MotoNews.pl
  

Srebrne auta najbezpieczniejsze???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W dzisiejszym "Dzienniku Bałtyckim" przeczytałam pewien ciekawy artykuł, którego tytuł brzmi jak wyżej. W gazecie wydrukowano,że kolor samochodu ma niemałe znaczenie dla bezpieczeństwa pasażerów, a najbezpieczniejszym jest własnie samochód w kolorze srebrnym. Podobno do takiego wniosku doszli naukowcy z Nowej Zelandii. Ich zdaniem najmniejsze ryzyko odniesienia poważnych obrażeń w wyniku wypadku na drodze ponoszą kierowcy aut w kolorze srebrnym. Autor artykułu nie uzasadnił jednak czemu tak się dzieje, zastanawiam się co takiego jest w tym srebrnym kolorku, że jest on bardziej bezpieczny. Co o tym sądzicie..?

[ wiadomość edytowana przez: trombocyt dnia 2004-01-16 12:58:24 ]
[ powód edycji: literówka w tytule ]
  
 
Mi sie wydaje ze jest to taki kolor ktory jest dobrze widzialny w nocy i w dzien. A faktem jest ze czarny i zielony to jest niebezpieczny kolor, najwiecej wlasnie wypadkow jest samochodow w tym kolorze, tez gdzies to czytalem.
  
 
No mi sie wydaje ze jeszcze niebieski tez jest slabo widziany bo moze mieszac sie z kolorem asfaltu, szczegolnie w wysokich temperaturach. No najlepiej jak ktos ma jakis nietypowy lakier w kolorze pastelowym, np. czerwony pastelowy, takiego to w nocy bez swiatel widac
  
 
Statystycznie rzecz biorąc najwięcej wypadków maja auta w kolorze białym. I powiem Wam, że sam nieraz na własnej skórze przekonałem się dlaczego: są sytuacje, że poprostu białego auta niezauważamy, zdarzyło mi się to parokrotnie i tylko z białym.
  
 
no nie wiem ja tam czarne auta zauważam od razu...szczególnie jak jest to BMW serii 7 ale to może być winą pasażerów (odblaskowe pokrycie głowy )
gdzieś to słyszałem o tym kolorze ale nie wiem czy to ma jakiś związek z rzeczywistością czy to tylko dane statystyczne
  
 
Srebrne auto na pewno jest dobre bo sie odbija w Słońcu i w nocy jak poświecisz światłami to też jest dobrze widoczne. Ja mam czewone auto i ten kolor uważam za pechowy
  
 
Hehe... no czy ja wiem czy to taki bezpieczny kolor... ?? Bym polemizowal...

Do ostatnio jakis pieszy mnie nie zauwazyl

Ale to juz inna historia

Pzdr
Bolo#928
  
 
Cytat:
2004-01-15 09:18:29, Slavex pisze:
No mi sie wydaje ze jeszcze niebieski tez jest slabo widziany bo moze mieszac sie z kolorem asfaltu, szczegolnie w wysokich temperaturach. No najlepiej jak ktos ma jakis nietypowy lakier w kolorze pastelowym, np. czerwony pastelowy, takiego to w nocy bez swiatel widac

szczegolnie ten niebieski z bialymi wstawkami,jest nie widoczny dopuki nie zacznie blyskac swiatlami
  
 
Rotfl - a ja mam w domu 2 zielone poldasy - fso111 i ciemno zielony (czy jakioś tak - auto brata)
  
 
Według przytoczonych badań w Nowej Zelandii(uczestniczyło ponad tysiąc autek), zauważono, że ryzyko odniesienia poważnych obrażeń podczas wypadku jest większe w przypadku osób, które jeżdżą samochodem w kolorze:
1)brązowym
2)czarnym lub zielonym
3)białym
Porównując do w/w z tych badań wynika, że srebrne auta sa o 50% bezpieczniejsze niż samochody w kolorze białym.
No moge zrozumieć, że np. czarny i brązowy jest niebezp. bo go zle widać w nocy,zielony, bo zlewa sięz trawa i przyrodą... no ale jeśli srebrny jest tak dobrze widoczny w dzień i w nocy, bo jest jasny, to przeciez biały też taki jest...?
  
 
To ciekawe bo starego poldasa miałem w koloże białym i niemiał okazji zostać skaowany, najwidoczniej mam szczęście . Teraz jak na zdięcie obok widać że mam platynowy, może coś tam pisze na temat tego koloru ??
  
 
Cytat:
2004-01-15 15:20:24, trombocyt pisze:
Srebrne auto na pewno jest dobre bo sie odbija w Słońcu i w nocy jak poświecisz światłami to też jest dobrze widoczne. Ja mam czewone auto i ten kolor uważam za pechowy


Tez mam czerwonego i rowniez uwazam ze to pechowy kolor. Latem to nie ma dnia zeby na karoserii nie pojawily sie ze 3 sraczki po ptakach, na samochodach obok nie ma sraczek, przynajmniej nie tak duzo
  
 
platynowy to prawie srebrny jestes WYBRANCEM
  
 
Taaa, nic nie ma w tym artykule o platynie, ale uważam tak jak Al, że platyna to prawie srebro...więc jesteś "wybrańcem"...
A co do czerwonego autka, to wcale nie jest to kolor pechowy, mam dużo znajomych, którzy chwalą swe"kabriolety"w tym kolorze...
  
 
A propos sraczków to żółty jest jeszcze gorszy muszek masz od cholery os i innych takich plus ptaszki. Co do srebra to wydaje mi sie że jest bardziej widoczny w takich warunkach jak mgła itd., więc może dlatego
  
 
no a ja mam bordo i musze przyznać że ten kolor jest mało zauważalny przez ptactwo!!

a co do białego to w zimowe dni faktycznie go nie widać (sam tego doświadczyłem)
  
 
ja myśle że bialy jest w tych statystykach niżej bo przecież teraz(zima)jest to kolor mało widoczny na tle sniegu a srebrny jest widoczny zawsze i to jest właśnie jego zaleta!! tak ten art. o kolorkach ukazał sie w kilku gazetach, choć dawniej było tak że w PZU za biały dawali zniżke, ale pewnie srebro wtedy nie było osiągalne w zakładach lak.
a tak na marginesie to większość zależy od kierowcy a nie od koloru auta!!!
  
 
Cytat:
a tak na marginesie to większość zależy od kierowcy a nie od koloru auta!!!



Tylko trzeba wziac pod uwage tzw. "zasade ograniczonego zaufania" ty mozesz jechac dobrze, ale ktos moze nie zauwazyc Ciebie
  
 
tia ja dzisiaj mialem jakis dziwny dzien,wpuscili mnie do wielkiego miasta(opola)i jakos mi sie dwa razy wymusilo pierwszenstwo(bylo groznie) cos sie zakrecilem,w koncu jol jest z wiochy
  
 
No jak Cie zobaczylem Alan pierwsze na co zwrocilem uwage to ta sloma wystajaca z drzwi w samochodzie