Teraz egzamin teoretyczny mozesz zdać nie majac ani jednego kjs-u! i jest on na poczatku sezonu i na końcu przeważnie przeprowadzany ale nawet gdybym zrobił te 8 kjs-ów np do marca br. i zdał egzamin teoretyczny to licencję i tak dostane dopiero na 2005 rok wcześniej startować w ppzm i innych nie moge!!!
Wiem ze dawniej były 3 kjs i egzam ale wcześniej tzn. od 97roku wtedy I raz rajd o puchar rafinerii trzebinia jeszcze na poldku- nie udało mi sie ich zaliczyć w kupie na liczbe 3/sezon bo albo brak hajcu albo awarie albo brak pilota albo pilot na kacu i 2 taryfy albo pilot nie umiał czytać dojazdówki i spóźnienie na pkc......a szkoda gadać....
Ale w 2002 roku jak mieli wprowadzić te zmiany nie dali do diabła nic znać wcześniej miałem wtedy 2 zrobione i brakowało mi jednego ,na który sie juz nawet zapisałem ,a była zima i nie miałem hajcu żeby zmienić na zimówki w puncie, a po przejechaniu treningowym, prób omega z zimówkami slizgałem sie tak ze abs mi wysiadł ... . próbując jeszcze w noc przed przywiązac tłumik bo cybant za kolektorem puśił i strasznie sie wygiał na złączce elastycznej a nie chciałem go zgubić....wszedłem do kanału a że był mróz nie biło tak ciepło od kolektora i próbując zrobić pętle z drutu chwyciłem się nieopatrznie rury........reke miałem brazową jak rekawiczka ze skóry..prawa i od wewnatrz więc ani reczny ni lewarek ....po prostu kicha ....zostały mi opisane mapki z dojazdówek jakie przerobilismy wcześniej z kumplem wspomniana omegą....Po tym kjs-ie ostatnim w roku oświadczyli nam ze od nowego sezonu trza mieć 6 do licencji
Tak wyglada moja ścieżka do R2

kupa stresu gdy trza z domu było auto Rodzicielom wykradać niby ze uczyć się do koleżanki za miasto, wkurzania gdy głupio taryfy się łapało bo pilot....bo sedzia za wczesnie przez radio taryfę podyktował i wyłaczyli stoper gdy ja jeszcze zawracałem auto bo słupka jeszcze nie objechałem a było na tyle miejsca żeby się poprawic bez wstecznego , ciągła walka o kase zawód kiedy trza z 3 próby jechac do domu bo tylna belka zaczęła skrecać prawie jak przednia itp itd ......sie teraz sam pytam i po co to wszystko?
To się chyba kryzys nazywa nie?

Ale każdy z was napewno wie jak jest w tym sporcie, wkurza mnie tylko jedno ...podejście niektórych, zwłaszcza tych którzy maja wiedzę są od informowania a nie robią tego jak nalezy albo z taka łacha jakby robili to gratis kiedy człowiek buli im za to ostatnia kase wyprzedajac nawet własne rzeczy rzeby móc zapłacic to wpisowe. A nieraz tak niewile potrzeba.........szkoda słow znacie to a jak nie to ....oby tak dalej
ale mnie wzięło

Pozdrowionka