Poldek Cabrio

problem chowania dachu,to najmniejszy problem.Lepiej pomysl jak wzmocnic podlogze,zeby ci sie dupa z przodem nie przywitala przez gore.

Zamocowanie drzwi?? Mozesz wyjasnic??

Cos mi sie pochrzanilo z tymi drzwiami Chodzilo mi o to ze jak powycinasz ramki drzwi to po zakreceniu szyb bedziesz mial szpary

Nie no Poldek Cabrio no chyba ze coupe przerobić troche za duzo drzwi takie mnie sie wydaje

W ogole zeby zaczac sie w to bawic to jednak trzeba troche gotowki zgromadzic.... W sumie najtaniej i najlepiej jest przerobic pf126p, tam chyba nie potrzeba robic wiekszych modyfikacji, a swoja droga to widzialem kiedys takiego u mnie w miescie, tylko ze byl zrobiony w ten sposob ze slupki byly zostawione i byly ze soba polaczone pozostaloscia dachu, nie wiem, moze tak mu sie podobalo, a moze poprostu ze wzgledow bezpieczenstwa... nie wiem


Można ze złomu coś wytrzasnąć jak się ma znajomości i poeksperymentować " Na sucho "

[ wiadomość edytowana przez: odisses dnia 2004-01-16 17:15:18 ]

ale pomysl jakie karpie,jak zajedziesz na plac kabrio poldi

2 lata temu z kumplami zrobiliśmy DFa cabrio.

Dach ścięty kątówą jak na obrazku.

1. środkowe słubki latały na boki pprzez co drzwi przednie same się otwierały przy popchnięciu o co nie trudno przy ostrych zakrętach.

2. przy pierwszym wyjeździe z garażu (podjazd) czuć było w miejscu pilota jak podłoga ucieka (giął sie w połowie)

Po ok. 30 km ostrej jazdy po wertepach rozpadł się (prędkość ok 50 -60 kmh podziurach na drodze polnej)

W połowie popękał i zgiął tak że wał szorował o tunel

No tym zdjęciu poldka przerobionym corelem

tzn. ucieliśmy ramki drzwi, słupki środkowe oprócz szyby przedniej w lini poziomej bagażnika

No i nastepny kant na zyletki

W skrócie to powiem że można chyba tylko wyciąć taki wielki szyberdach na stałe
Bez dachu DF nie ma się jak trzymać i w połowie się gnie. TO NORMALNIE czuć podczas normalnej (20 -30) przejażdżki.