Kolejne kłopoty z samochodem - zawieszenie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
I znow czekaja mnie wydatki
Jakos miesiac temu jak jechalem esperakiem jako pasazar ( w stanie lekko wskazujacym po imprezie ) na zakretach i na dziurach czulem jak co w podloge udeza.... mysle sobie ze tlumik sie obluzowal wiec dalem sobie spokoj i sie tym nie przejmowalem. Wczoraj jade sobie obwodnica trojmiejska z turystyczna predkoscia 120 km/h, wchodze w zakret i slusze jak na tylnym zawieszeniu cos szura.... jakby jakies dwa elementy o siebie ocierały , wedlug mnie to to chyba łożyska ale na mechanice sie malo znam wiec moze Wy macie jakies koncepcje i jaki by byl koszt naprawy.

Drugi klopot to to ze jak maksymalnie skrecam w lewo to czuje slysze bicie w lewym przegubie, czy da sie to jakos naprawic czy trzeba wymieniac, jaki jest tego koszt??

W sumie to zawieszenie ma juz 134 tys km i chyba ma prawo sie popsuc ale jak mysle o kosztach to mnie przyprawia o palpitacje serca.

Kolejne pytanie: kto jezdzi na amortyzatorach monroe? Jak sie sprawuja? Jaka jest roznica miedzy fabrycznymi?
  
 
łożyska kół tylnich to nieduży wydatek, łozyska kosztują w okolicach 30 zł za sztukę, a wymienić można samemu przxy użyciu młotka, imadła i przecinaka oraz dużej ilości towotu
Co do przegubów nie wypowiem się bo staram się unikać tego tematu
  
 
Koszt zawieszenia przedniego... nie wliczam amorkow i sprezyn bo tutaj kazdy ma swoje konkretne wymogi...

Sworzen - 20PLN
Koncowka drazka kierowniczego - 25PLN
Lacznik stabilizatora - 15PLN
Sidenblocki wachacza - 50PLN
Górne mocowanie kolumny MP - 60PLN
Zestaw naprawy z łożyskiem piasty przedniej - 60 PLN
Łączny koszt = 230PLN na jedno koło
Tyle części.

Robocizna... (Speeder nie czytaj hihi )
Wymiana sidenblockow - 50PLN
Wymiana sworznia - 25PLN
Koncowka drazka - 20PLN
Łacznik stabilizatora - 30 PLN
Łożysko piasty - 50PLN
Łożysko MP - nie wiem ale pewnie kolo 100PLN
Razem 275PLN ale przy takim zakresie mysle ze 150PLN.

Zakladajac ze robisz oba kola... 460PLN (czesci) za robocizne zaplacisz kolo 300PLN.

Za 700 PLN masz cale zawieszenie w idealnym stanie... pod warunkiem ze wachacze są proste a amorki i sprezyny sa sprawne.

Do tego nalezy dodac ewentualne sprawdzanie zbieznosci.

Pokaz mi jakikolwiek inny samochod w ktorym KOMPLET zawieszenia wraz z roboocizna kosztuje kolo 700PLN
  
 
Rico, ja mam z przodu Monroe Sensa Trac (gazowe)
Przejechałem na nich ok 3000 km i jestem zadowolony - w stosunku do oryginałów są zdecydowanie twardsze, nie ma bujania ale też nie jest zbyt twardo
Niestety, zmieniając przednią zawiechę zabrakło mi kasy na nowe sprężyny - ale nawet na starych jest super
  
 
KEyJEy a z kad wzioles takie ceny i w jakim zakladzie mozna to zrobic
  
 
Z mojej wsi? Mnie gościu sworzeń wymienił za 20 zł.
  
 
No... to czas zaczac dzialac, jutro jade rozejrzec sie ze cenami i na diagnostyke... gdyz nic sam w esperaku nie chce grzebac bo znajac moje taleny to jeszcze bardziej rozwale.
  
 
RICO, a tak generalnie to gdzie robisz autko? Nadal w ASO na Hallera? Bo ja nie mam pojęcia gdzie w trójmieście podjechać ze swoim, a niedługo stuknie mi 90 kkm, więc wypadałoby cuś sobie przejrzeć. Poza tym mam do wymiany te cholerne tulejki w skrzyni biegów, a podejście do napraw we własnym zakresie raczej podobne do twojego. Sam dłubię tylko drobiazgi, które mogę zrobić "domowymi" narzędziami.


[ wiadomość edytowana przez: Walus dnia 2004-02-17 13:03:59 ]
  
 
Co wy panowie autka naprawiacie w ASO?? Ja bym nigdy takiego bledu nie popelnil - wogole sie nie znaja na rzeczy - jak juz sie znaja to w malo ktorym zakladadzie . A ceny to maja kosmiczne. Ja mam mechanika co ma ogromny zaklad - ma kontrakt na serwisowanie wszystkich aut z Browaru Leżajsk - a jest ich sporo i place o polwe mniej niz w ASO .
  
 
Cytat:
2004-02-17 13:44:15, mcneo pisze:
Co wy panowie autka naprawiacie w ASO?? Ja bym nigdy takiego bledu nie popelnil - wogole sie nie znaja na rzeczy - jak juz sie znaja to w malo ktorym zakladadzie . A ceny to maja kosmiczne. Ja mam mechanika co ma ogromny zaklad - ma kontrakt na serwisowanie wszystkich aut z Browaru Leżajsk - a jest ich sporo i place o polwe mniej niz w ASO .


Też najchętniej omijałbym szerokim łukiem ASO, bo na przykładzie Puga nie mam o nich dobrego zdania, ale z kolei chyba lepsze to niż szukanie po omacku i trafienie na jakiegoś chochsztaplera. Ja do Puga szukałem dobrego fachowca 2 lata. Dlatego właśnie próbuję się dowiedzieć czy ktoś w trójmieście ma kogoś kto zna się na esperynkach i kogo mógłby polecić.
  
 
Walus, jest ASO na ul. Kartuskiej ( to jest ta droga jak sie z Gdanska głównego jedzie do hipermarketu Auchan ) musze jeszcze zadzwonic do Norauto zapytac sie czy maja czesci do espero, jesli sie podejma naprawy to uderze do norauto.
  
 
Zobacz KJ jak Ty masz ze mną dobrze. Nie dość, że wymieniam Ci pół autka na nowe , kopułkę zapłonu dostałeś ode mnie w prezencie, to jeszcze robię Ci wszystko za normalne pieniądze

I jeszcze masz czyszczenie autka "w gratisie"

Ach, za dobry jestem
  
 
Walus, RICO.... oj oj... wystarczy ze znajdziecie kogos kto sie zna na Oplach
A to juz latwiej...
  
 
Rozumiem że lubisz serwisować Esperaki i cieszyć się będziesz jak koledzy z klubu będą do ciebie dzwonić
  
 
Cytat:
2004-02-17 13:53:53, RICO__ pisze:
Walus, jest ASO na ul. Kartuskiej ( to jest ta droga jak sie z Gdanska głównego jedzie do hipermarketu Auchan ) musze jeszcze zadzwonic do Norauto zapytac sie czy maja czesci do espero, jesli sie podejma naprawy to uderze do norauto.


No to jesteś odważny z tym Norauto! Z tego co ja wiem, to wcale nie są tani, a części wsadzają głównie swoje (wtedy jest taniej). Z kolei ich części (czy ściślej robione dla ich sieci) potrafią "wytrzymać" tydzień. Tak miał mój kuzyn, jak wziął u nich amorki do Uno. Z kolei ja raz kupiłem ich akumulator i po roku wyjebało mi w nim dziurę pomiędzy celami (a elektrykę w aucie miałem sprawną).
  
 
Walus, dzieki Ci za to co napisales, to ze drogo to wiem ale bylem przekonany ze robia tam solidnie, w koncu zagraniczna firma, ładny serwis... wszystko wyglada tam porzadnie. Chyba poszukam jakiegos zakladu opla.
  
 
Cytat:
2004-02-17 14:16:10, KeyJey pisze:
Walus, RICO.... oj oj... wystarczy ze znajdziecie kogos kto sie zna na Oplach
A to juz latwiej...




Tylko trzeba kogoś takiego znaleźć. Ja akurat nie mam znajomych z oplami. Pech.

Za to chyba jest niezły serwis daewoo w Gdyni na witominie (już przy samej obwodnicy). Znajomy miał esperaka i z tego co wiem tam jeździł, a nigdy nie słyszałem żeby miał jakieś kłopoty.
  
 
Cytat:
2004-02-17 14:30:06, Krzysiek-Diackon pisze:
Rozumiem że lubisz serwisować Esperaki i cieszyć się będziesz jak koledzy z klubu będą do ciebie dzwonić


No ba... jasna sprawa
Jak tylko pogoda się ustabilizuje, to chłopcy wykończą mi kanał i podnośnik, więc w końcu będę posiadał (prowizoryczne i chwilowe), ale zawsze miejsce do tego typu "serwisów"

Miałem niefart, że za to wszystko wziąłem się akurat wtedy, kiedy zaczynało robić się chłodno, a wiadomo. A to ziemia twarda, a to wylewka się nie "wiąże".
Poza tym dwa dni temu, dałem chłopcom wolne, w końcu nie każę im zasuwać łopatą przy 8 stopniowym mrozie
  
 
Cytat:
Jak tylko pogoda się ustabilizuje, to chłopcy wykończą mi kanał


SpeedR dalej masz tych samych fachowcow co to nie potrafili wykopac prostokatnego dolu czy wzioles grabarzy??
  
 
Speed R Ty juz w koncu zrobiles ten warsztat czy nadal szukasz miejsca ?