt. odstało w ciepłym garażu), opróżniłem BP, zalałem psik-psika i teraz największe mrozy nie straszne według testów, płyn trzymał konsystencję do -23 z jakimiś promilami...
  
 
Nawet jeśli płyn nie zamarza do temperatury -26 st. C to i tak przy -16 będzie z nim cienko po wypuszczeniu na szybę - dochodzi przecież czynnik chłodzący powietrza podczas jazdy. Niech Was więc nie zdziwią paskudne smugi i cienka warstewka lodu na szybie
  
 
Golden ma rację - weźcie poprawkę na to że będziecie sie przemieszczać - więc płyn z wartościa "na styk" Wam zamarznie!
  
 
Przy -16 na zewnątrz płyn na szybie jak bedziecie jechać koło 50 to zamarznie z tym że u mnie np. dziś rano zamarzł dopiro jak wycieraczki zebrały go z szyby. Ciekawie wygladają babelki zamarznięte.
Dolanie koncentrartu powinno pomóc i nie powinno zamarzać. Sam też używam Psik-Psika po tym jak mi płyn z BP zamarz na szybach i sie zdziwiłem.
  
 
Też polecam psik-psika - sprawdza mi się nieźle od kilku lat. Choć ostatnia wersja (ABS) ciut bardziej jedzie autowidolem. A może ktoś wie, czego dotyczy ten ABS? Że się wycieraczki po szybie nie ślizgają!?
  
 
Cytat:
A może ktoś wie, czego dotyczy ten ABS? Że się wycieraczki po szybie nie ślizgają!?



no w końcu: A-nty B-locking S-ystem...
nawet nie wiesz, jakie zagrożenie na drodze może spowodować niekontrolowany poślizg wycieraczek, a raczej ich piór...



  
 
Ja zawsz kupuj koncetrat shellowski można go sobie 1:1 rozrobic do -35*C, ostatnio do małego słoiczka(0.5l) wlałem sam koncentrat i temp zamarzania wyszła -45*C sam bylem w szoku jak mi spec pokazal na wskaźniku temp. i sprawedza sie super w maszynach budowlanych na piaskowni od X lat
  
 
Ja też uzywam Psik-psika . Jest naprawdę rewelacyjny , żadnej smużki na szybce nie zostawia . Parę machnięć piórkami (grafitowymi :yes i wszystko jest OK
  
 
Kupilem rok temu koncentrat schella i po rozcienczeniu z woda faktycznie nie zamarza w zbiorniczku tylko na szybie.Moze za duzo wody dolalem ale robilem mieszanke na -30*.Ludzie gdzie kupic tego psik-psika?
Jest dostepny wszedzie czy tylko w jakis wybranych sklepach?
  
 
ja sprawdzilem i okazalo sie ze mam tesco... dziala wszystko i nie zamarza ( z wyjatkiem tylniej szyby, ale to wina tego ze dolewalem tesco do pozostalosci jakiegos letniego plynu)
  
 
Cytat:
2004-01-12 19:22:56, carinus pisze:
Ludzie gdzie kupic tego psik-psika?
Jest dostepny wszedzie czy tylko w jakis wybranych sklepach?



W W-wie tylko w makro go widuję.
Ale podobno w Krakowie sprzedają go też w jakimś Selgrosie. U nasz takiego chiba nie ma.


[ wiadomość edytowana przez: Aleks dnia 2004-01-12 21:34:26 ]
  
 
Cytat:
Ludzie gdzie kupic tego psik-psika?
Jest dostepny wszedzie czy tylko w jakis wybranych sklepach?


Uwaga widziano PsiPsika w niedzielę w carefour w al. Jerozolimskich Warszawa
  
 
Cytat:
2004-01-08 10:56:16, Golden_Flyer pisze:
Nawet jeśli płyn nie zamarza do temperatury -26 st. C to i tak przy -16 będzie z nim cienko po wypuszczeniu na szybę - dochodzi przecież czynnik chłodzący powietrza podczas jazdy. Niech Was więc nie zdziwią paskudne smugi i cienka warstewka lodu na szybie



paskudne smugi to sprawka glikolu - dodawany do plynu aby alkohol nie parowal zbyt szybko. ja od poczatku zimy wlewam plyn "Joker" napisali -22 i jak na razie jest OK. podczas najwiekszych mrozow w tym roku nie zamarzl ani na szybie ani w baniaku i do tego calkiem ladnie pachnie. kupilem w jakims super markecie nie pamietam gdzie.....

[ wiadomość edytowana przez: zajac75 dnia 2004-01-13 14:10:59 ]
  
 
No wiec ja równiez spotkałem się z płynem Joker (geant), ale moim zdaniem nie pachniał zbyt pięknie (chociaż nie smużył i nie zamarzał nawet na trasie do Suwałk ) Ostatnio kupiłem też Jokera, ale jakiegos innego - zapachowego i tego mogę Wam serdecznie polecić - bardzo fajnie pachnie, nie zamarza i nie zostawia smug. Porównywalny z Castrolem, a o połowę tańszy. Pozdr. M.