MotoNews.pl
  

Najnowszy nabytek :) czyli kolejna ladzina w klubie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no wiec dzis udalem sie po nowa lade , mozna ja bylo niedawno zobaczyc na allegro , coprawda cene niektorych tu szokowala 3500 ale autko jest tego w 100% orginalny przebieg 75000 , 2 letni gaz , auto garazowane i nie jezdzone zima , i wszystkie te informacje sa w 100% pewne poztaym blacha jak z fabryki , wszystko zakonserwowwane , wady : hm padnieta pompka paliwa , i juz wymieniony wlacznik swiatel cos nei stykalo







[ wiadomość edytowana przez: maxymilan dnia 2006-12-16 20:20:04 ]
  
 
Piękna, piękniutka. wreszcie znalazł sie ktos kto uważa że na porządną Ładziankę można wydac porządne pieniądze.
  
 
bardzo ładna......gratulacje !!!
  
 
łaaałłłł, mniamniusia... pogratulować zakupu.
  
 
no jak niektorzy wiedza poszukiwania trwaly juz troche byly chwile zwatpienia i chec zdradzenia marki ale wreszcie znalazlem to o co mi chodzilo , i naprawde co do stanu to jestem w szoku jedyne co to moze jeszcze gaznik wymienie ale narazie po regulcji chodzi niezle no i wymiana pompki paliwa i podlaczene benzyny bo podobno lepiej odpalac na benzynie ,moja stara ladna niestety juz mi zbyt dawala w kosc a oststnio puscilo oparcie fotela kierowcy i jechalem popierany przez zone kolanami i to przelalo szale goryczy choc przyznam ze rownoczesnie z ladna mialem na oku lanosa tez w niezlym stanie ale wybor byl prosty i nawet moja zona stwierdzila ze z takim wozem to mozemy sie snobowac no i coz jeszcze mi pozostalo wplacic skladke w lutym za klubowicza i czekac a zlot na ktory wreszcie bede mogl dojechac wlasna ladna
  
 
Witam
Gratuluję fajnego zakupu, witaj w klubie białych 7mek
wygląda że jest naprawdę w super stanie..., chyba identyczna jak mój nowy nabytek, choć moja nie ma gazu.
Jesli została Ci jakś nadwyżka kasiory, to zamontuj sobie wspornik kierowniczy pośredni na łozyskach zamiast fabrycznego, koła 14: na niższych oponkach z tyłu spręzyny od poldka trucka i jeździsz jak panisko
Super autko, ja też uważam że za Ładę w takim stanie warto dać takie pieniądze..
  
 
No Ladniutka
Gratulacje. Juz sie nie moge doczekac az zmienie to fordowskie gowno ja jakis porzadny rosyjski maszin
 
 
Cytat:
2006-12-16 22:25:12, sheriffnt pisze:
witaj w klubie białych 7mek


dzieki ale nie jest biala raczej delikatnie kremowa
  
 
Oczywiście gratuluję zakupu, czasami faktycznie nawet warto przepłacić żeby mieć potem czym się pochwalić.
Ps. Sorry za pytanie, bo ostatnio jestem zacofany: poprzednią ładę sprzedałeś czy poszła na żyletki?
  
 
cholera, tak zachwalacie... może ja swoją za tanio odałem...
  
 
Witam
Jestem pod wrażeniem, nie sądziłem że można znaleść 7 w takim stanie a przebieg wróży długieeee życie. Tak z ciekawości - bo widze blachy z Bochni - gdzie ją znalazłeś? Nawiasem mówiąc w powiecie Bocheńskim nie solą zimą dróg i to widać po autach, gorzej że też nie odśnieżają i to też widać.
Gratuluje zakupu a co do kwoty to należy mieć na uwadze gaz i wydaje mi się w sam raz do stanu.
  
 
ad 1) no wic tak poprzedania stoi w ogrodku u tescia i do kwietnia mam zamiar zabrac co mi moze sie przydac do nowej na wszelki sluczaj a reszte zezlomuje albo co bardziej prawdopodobne zezlomuje tylko tabliczki znamionowe z doplata

ad2) dokladnie to pod nowym brzeskiem w miejscowosci drwinia pozatym tutaj jest od dwoch lat poprzednio jezdzil nia wujek wlasciciela z opola i to w wiekszosci na weekendy nad zalew

ad3) goral twoja nie byla taka ladna

a podobno w tamtym roku facet chial dac za nia 5000 ale wlasciciel tez jest milosnikiem lad i nie chcial sprzedac ale z powodow finansowych i poniewaz ma jeszcze dwa auta i motor stwierdzil ze mu sie nie oplaca oplacac 4 pojazdow zwlaszcza ze nikt by nia nie jezdzil

i tez jestem w szoku ze cos takiego znalazlem





[ wiadomość edytowana przez: maxymilan dnia 2006-12-17 12:02:28 ]
  
 
Śliczna!
Witamy w klubie białych 07
  
 
całkiem ładna siódemka!jeśli chodzi o okazyjne kupno łady 2107 to ja miałem 1.5 roku temu mega farta-stałem się posiadaczem łady 21072 mojego sąsiada dziadka który zmarł-gość był niezły,wyobrażcie sobie 1988 rok,52 tyś przebiegu,jeżdzona tylko do kościoła,blacha jak dzwon,lakier jak nowy,garażowana,serwisowana,wszystko udokumentowane,poza tym i tak znałem historie tego auta od początku,miałem 7 lat jak ją kupił!!moi rodzice wtedy marzyli o takiej furze!!!i pomyśleć że 17 lat póżniej ja ją odkupiłem-a teraz najważniejsze-była jeszcze na oryginalnych oponach,w całkiem niezłym stanie-RUSKICH ŁYŻWACH!!wdowa po sąsiedzie chciała auto na złom oddać,boże jak ja się dowiedziałem to na biegu do niej i tłumacze że się nie opłaca,że będzie ją to dużo kosztować itp.-koniec końcem powiedziała że jak chce to za UWAGA!!!!!!!!!!!!!.............................!!!!!!!!!!!!!!!! 8 0 0 PLN może mi ją sprzedać!!!szok,dałem jej 1000 bo wiedziałem że jest kompletnie nie zorientowana w cenach i zrobiło mi się jej szkoda!
na koniec dodam że tydzień po zakupie byli już chętni na moją ładę-dawali od ręki 2500PLN!!!!mogłem zrobić niezły interes ale odsprzedaż za żadną kasę nie wchodziła w grę!!!jest moja do ostatnich swoich dni,a wróżę jej jeszcze z 15 lat życia lekko!po 1.5 roku od zakupu mam 73tyś km!chodzi jak złoto,160 km/h bujnałem ją na autostradzie do Poznania,a dodam że silnik nie był nic grzebany!-NARAZIE
TO SIĘ NAZYWA KUPIĆ OKAZYJNIE Ładę!!!
  
 
Ja z kolei miałem podobną sytuację z Maluchem. Widzę zajebistego Malucha bez rdzy, wszystko pięknota, 93 rok, przebieg 30 tys. To wkładam za szybę kartkę "chętnie kupię - tel. 505907426". I dostaję sms z pytaniem jaka propozycja ceny i takie bajery. Oddzwaniam, odebrała w porządku kobitka, mówi że zastanawiają się czy sprzedać. Mówię cenę, następtnego dnia dzwonię odbiera mąż i mówi że on nie jest na sprzedaż. Wkurzyłem się bo maluch super ja już skskałem z radości że będzie mój a tu dupa.
Takie coś jest najgorsze napalisz się a potem z tego jest lipa. To prawie jak zawód.
  
 
Ale super łądzianka!!!!gratulacje maxymilan - takiego auta nie można kupic na codzień. ja ostatnio jak jechałem do Jasła zdębiałem- przede mną jechała granatowa trójka...ale panwie- była naprawde jak z fabryki. prowadził ją starszy gośc. Pojechałem za nim kilka kilometrów do niego do domu. Był bardzo zdziwiony że wjeżdzam za nim na podwórko.Ale gdy powiedziałem,że chce go spytac o to czy czasem auto nie jest na sprzedaż-uspokoił się.
Autko na razie na sprzedaż nie jest, ale....zostawiłek swoje namiary i być może Pan się zastanowi i zadzwoni
Powiem Wam tak - moja obecan łąda wymaga niestety jednak troszkęrobót blacharskich- choć przecież jeździć się nią da. ja nie mam czasu ani zdolności by samemu przy niej grzebać jesli chodzi o blachę.WIęc zastanawiam się nad "zamianą" na taką trójką , która będzie w 100% oryginalna i wduzó lpeszym stanie. A moja obecna- pewnie oddam ją za pare gorszy komuś kto będzie zainteresowany.
W kazdym razie - dopóki nie kupię nowej - obecna jest nie na sprzedaż
Paweł
  
 
Cytat:
2006-12-17 21:00:20, Pawel_66 pisze:
ja ostatnio jak jechałem do Jasła


a na co tys tam jechał?? w te pustkowia??
  
 
jak to po co - do roboty
i przy okazji można coś trafić - nie ma rzxaczy niemozliwych..popatrz na ładę maxymilana
paweł
  
 
ja pwoiem jeszcze jedno kazde auto mozna doprowadzic do stanu fabrycznego i odrestaurowac , np w klubie FSO jest koles co sklada warszawy ma chyba ze 4 i naprawde z wrakow robi cacka ale na to trzeba miec wiedze czas i troche kasy jezeli sie robi samemu albo duzo kasy jak to robi ktos wiec wole wydac tyle co wydalem i dabc o nia jak najlepiej , niz ladowac w poprzednia bo podejrzewam ze doprowadzenie jej do takie stanu jak ta kosztowalo by mnie conajmnniej z dwa razy tyle
  
 
Cytat:
2006-12-17 21:53:50, Pawel_66 pisze:
jak to po co - do roboty i przy okazji można coś trafić - nie ma rzxaczy niemozliwych..popatrz na ładę maxymilana paweł

boze ja tam 2, 5 roku pociskałem.. boziu zmiłuj sie nad pawełkiem bo pewnie zasłużył na te kare ale zeby jasło...