MotoNews.pl
6 Malo miejsca dla kierowcy w DF? (39047/27) - PT
  

Malo miejsca dla kierowcy w DF?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

jak na razie ostatnie moje pytanko :
powiedzcie mi czy da sie jakos zmienic ilosc miejsca na nogi kierowcy w DF? mam okolo 187 wzrostu i dlugie nogi. mam problemy z wsiadaniem do samochodu (musze najpierw prawa noge przelozyc pod kierownica ;P i jazda (przy 1i2 drazek zmiany biegow musze wicskac pod noge...)
poprzedni wlasciciel zaspawal fotel kierowcy i nie ma regulacji, ale chyba nie wiele by dala jak dla mnie to chyba kierownica jest za nisko chyba.

macie jakis pomysl?
  
 
Jak nie da ?? Zrob co mozesz aby ruszyc ten fotel przy odsunientym foteli przynajmniej nie bedziesz musial wciskac 2jki pod noge. Co do wsiadania to zawsze trzeba przelozyc noge pod kierownica w kazdym aucie (moze z wyjatkiem lexa mojego prezesa gdzie kierwonica chowa sie w deche)

pozdr
  
 
-jak lubisz majsterkować to radzę założyć regulację kierownicy z poloneza.
ja mam 193cm i przeżyłem jazde df-em bezproblemowo(był na włoskich częściach szedł ja żyleta ,blachara padła tak że most skakał w każdą stronę (brak podłużnic)ale to historia)
-fotel jakiś płaski też od poldka(diaksik i wioooooooooo)
  
 
Ja mam 190 cm wzorstu i w poldku mam mało miejsca - kiera max do góry i siedzenei odsunięte prawie na maxa (prawie bo jak było na maxa to źle mi sie jeździło). Teraz może sobie troche poprawie jazde - bo zakupiłem kiere od malca
  
 
a ja mam wzrostu 200 i w fiaciorze mi się na prawdę bardzo wygodnie siedzi, a odsunięcie siedzenia na prawdę sporo da, a oparcie mam zawsze maksmalnie podniesione, może to też ma znaczenie, pokombinuj z tym rozsuwaniem. Nogi może nie będziesz musial przekladać a z biegami na pewno nie będzie problemów. a w polonezie nie pamiętam jak mi się siedzialo... hmm, ale to byl krótki, przelotny romans
  
 
Cytat:
2004-02-12 14:14:58, Wafelj pisze:
Ja mam 190 cm wzorstu i w poldku mam mało miejsca - kiera max do góry i siedzenei odsunięte prawie na maxa (prawie bo jak było na maxa to źle mi sie jeździło). Teraz może sobie troche poprawie jazde - bo zakupiłem kiere od malca



a ja ma kiere od malca i w dodatku na samym dole a siedzenie też max do tyłu
ale jak jechałem GSI Izy to po odunieciusiedzen na max ledwo dosiegałem pedałów
  
 
jest jedna mozliwosc... mala kiera!!!

polecam taką jak moja
  
 
Witam, też mam ten problem: 193 cm, fotel na maxa w tył i ciasno. A kiery na małą nie wymienię bo stylistycznie nie pasuje (obecnie mam z DF-a klasyka).
Ale już dawno się przyzwyczaiłem i szczerze mówiąć nie razi mnie to. Inna sprawa że ciężko znależć auto w którym przy wzroście ok 190 jest wygodnie i lużno.
Andrzej
  
 
Proponuje pojeździć tydzień maluchem a potem przesiąść sie do FSO. Gwarantuję że wszystkie niewygody znikną
  
 
kiera 300mm i problemy znikaja...
  
 
Cytat:
2004-02-12 16:55:07, andrzej_krakow pisze:
Inna sprawa że ciężko znależć auto w którym przy wzroście ok 190 jest wygodnie i lużno.



może CI pomoc , i nawet w "klakierkach" będziesz mógł swobodnie gazem, hamulcem i sprzęgłem operować bez zawadzania o sąsiadujące dzwignie nożne ( co by: pedały nei napisać )
poprostu.... jest to... kto zganie .... tak to jest właśnie ten model co widnieje w moim podpisie
  
 
Cytat:
2004-02-12 18:20:36, polonezcaro pisze:
Cytat:
2004-02-12 16:55:07, andrzej_krakow pisze:
Inna sprawa że ciężko znależć auto w którym przy wzroście ok 190 jest wygodnie i lużno.



może CI pomoc , i nawet w "klakierkach" będziesz mógł swobodnie gazem, hamulcem i sprzęgłem operować bez zawadzania o sąsiadujące dzwignie nożne ( co by: pedały nei napisać )
poprostu.... jest to... kto zganie .... tak to jest właśnie ten model co widnieje w moim podpisie


Uśmiejesz się pewnie ale autem (mówię o osobowych) w którym miałem najwięcej luzu jest Citroen C-15 (ten paskudny dostawczy). W beczce też siedziałem i owszem jest naprawdę nieżle ale jednak nie tak wygodnie jak w tym francuskim gówienku .
Natomiast kompletną porażką jest np. stary Citroen CX - auto wielkości MB - beczułki a przewidziany chyba na kierowcę o wzroście 160.
Pozdrawim
Andrzej
  
 
Cytat:
2004-02-12 18:20:36, polonezcaro pisze:
Cytat:
2004-02-12 16:55:07, andrzej_krakow pisze:
Inna sprawa że ciężko znależć auto w którym przy wzroście ok 190 jest wygodnie i lużno.



może CI pomoc , i nawet w "klakierkach" będziesz mógł swobodnie gazem, hamulcem i sprzęgłem operować bez zawadzania o sąsiadujące dzwignie nożne ( co by: pedały nei napisać )
poprostu.... jest to... kto zganie .... tak to jest właśnie ten model co widnieje w moim podpisie


W po jeździe beczką zawsze boli a raczej coś mi przeskakuje w lewym kolanie i wtedy musze wyprostowac noge, poprostu nie pasuje mi pizycja dla lewej nogi
  
 
Pamietam że w zaporożcu było full miejsca na nogi
  
 
Ja mam 194cm więc problem nie jest mi obcy. Pomaga podłożenie pod przednie mocowanie szyn podkładek (tak z 3-4cm), a w moim aucie mam dodatkowo dodane rurki o przekroju kwadratowym, które przykręcone są tam gdzie normalnie szyny. Szyny przykręcone są do tych rurek z przesunięciem w tył o jakieś 8-10cm. Teraz jest mi baaaardzo wygodnie. Przy maksymalnym odsunięciu nogi mam wyprostowane.
  
 
To co Grzech pisze to dobrze prawi
Ja tak miałem w Kaszlaku że miałem dospawany wspornik do szyny i fotelik wędrował do siedziska tylniej kanapy. Co prawda nikt już za mną nie usiadł, ale jechałem dośc wygodnie
  
 
A ja mam 167 i w DF mieszcze sie spokojnie (z luzem i to duzym)
  
 
możesz spróbować zdemontować półkę pod kierownicą, powinno coś pomóc.
p.s. przede wszystkim zrób ten fotel - bez tego to zbyt dużo nie zdziałasz....
  
 
Mam 1.9m

Fotel odsunięty prawie na max, oparcie dosyć pionowo i kierownica nisko - jest ok
  
 
Ja mam 185 i zgodzę się - nie jest w DF'ie zbyt wygodnie, ale... da się w zupełności wytrzymać. Z tymi problemami z wsiadaniem to jakaś przesada!
Polecam na takie dolegliwości Poloneza - wbrew pozorom miejsca jest trochę więcej. Ja w Poldku już prawie nie narzekam...