MotoNews.pl
  

Most w 132, 131 - przełożenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, czy ktoś się orientuje czy w którymś z fiacików było stosowane przełożenie 10:43? Potrzebuję wkładu dyfra o takim przełożeniu do mojego nowego nabytku - poldorovera, a z doświadczenia wiem, że jeśli dałoby się dostać wkład od włocha, to z mostem miałbym spokój(moja 2 litrówka wykręciła już na moście od Argenty 100 000, często zprzyczepą(raz nawet ciągnąłem frezarkę o wadze jakiś 1,5t + przyczepa dwie osie przez jakieś 800km) i wciąż cisza......
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-15 14:56:20 ]
  
 
131 w to nie mieszaj najkrotsze przelozenie o jakim wiem w 131 to bylo 4,44 w polaczeniu z 1400TC. 1300OHV jak i 1800DOHC (montowane w 131 tylko na USA) mialy mosty 4,1. 1600ohv i 2000 Racing mialy mosty 3,9; 2000 Super/Panorama oraz 2500D mialy przelozenie 3,58. Chyba jednak prosciej, szybciej i skuteczniej bedzie kupic/zregenerowac orginalny most od poldorovera lub od 125p w wersji Karetka
  
 
131 miały słabe mosty....
żeby uzyskac przełozenie 4.3
to musiałbys chyba z dwóch mostów 132/Argenty zrobić jeden, o ile sie da.
43/11 - 3,9 (z niego bierzesz duży talerz)
41/10 - 4,1 (z niego mały talerz).
Musi robic to dobry specu, i na zębach nie moze byc śladu, wtedy wyć nie będzie.
pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2006-06-11 12:33:19, Wik pisze:
131 miały słabe mosty....




a mozesz sprecyzowac o czym piszesz? I na jakiej podstawie?


Cytat:
żeby uzyskac przełozenie 4.3 to musiałbys chyba z dwóch mostów 132/Argenty zrobić jeden, o ile sie da.



Nie da sie. Gdybys wiedzial co nieco o przekladniach zebatych i o module to nie pisalbys o takim skladaniu przekladni.


Cytat:
43/11 - 3,9 (z niego bierzesz duży talerz) 41/10 - 4,1 (z niego mały talerz). Musi robic to dobry specu, i na zębach nie moze byc śladu, wtedy wyć nie będzie. pozdrawiam!



bzdury piszesz i tyle. Zaden dobry specu nie podejmie sie zlozenia przekladni z dwoch roznych kompletow nie mowiac juz o skladaniu przekladni z dwoch o roznych przelozeniach.
  
 
Dlatego napisałem: "o ile sie da".
A jesli sie nie da, to zamykam temat.
Tyle przyszło mi do głowy.
Pozdro!

  
 
Cytat:
2006-06-11 11:53:13, kosa131 pisze:
131 w to nie mieszaj najkrotsze przelozenie o jakim wiem w 131 to bylo 4,44 w polaczeniu z 1400TC. 1300OHV jak i 1800DOHC (montowane w 131 tylko na USA) mialy mosty 4,1. 1600ohv i 2000 Racing mialy mosty 3,9; 2000 Super/Panorama oraz 2500D mialy przelozenie 3,58. Chyba jednak prosciej, szybciej i skuteczniej bedzie kupic/zregenerowac orginalny most od poldorovera lub od 125p w wersji Karetka



Im mniejsze przelozenie, tym wiekszy predkosci maksymalny, prawda? Czyli 41/10 ma 4,1 przelozenie, a 41/11 ma 3,7, a 41/12 ma 3,4, a 41/13 ma 3,2 co znacze ze 41/13 daje najszybsze predkosci maksymalne, prawda? Widze ze Automatic szuka takie mosty, czyli z najmniejszym przelozenie. Jak rzadko spotykane oni sa? Bo ja wlasnie chcialbym uzyskac najwiekszy predkosc maksymalny w mojem Polonezem. Obecnie mam silnik 1.5 AB, a z tego co wiem, mam przelozenie 41/10 (4,1) co jak dla mnie nie daje duzo predkosci. Mimo to, moj samochod osiaga ponad 170 km/h.

Gdybym mial silnik 2,0 i most z 132, jaki przelozenie szukalbym dla najszybszy predkosc maksymalny?
  
 
Cytat:
2006-06-14 23:01:01, hetman pisze:
Im mniejsze przelozenie, tym wiekszy predkosci maksymalny, prawda?



W praktyce jest dokładnie odwrotnie - na długim przełozeniu silnik nie bedzie miał siły sie wkrecic, wiec na krótszym wkreci sie wyzej co oznacza wyzszą predkosc maksymlna(oczywiscie w pewnym zakresie zaleznym od charakterystyki silnika) O doborze mostów do wersji silnikowych było juz duzo
  
 
Hetman: pisales ten tekst przez jakis automatyczny translator? Bo wyglada jakbys nie umial poprawnie wymówiać końcówków

A tak powaznie - nie wiem skad wytrzasnales przelozenie 3,2. A co do predkosci maksymalnej to zalezy ona nie tylko od przeliozenia ale tez od mocy silnika...ale tu sie pewnie inni wypowiadza tlumaczac wzrost oporow ruchu w zaleznosci od predkosci.

Most ze 132 mialby najprawdopodobniej przelozenie 4,1 wiec to samo co masz obecnie w polonezie. Na Twoim miejscu rozejrzalbym sie za mostem z poldka diesla - polonezow poki co na szrotach jest sporo wiec taki most powinien dac sie w miare latwo znalezc, a przelozenie 3,72 i tak wydaje mi sie przydlugie jak na 1,5 ale probuj
  
 
Cytat:
2006-06-15 00:07:39, kosa131 pisze:
Hetman: pisales ten tekst przez jakis automatyczny translator? Bo wyglada jakbys nie umial poprawnie wymówiać końcówków A tak powaznie - nie wiem skad wytrzasnales przelozenie 3,2. A co do predkosci maksymalnej to zalezy ona nie tylko od przeliozenia ale tez od mocy silnika...ale tu sie pewnie inni wypowiadza tlumaczac wzrost oporow ruchu w zaleznosci od predkosci. Most ze 132 mialby najprawdopodobniej przelozenie 4,1 wiec to samo co masz obecnie w polonezie. Na Twoim miejscu rozejrzalbym sie za mostem z poldka diesla - polonezow poki co na szrotach jest sporo wiec taki most powinien dac sie w miare latwo znalezc, a przelozenie 3,72 i tak wydaje mi sie przydlugie jak na 1,5 ale probuj



Dzieki, Michallodz! A jak Kosa mowi, silnik musi miec wystarczajace moc zeby korzystac z dlugim przelozeniem. W mojem przypadku, jak instaluje DOHC, mysle ze silnik bedzie mial duzo wiecej koni i dlatego szukam most z przelozeniem dlugim, bo chce miec jak najwyzsze predkosc maksymalny. Apropos, dlaczego w Fiatem 132 predkomierz tylko pokazuje 180km/h jako predkosc maksymalny?? Jezeli taki silnik jak 2.0 DOHC ma tyle moce a tez przelozenie dlugi (4,1), dlaczego nie moze szybcziej jezdzic??

Kosa, tez dziekuje za odpowiedz... Rzeczywiscie mam klopotow z koncowkami, a to nie jest wina translator automatyczny. Ja Kali a nie Hetman, psze pana!! Jaki ma przelozenie most z Poloneza Diesel? A czy jest tez twardsze niz zwykle Poloneza? Czy wytrzymalby moc DOHC (do 200KM)?

  
 
Był tu taki jeden, który chciał mieć największą prędkość maksymalną... 220 po autostradach w Niemczech chciał latać.
  
 
Cytat:
2006-06-16 10:51:37, jacekes pisze:
Był tu taki jeden, który chciał mieć największą prędkość maksymalną... 220 po autostradach w Niemczech chciał latać.



A prosze mi powiedziec, co w tym zle? Nie masz zaufanie w mozliwosci FSO? Myslisz ze samochode FSO powinna tylko jezdzic 90 km/h? Nie rozumiem. To sprawa bezpieczenstwo - szybki samochod moze unikac wypadki. Chcialbym jak najbezpieczny samochod co mozliwe (i dlatego juz instalowalem tarcze Brembo, klocki Ferodo i amortyzatore Delphi Duo-Control), w tym ze chcialbym FSO jezdzic, a dla mnie to naturalny ze chce udoskonalic samochod co jezdze.




[ wiadomość edytowana przez: hetman dnia 2006-06-16 17:35:21 ]
  
 
Nie, nie mam zaufania.
Nie twierdzę, że najwyżej 90km/h, ale też nie 150-160 km/h po naszych cudownych drogach.
Bardzo dobrze, że przynajmniej zacząłeś od hamulców
  
 
Witam. Widzę, że sprowokowałem całkiem ciekawą dyskusję, most już mam, oryginalny od poldorovera, poprzedni właściciel zaklinał się, że nie wył, ale na wszelki wypadek mam na kola namiary , poza tym, co do prowadzenia poldka na dużych prędkościach to jest on bardziej stabilny niż seat ibiza 2.0 gti, którym dość często się poruszam po drogach(przy prędkości 170 km/h), oczywiście auto musi być w dobrym stanie, a nie z luzami na końcówkach, ten układ kierowniczy jest wystarczająco nieprecyzyjny i bez nich. Choć nie polecam nikomu pokonywania na tej prędkości ciasnych zakrętów, chyba że poślizgiem. Co do hamulców, to z moich doświadczeń wynika, że są wystarczające do ok. 120 km/h(przynajmniej lucasy), zaś wyżej lepiej się przesiąść na argentowskie lub przynajmniej lucas truck i koła 14. I warto zamontować stabilizator na tył od kombi, naprawdę duża różnica.
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-15 14:55:45 ]