| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
misiekns ŁADZIARZ Lada Samara / PF 126p Nowy Sącz | 2004-02-10 17:40:56 Witam ! Ostatnio przegladalem kilka stron klubow innych marek m.in. Wartburga i Zastavy i tak sobie pomyslalem, ze naprawde warto byloby zalozyc dzial "Historie naszych Ład", w ktorym kazdy z nas opisalby pokrotce historie swojego auta - skad taki wybor, jak je zakupil, jak sie sprawuje itp. Zreszta odsylam do stron tych klubow zeby zobaczyc szczegoly.
Przez to widac jak Ci ludzie identyfikuja sie ze swoimi autami i dlaczego nisa milosnikami, a nie tylko uzytkownikami danej marki. Poza tym niektore historie sa naprawde wrecz fascynujace i warto je poczytac. Zapraszam do dyskusji ! |
drvampire SYMPATYCZNY GOŚĆ Łada Samara 21093 Kraków | 2004-02-10 21:40:12 Całkowity przypadek zakup łady to był. Kupić samochód mieliśmy. Szukać go mieliśmy. Ale czasu nie miałem. Zobaczyła żona ładę pod blokiem z ogłoszeniem za szybą. Zauroczona została żona. Zakupiona została łada.
Wstyd się przyznać ale miała być Favorit |
zax ŁADZIARZ była LADA 21072 '88 Konin | 2004-02-10 22:06:27 W 1988 roku pewien starszy pan kupił sobie łade 21072-dbał o nią bardzo, garażował itd. przez wiele lat.......trwało to do momentu az nie mógł już sie poruszac swoim samochodem(umysł chciał ale ciało nie I łada stała w garazu nie używana....... Mój brat szukał dla siebie samochodu i całkiem przypadkiem trafił na wyżej wymienionego faceta(syna), który stwierdzi ze w zasadzie to może sprzedac Jak ja pierwszy raz zobaczyłem to strasznie mi sie spodobała stwierdziłem ze chce mieć też łade........Brat jezdził łada juz 4 lata a ja zacząłem szukac łajdaczki dla siebie, jednak nie było nic ciekawego do kupienia dlatego też niemalże wymusiłem na bracie by sprzedał mi swoja łade Brat do końca nie chciał mi oddac łady nawet wtedy gdy dałem mu już pieniadze-miał wielkie opory brat kupił sobie audi 80 ....i po 3 miesiacach je sprzedał bo nie czuł sie w nim dobrze-wyznaje ta samą zasade co ja: auto musi miec dusze the end p.s. aktualnie brat nadal poszukuje auta z duszą LADA RULES |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2004-02-10 22:13:47 U mnie poszlo szybko. Kiedy zajezdzilem malucha, majac na niego juz kupca, szukalem innego samochodu. wczesniej mialem poloneza, wiec znow zatesknilem za wyrobami fso. Mial byc polonez albo kant. i znalazlem w komisie fajnego kanta. Buda dobra, silnik w norme, zagazowany, ale lekko zaniedbany. No i wracam dnia nastepnego z gotowka, a tu fiata nie ma. A komisiarz pociesza, ze ma cos lepszego. Ja w rechot, ze ruskie. To on mnie niemal sila w auto wsadzil. pojechalem i juz nie wysiadlem. i tak do tej pory. Raz o malo ladnej nie postradalem, bo facet we mnie czolowo celowal. Obrocilem sie na tyle, ze trafil w tyly, co po pewnym czasie zaowocowalo generalka budy, co mozecie podziwiac od dzis. w miedzyczasie wymienilem sporo rzeczy, bylo pare nieprzyjemnych zgrzytow, ale jak to sie mowi tworzymy zwiazek dojrzaly, sa zgrzyty i scysje, a mimo to zawsze wszystko dobrze sie konczy. na razie nie mam w planach zmian auta, bo nie trza, ale jesli... to chyba zostawie se lade do "zabawy" i majsterkowania na dzialce i moze wtedy cos na zlocie pokaze konkretnego... na razie nauczylem sie co nieco naprawiac samemu, a bylo tak, ze np. w maluchy mialem powazny problem z wymiana paska, a wczesniej to z byule pierdola do mechanika sie jezdzilo...... a tu nagle takie zmiany.......... i poki co, ladna ma mnie wozi z pktu A do pktu B, i nie grymasic. a ja nie pozwole jej zgnic w meczarniach, jak konczy wiekszosc aut. |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2004-02-11 13:05:06
oj tak.... moja jest pamietliwa i zazdrosna. dlatego z żoną prawie sie nie kloce i nie dyskutuje. nie mam sily. |
Mateusznia SYMPATYCZNY GOŚĆ ![]() takietam... wieś gdzieś (pod Wawą) | 2004-02-11 14:18:54 A ja "od zawsze" chciałem mieć Niwkę (ale jako drugie autko; takie od święta Szukałem, szukałem, zniechęcałem się już czasami, ale cały czas po głowie mi chodziła taka Niwka. Aż w końcu zaqpiłem i jest Ot cała historia |
kornat SYMPATYCZNY GOŚĆ BMW e-39 530d Wrocław | 2004-02-11 18:38:08 Historia mojej Ladnej opisana jest na mojej stronce pozwolicie że nie będę się powtarzał no chyba że nalegacie |
Góral (M) Loża Szyderców Opel Meriva A Helmond | 2004-02-11 18:43:09 Kanta miałem miedzy kaszlami, a kaszle przed skodziną |
Hennos SYMPATYCZNY GOŚĆ Łada samara 2109 Płońsk | 2004-02-11 20:55:33 Moim pierwszym samochodem byl "kredens" (czyli 125p, zreszta zostal do dzis w rodzinie). Od poczatku wkurzala mnie w nim pozycja za kierownica, poniewaz moze nie jestem bardzo wysoki (185 cm), ale mam dosc dlugie nogi, ktore mi sie nie mieszcza pod kierownica w wielu samochodach (w Polonezie podobnie). Pare ladnych lat temu moj wuj (ktory mial juz chyba kilkadziesiat najrozniejszych samochodow) kupil sobie samare, do ktorej wsiadlem i troche nia pojezdzilem. To bylo to!!! Pozycja za kierownica super (za to osoby z krotkimi nogami maja w samarze niewygodnie) no i bardzo dobre wlasnosci jezdne. Kupilem wiec z ogloszenia pierwsza samare, ktora takze pozostala w rodzinie, a potem druga takze z ogloszenia. I nie zamierzam zmieniac modelu na zaden inny (no chyba, ze np "dwunastka" jest rownie wygodna). Ale to juz raczej po zupelnej smierci technicznej mojej obecnej samary, ktorej nie sprzedalbym za zadna kase Oczywiscie o zmianie marki na nie-Lade nie ma nawet mowy. Jezdzilem mnostwem samochodow i zaden nie podoba mi sie tak jak samara. Tragiczne dla mnie sa np. nowe Fiaty, Punto II mialem okazje troche pojezdzic i mam juz go serdercznie dosc, dzis zamiast Punto wolalem jechac po czesci do samary PKS-em |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-02-11 22:04:59
A zderzak do 2106 może być? Jest w ofercie "Skorpiona". |