Sezon RSMŚ rozpoczety- Monte Carlo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No co jest klubowicze wielcy rajdowcy, chłopaki chulają już w Monte Carlo a nikomu z Was nie chce się nawet stosownego wątku na forum załozyć... .

Jak widać po 4 OS, nowe 307 spisują się nieźle (przynajmniej ta Gronholma), Kresta w Accencie po prostu szok co ten gość pokazał, Loix po prostu porażka- co ten gość robi jeszcze w mistrzostwach świata to ja nie wiem, szkoda że Colina nie ma...
  
 
no wiesz, takie poważne tematy to powinien tylko prezes poruszać, więc dlatego nikt inny sie nie odważył nawet poruszyć
  
 
No wygląda na to że 307 wrc poszaleje. Gdyby nie oipony to pewnie 1 etap wygrałby gronholm a tak na 1 miejscu jest Loeb. Zapowiada sie ciekawy sezon
  
 
Fast Freddy ma dobre układy finansowe czyli wsparcie.Tak było za BigMaka w Mitsu tak jest i teraz w Pugu. Kresta jak to robi to nie wiem , sam się dziwię mam nadzieję że dojedzie.
  
 
No i wykrakałem ... Jednak nie da się w Hultaju dojechać na punktowanym miejscu
  
 
no to Loeb nie da się tak łatwo zdjąć z pozycji lidera, Duval ładnie jedzie, nie spodziewałem się tego
  
 
Na stronie Rallyonline można typować wyniki eliminacji RSMŚ i RSMP. Pod koniec sezonu najlepsi dostaną nagrody.
  
 
no i po zawodach Loeb nie miał sobie równych, powtórka wyniku z zeszłego roku, brawo! , bardzo ładnie pojechały obydwa Fordy, bardzo mnie rozczarował Solberg- cieniutko jak na mistrza świata. Szkoda że Kresta nie ukończył rajdu, ciekawe jakby w generalce wyglądała ostateczna klasyfikacja, 20 załóg na mecie, niezły przesiew
  
 
Fordy idą ładnie...
Bardzo mi się ten początek podoba, nie podejrzewałem że Duval tak dobrze będzie się spisywał...
Odkąd Martin rozwalił Lancią przystanek na Błoniach parę lat temu byłem pewny że daleko nie zajedzie a tu niespodzianka .
  
 
Wychodzi na to że groncholm w 307-ce może powalczyć o mistrzostwo , peugeot o wygraną wśród producentów.
  
 
Cytat:
2004-01-25 17:33:19, GeOff pisze:
Odkąd Martin rozwalił Lancią przystanek na Błoniach parę lat temu byłem pewny że daleko nie zajedzie a tu niespodzianka .




Nie chce byc upierdliwy i sie czepiac, ale to nie Martin rozwalil przystanek tylko Gardemaister
  
 
Faktycznie to był piękny Toni a nie brzydki Marko