| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
martinezz13 Miłośnik FSO polonez caro Krosno | 2005-11-06 14:19:33 mysle ze mnorma na gazniku jak silnik jest zimny obroty sa nizze (parownik zimny) gdy sie nagrzeje obroty wzrastaja..obroty stawia sie na ciepym silniku |
Janek_125p Miłośnik FSO Fiat 125P Pavulon Team :D | 2005-11-06 18:18:27 najpierw to niech kolega napisze co to są dla niego małe i duże obroty. I na jakich mu ustawił ten mechanik i jakie ma jak się rozgrzeje silnik. .. a pozatym to pierwszy raz widze, żeby ktoś zwiększał dynamike samochodu podkręcając wolne obroty. Bo co ma jedno z drógim wspolnego to za cholerke nie wiem...
[ wiadomość edytowana przez: Janek_125p dnia 2005-11-06 18:19:52 ] |
KinioPP Miłośnik FSO FSO1500/Felicia/2xJawa Szczecinek | 2005-11-07 18:42:16 Najlepiej schowaj go na zimę w garażu, a latem znowu spokojnie będzie odpalał na gazie .
Musisz odpalać i nagrzać silnik na benzynie. Dopiero później przełączaj na gaz. |
marekrek W | 2005-11-07 18:51:56
właśnie u mojego sąsiada przy polonezie przy wciśnięciu ssania jego polonez chodzi normalnie, a mój się dusi, obrazu gaśnie, ale tak było od początku. |
BassenMS Miłośnik FSO Warszawa-Praga Płd. | 2005-11-07 18:52:07 Możesz mieć rozregulowane wolne obroty w parowniku. Zostaw samochód na gazie i pokręć trochę śrubą wolnych obrotów w parowniku - delikatnie w jedną, a potem w drugą stronę - i sprawdź, czy obroty skoczą do góry. Powinny. |
marekrek W | 2005-11-07 18:55:25 właśnie tak było zrobione, samochód chodził dobrze ale miał małe obroty i zostały mu lekko podkręcone i od tej pory mam duży kłopot! jak mu podkręcę żeby chodził na początku dobrze, to po przejechaniu jakiejś odległości obroty znacznie rosły, potem je zmniejszyłem do normalnych i na następny dzień miałem ten sam problem przy odpaleniu gasł. |
BassenMS Miłośnik FSO Warszawa-Praga Płd. | 2005-11-07 18:58:44 Możliwe, że masz już zużyte membrany w parowniku. Stare membrany są bardzo wrażliwe na wszelkie gwałtowne regulacje parownika - po prostu jeszcze bardziej się psują. Jeśli kręciłeś śrubą w parowniku o kilka obrotów w tę i z powrotem, to możliwe, że po prostu czeka cię wymiana (lub regeneracja) parownika. |
marekrek W | 2005-11-07 19:04:29 tak było kręcone o kilka obrotów w tę i z powrotem by wyregulować obroty w tym dniu chodził dobrze ale na następny dzień czekała mnie niespodzianka. Byłem u mechanika, on ustawił obroty że przynajmniej po jakimś momencie samochód chodzi normalnie, ale to gaszenie mi nie odpowiada ostatnio stanął na skrzyżowaniu i ciężko było go odpalić. W jakiej cenie może być nowy parownik do mojej limuzyny? |
BassenMS Miłośnik FSO Warszawa-Praga Płd. | 2005-11-07 19:06:44 Jakiej firmy masz instalkę? |
marekrek W | 2005-11-07 19:10:25 Nie wiem czy to o to chodzi ale znalazłem coś takiego "Typ reduktora ROMANO, Nr reduktora BIN, Typ zaworu TOMASETTO" |
BassenMS Miłośnik FSO Warszawa-Praga Płd. | 2005-11-07 19:11:16 Nowy parownik około 300zł + wymiana/regulacja około 50zł. To sporo, więc spróbuj jeszcze ustawić go w jakimś zaprzyjaźnionym warsztacie. I nie na jakimś wydumanym analizatorze spalin, tylko zwyczajnie - przez kogoś, kto się na tych problemach zna, a nie tylko umie odczytywać wartości liczbowe z analizatora. |
marekrek W | 2005-11-07 19:17:04 Właśnie chciałbym to jak najmniejszym kosztem zrobić, teraz już miałem dawno jechać do warsztatu tam gdzie ustawiają gaz, ale niestety brak funduszy, ale teraz będzie trzeba się wsiąść za tego poldka. Wielkie dzięki za waszą pomoc, mam nadzieje że w warsztacie wyregulują mi dokładnie, ale chciałem się dowiedzieć czy samemu się da wyregulować. Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc. Jak coś to jeszcze wznowie ten temat.
|