MotoNews.pl
  

Nie zapala

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ten watek przewija sie dosc czesto przez forum. Nie chce powielac podobnych tematow, jednak moj przypadek rozni sie od tych, ktore znalazlem przegladajac archiwum (tak mi sie przynajmniej wydaje...)
Otoz moj problem jest taki, jak w temacie. Oczywiscie pierwsze podejrzenie padlo na pompe. Nie wymontowywalem jej, ale slychac wyraznie, ze dziala. Po przekreceniu kuczyka wyraznie buczy kilka sekund, wszystko w normie (tylko na jakies 20-30 prob ze dwa razy wlaczala sie i nie wylaczala, az wylaczylem zaplon. Po nieudanej probie odpalenia od razu sie wlacza i podbija cisnienie). Sprawdzilem czy dochodzi iskra na swiece i jest. Swieca po wyjeciu byla zawilgocona, czyli chyba paliwo jest pompowane...
I teraz juz nie wiem sam, co jest grane...Moze jakies podpowiedzi Panowie?
  
 
Sprawdzałes zapłon? A jak masz gaz to spróbuj z gazu uruchomić, istnieje możliwość że immobilizer się pożegnał...
  
 
Cytat:
2004-02-17 16:01:17, Krzysiek-Diackon pisze:
Sprawdzałes zapłon? A jak masz gaz to spróbuj z gazu uruchomić, istnieje możliwość że immobilizer się pożegnał...



Mam gaz. Probowalem go odpalic na gazie, ale to samo - ani sie zakrztusi. Teraz juz wykonczylem aku.
Troszke ze mnie laik, ale co masz na mysli 'sprawdz zaplon'? Przy kreceniu rozrusznikiem na swiecy pojawia sie iskra, jesli to masz na mysli.
  
 
Ale może za wcześnie lub za późno, co może uniemożliwić zapłon
, z pychu też nie pali tak ?
  
 
Cytat:
2004-02-17 18:04:45, Krzysiek-Diackon pisze:
Ale może za wcześnie lub za późno, co może uniemożliwić zapłon
, z pychu też nie pali tak ?



No wlasnie czekam na kumpla i bedziemy probowac tej 'metody'


[ wiadomość edytowana przez: zych dnia 2004-02-17 18:15:38 ]
  
 
Probowalismy odpalic auto na holu, z bolami odpalilo, ale chodzil rowno tylko na wysokich obrotach. Na niskich szarpal i gasl, zarowno na benzynie, jak i na gazie. Tzn, na benzynie jeszcze jakos trzymal obroty, ale po wcisnieciu gazu jakby sie cylinder jeden odlaczal i po przygazowaniu silnik gasl. Zauwazylismy iskry na przewodzie przy cewce zaplonowej i prawdopodobnie to jest przyczyna.
Wlasnie zjezdzilem polowe stacji benzynowych w Bydgoszczy, ale to juz chyba nie te czasy, zeby takie rzeczy mieli w ofercie - bezpieczniki to najbardziej zaawansowane technicznie produkty
Kurcze, komplet przewodow wymienialem gora dwa miesice temu...
Dobrze, ze ten sklep jest niedaleko, wiec rano zaraz tam uderze z buta.
  
 
Cytat:
2004-02-17 21:02:57, Zych pisze:
...Kurcze, komplet przewodow wymienialem gora dwa miesice temu... ...


Dla przykładu firma MedBryt (która nota bene robi w moim subiektywnym mniemaniu naprawdę doskonałe kable do 1,5) w przypadku użytkowania ich kabelków w samochodzie zasilanym LPG, wymaga przed zainstalowaniem kabli regulacji składu mieszanki w ASO z potwierdzeniem, wpisaniem do książki serwisowej i wydrukiem (wtedy gwarancja na kabelki = połowie długości okresu gwarancji w porównaniu z identycznym silnikiem zasilanym Pb) a w przypadku pominięcia etapu regulacji mieszanki gwarancji na kable nie daje wcale
  
 
Podłączę się do wątku...może to jakaś "EsperoPtakowa żółta grypa"??
Po raz pierwszy od klikunastu lat nie odpaliłem samochodu!!....i z bólem serca stwierdzam, że mojego najlepszego czyli Espero! RANY!! ALE SIĘ ZDZIWIŁEM !!
Wróciłem normalnie do domku wieczorkiem /ok.1.30/...autko jak zwykle idealnie hulało...Ok.9 rano mieliśma wyjechać...temperatura ok.+3 Celcjusze...spoko.
Wsiadam, przekręcam stacyjkę i....zaskoczenie!-auto nie odpaliło za pierwszym "tyknięciem"!....ani za drugim ani za 10-tym, ani na benzynce ani na LPG !! ...byłem tak zdziwiony, że nawet się nie znerwiłem ...ponieważ nie było czasu na "grzebanie" poszedliśmy z buta do służbowego bolida,załatwiliśmy sprawy,a przy okazji olśniło mię i kupiłem kpl świeców NGK V /chwała Forum Espero!/...myślę sobie...to na pewno mu nie zaszkodzi. Po powrocie raz jeszcze spróbiłem zapalić....ECHO!...no to spoko....świeczki fik-mik, stacyjeczka, 1 pyk i autko na chodzie!!!...Hmmm jakie to proste...ale do tej pory nikt by mi nie wmówił, że auto nawet nie mruknęło z powodu głupich świec!! -co ???wszystkie 4 szlag trafił jednocześnie ??? ...Jest dobrze ...prznajmniej z autem
  
 
Cytat:
Dla przykładu firma MedBryt (która nota bene robi w moim subiektywnym mniemaniu naprawdę doskonałe kable do 1,5) w przypadku użytkowania ich kabelków w samochodzie zasilanym LPG, wymaga przed zainstalowaniem kabli regulacji składu mieszanki w ASO z potwierdzeniem, wpisaniem do książki serwisowej i wydrukiem (wtedy gwarancja na kabelki = połowie długości okresu gwarancji w porównaniu z identycznym silnikiem zasilanym Pb) a w przypadku pominięcia etapu regulacji mieszanki gwarancji na kable nie daje wcale



No to w takim przypadku nalezy korzystac z rekojmi
  
 
Przyczyną utrudnień w rozruchu może być czasami taka mała cewka w aparacie zapłonowym na rysunku oznaczona numerem "7".
Szczególnie podatnym na uszkodzenia jest ten kabelek który od niej jest wyprowadzony. Czasem jest lekko przetarty i byle wilgoć w powietrzu powoduje zanik iskry.
Gorzej jak przyczyną niedomagań jest moduł zapłonowy "5". Ale to raczej rzadkość. Ewentualne zakłócenia zapłonu powodują rzczej zanieczyszczone wtyki.
Poza tym przypadek z wymianą świec, który opisał bogdan1, wskazuje raczej na brak styku na końcówkach przewodów zapłonowych. Jak poruszałeś przewodami to styk powrócił samoistnie
Czasem warto wyjąć i włożyć z powrotem końcówki przewodów z aparatu, cewki i świec, a jeszcze lepiej popsikać jakimś preparatem do osuszania i poprawiania przewodności układów elektrycznych.

  
 
Cytat:
2004-02-17 23:03:45, Andrzei pisze:
Czasem warto wyjąć i włożyć z powrotem końcówki przewodów z aparatu, cewki i świec


....no nieeee...na tyle to miałem czas!...NIE POMOGŁO! ...tzn.sprawdziłem przewody,powściągałem "fajki" ze świecuf,trochę je wydmuchałem, założyłem...to samo z "drugą stroną" czyli ze kopułki aparata...Niestety te czynności nie pomogły ani na jotę ...Przyczyna widać głębsza była
  
 
Cytat:

No to w takim przypadku nalezy korzystac z rekojmi


Od 1 stycznia 2003 r. nie ma już w rękojmii w obrocie konsumenckim.
Istnieje pojęcie "niezgodności z umową".
  
 
Ciag dalszy moich przygod z autem.
Rano wstawilem podladowany akumulator i wysuszony na kaloryferze przewod laczacy cewke z kopulka. Przy zakladaniu go zauwazylem ryse/pekniecie na palcu cewki zaplonowej... Wlasnie przy niej na przewodzie pojawialy sie iskry. No i chyba kable sa ok, tylko sama cewka jest niesprawna. Dodam, ze auto zapalilo bez problemow.
Wlasnie zaczynam szukac w ofertach sklepow internetowych ile mnie ta przyjemnosc wyniesie. Czy to jest ten element?
http://www.daewoo.tii.pl/szukaj.html?co=indeks&numer=01115467
Tzn. czy to jest caly ten modul, czy tylko 'wnetrze'?
  
 
Jesteś pewien o czym piszesz??

Bo ja się troszkę pogubiłem. Wg. mnie zauważyłeś przebicie na kopułce aparatu zapłonowego, a to koszt 30 paru złotych, przy okazji palec rozdzielacza 15zł. Czy zdejmowałeś wogóle kopułkę aparatu zapł. ??




Sprecyzuj...
  
 
Cytat:
2004-02-18 18:03:51, Krzysiek-Diackon pisze:
Jesteś pewien o czym piszesz??

Bo ja się troszkę pogubiłem. Wg. mnie zauważyłeś przebicie na kopułce aparatu zapłonowego, a to koszt 30 paru złotych, przy okazji palec rozdzielacza 15zł. Czy zdejmowałeś wogóle kopułkę aparatu zapł. ??

Sprecyzuj...




Hm... Przepraszam, jesli cos myle.
Od poczatku:
Zauwazylem iskry na przewodzie laczacym kopulke z cewka (juz nie jestem pewien, czy to jest cewka zaplonowa - chodzi mi o element przy akumulatorze, do ktorego prowadzi przewod z kopulki), tuz przy samej cewce. Podejrzewalem, ze to wina przewodu, jednak po jego zdjeciu z bolca zauwazylem delikatne pekniecie/ryse na bolcu cewki. Facet w sklepie, gdzie juz chcialem kupowac nowe przewody WN ujrzawszy to, zapewnil mnie, ze to na bank jest przyczyna.
Na zamieszczonym przez Ciebie rysunku nie ma tego elementu. Wlasnie szukam na stronach Elcats.ru odpowiedniego schematu, ale z moim rosyskim nie jest najlepiej
  
 
Okey, już wiem o co chodzi, to jest moduł zapłonowy...
no to masz troszkę pecha...
  
 
Cytat:
2004-02-18 18:35:50, Krzysiek-Diackon pisze:
Okey, już wiem o co chodzi, to jest moduł zapłonowy...
no to masz troszkę pecha...




Rozumiem, ze masz na mysli cene tego ustrojstwa?
  
 
Zeby wykluczyc wszelkie niejasnosci:



chodzi mi o zaznaczony element.
  
 
Cytat:
2004-02-18 17:24:49, Zych pisze:
Wlasnie zaczynam szukac w ofertach sklepow internetowych ile mnie ta przyjemnosc wyniesie. Czy to jest 01115467 ten element
Tzn. czy to jest caly ten modul, czy tylko 'wnetrze'?


Numer który podałeś odpowiada cewce zapłonowej. Zamiennik występuje pod numerem 96165049 i to jest właśnie ten element zaznaczony przez Ciebie na zdjęciu. Cena ok. 85 zł.

  
 
Cytat:

Numer który podałeś odpowiada cewce zapłonowej. Zamiennik występuje pod numerem 96165049 i to jest właśnie ten element zaznaczony przez Ciebie na zdjęciu. Cena ok. 85 zł.




Wlasnie doszedlem do tego po dlugim bladzeniu na stronach elcats.ru. No, ale teraz juz mam pewnosc. Wielkie dzieki!