Wycieki płynu chłodzącego

Witam kolegów!!!
Od dłuższego czasu ubywa mi płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym. Dolewam go ok. 1 l. tygodniowo. Myśląc, że to uszczelka pod głowicą lub pompa, udałem sie do warsztatu (prywatnego). Tam mechanik stwierdził o dziwo, że to nie uszczelka, tylko cieknie spod jakiegoś wspornika po lewej stronie silnika (1.5, 135 kkm), pod termostatem. Stwierdził, że trzeba wymienic jakiś brok (lub brog). Co to jest i gdzie to mogę kupić w Warszawie?
Pojechałem jednak do centrum serwisu Daewoo i tam stwierdzili, ogladając dość pobieżnie, że to uszczelka, czyli wymiana, planowanie, może czyszcenie gniazd, wymiana uszczelniaczy zaworów itd. Załamka! Duża robota i koszty. Może jechać jeszcze do następnegoi serwisu czy zacząć od pierwszej opcji najtańszej?

Bardzo prosze kolegów o komentarze na temat jw. Może trzeba sprawdzic nagrzewnicę? Jak się do niej dostać? Moze Pan Sławek w Warszawie rzuciłby fachowym okiem? Jaki jest z Nim kontakt? Pozdrawiam wszystkich!

Z tym uciekającym płynem to skaplikowana sprawa - zwłaszcza gdy masz instalke gassoswą:

1) Sprawdź przewody gumowe instalacji gassowej, trójniki i cybanty znajdujące się w poblizu nagrzewnicy i parownika.
2) Sprawdź okolice pompy wodnej.
3) Sprawdź czy nie masz białych plam w okolicach zbiorniczka wyrównawczego - zdarza się ,że uszkadza się korek i przez niego wali płyn (ma on wbudowany zaworek odpowietrzajacy).
4) Sprawdź chłodnicę czy czasem nic z niej nie cieknie.
5) Jeśli nic z powyzszych sie nie sprawdzi, to mozna podejrzewać uszczelkę pod głowicą.
Przedewszystkim sprawdź korek oleju, czy nie ma na nim maslanego nalotu.
Sprawdź czy nie przybywa oleju.
Sprawdź czy płyn chłodniczy nie ma brązowego koloru.
Sprawdź czy silnik nie dymi duzymi ilościami białej pary???
Sprawdź czy spaliny nie smierdzą spalanym płynem chłodniczym.
Czy silnik nie pracuje podejżanie nierówno (na trzech cylindrach)??
Czy nie wybrzuszają się któreś z przewodów układu chłodniczego??
Po jeździe zajrzyj pod silnik (jak troche ostygnie) - nie pociekło trochę olejem??
Moższ też wykręcić świece - jeśli któraś bedzie ufajdana w płynie chłodniczym - to masz pewność.

Te wszystkie objawy mogą świadczyć o walniętej uszczelce pod głowicą.


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2004-04-07 00:42:06 ]

u mnie jest podobny problem - tyle że mam zielonkawy nalot na zbiorniku wyrównawczym (na zgrzewie - na całej długości). Wcześniej miałem na obuowie termostatu.

Cytat:

2004-04-14 22:13:54, zitam pisze: Witam! Jaki jest koszt wymiany uszczelki pod głowicą u Was? Wymieniał może ktoś w Esperczaku 1,5? Mi zaproponowano za 550 zł - części (uszczelka, uszczelki kolektorów wydechowego i ssącego, uszczelniacze zaworów, olej, filtr oleju) + robocizna - co o tym sądzicie? Zgodzić się za taką cenę? Ciekawy jestem, ile by zaz to wziął sławny juz Pan Sławek - może ktoś się orientuje (ja niestety i tak do niego nie podjadę, bo za daleko ) Niestety cieknie mi płyn chłodniczy - juz 5 litrów dolałem!!! i to jakoś tak dziwnie, bo nie mogę za bardzo wyczaić skąd - z prawej strony po bloku silnika - na pewno nie z przewodów!!! a śmierdzi to gówno... (tfu!) Poza tym szarpie mi samochodem chciaż naprawdę delikatnie i płynnie wciskam pedał gazu. Ale na benzynie to tylko trochę szarpie... Gorzej jest na gassie - tu to dopiero!!!! Dodaje gazu - niby OK, ale tylko na początku - potem, tak gdzieś jak mam pedał w połowie - ostro przydusza silnik (jakby się zapowietrzał), i dopiero jak już obroty są wysokie odzyskuje moc...

550 zł. za graty + robociznę to przyzwoita cena

Za 500 zł to się kupi ponad 80 flaszek petrygo