Rzecz straszna!!!!!!!:((((

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie stała sie rzecz straszna!!!!! Straszna dla mnie! Mianowicie moja siostra zdała egzamin z prawa jazdy(gratulacje siorka) a co za tym idzie?? a no to ze im wiecej kierowców w rodzinie tym wiecej "wojen" o auto, a w zwiazku z tym ze jestem najmłodszy w rodzinie nie mam nic do gadania ,poza tym ze bede musiał jeszcze czesciej czyscic fure a i autko moze ucierpiec bo jak jest czterech kierowców to widaomo ze kazdy inaczej jezdzi, ja staram sie jak najepiej ale moja mam i siorka to ... lepiej nie gadac. Bede musiał zbierac na nowe sprzegło i niedaj Boze na blacharza tez trzeba bedzie cos odłozyc. Nie zycze nikomu z klubowoczów takiej sytuacjii jak mi sie przytrafiła, teraz chcąc gdzies jechac bede musiał stac w jeszcze dłuuuzszej kolejce Nie zycze tego nikomu!!
  
 
Kobiet niepowinno si edopuszczac do samochodu. WWiec jak chcesz miec calego esperaka to jej niedawaj
  
 
Cytat:
2004-02-16 19:46:59, Bartek1112 pisze:
Kobiet niepowinno si edopuszczac do samochodu.


Oj chyba przestanę Cię lubić
  
 
Lepiej zapros ja do nas, znaczy do klubu!
Na "pocieszenie" powiem, ze bylem dzis swiadkiem, jak pojawil sie u mechanika pan, ktorego zona spalila sprzeglo w Passacie, koszt samych czesci okolo 1000zl.
  
 
Ale Ale!!!!!! Prosze mi tu bez kłótni!!! Bartek uwierz mi niektóre kobiety jezdzą naprawde bardzo dobrze, szybko(nawet bardzo) i bezpiecznie, ale nie moja siostra!!!!!
  
 
Czarek, nie przejmuj się - przecież zrobiłeś już zapasy blachy
  
 
Cytat:
Oj chyba przestanę Cię lubić




Przykro mi ale takie mam zdanie i go niezmienie. Niespodkalem jeszcze kobiety ktora umiala by jezdzic samochodem. I zdania niezmienie. Kobiety za kierownica to ZLO!!! . Jezdza jak lebegi , niezapalaja swiatel a jak im sie mryga to patrza sie i niewiedza o co chodzi itd itp. Mozna by do rana wymieniac przypadki takie
  
 
Cytat:
2004-02-16 20:06:47, HenBas pisze:
Czarek, nie przejmuj się - przecież zrobiłeś już zapasy blachy



Tak tylko ze na te zapasy charowałem ponad pól roku teraz drugie pól roku bede charował na blacharza
  
 
Cytat:
Czarek_Rej pisze:
[...] teraz chcąc gdzies jechac bede musiał stac w jeszcze dłuuuzszej kolejce


Uprzedź rodzinę, że w maju jedziesz na zlot i niech nikt się nie waży podprowadzić Ci wtedy samochodu .
  
 
Cytat:
2004-02-16 20:07:56, Bartek1112 pisze:

Przykro mi ale takie mam zdanie i go niezmienie. Niespodkalem jeszcze kobiety ktora umiala by jezdzic samochodem. I zdania niezmienie. Kobiety za kierownica to ZLO!!! .



przykład : moja mamuśka...
Jak jedzie starego Nissanem 2,0 16V ( 140 km ) to wisienek łoi go przepięknie....
Jak jedzie stary to nawet nie kwęknę...
  
 
Cytat:
2004-02-16 19:43:20, Czarek_Rej pisze:
moja siostra zdała egzamin z prawa jazdy


Zapomniałam o najważniejszej rzeczy, przekaż serdeczne gratulacje swojej siostrze
  
 
Hehe... Panowie

Moja kobietka wywija calkiem dzielnie kierownica. Czasami po powrocie z traski opowiada co zkillowala po drodze ( zarazila sie ode mnie chyba tym killowaniem ). A, ze czesto dosiada MV6'tki to i czesto ma okazje pokazac, ze kobieta tez kierowca
  
 
Dra

Czyli na zlot napewno dojedziemy


Nie można uogólniać z kobietami. A Ty Czarek narazie się zbednie podniecasz
  
 
Odnośnie kobiet za kierownicą - cieżko coś powiedzieć....wiele razy na mieście widze przerażone blondi za kółkiem.....ale z drugiej strony - widze też duzo kapeluszników przerażonych samym faktem że ich pojazd jedzie

Cieżko coś ogólnikować Znam kikla panien które jeżdzą jak szalone, po mieście lewa prawa, na parkingach rękawy

Ważne aby myśleć za kółkiem płeć moim zdaniem schodzi na drugi plan.
  
 
Ja tez uwazam ze kobiety za kolkiem nie czuja sie najlepiej ale znam takie ktore jezdza bardzo dobrze

P.S. Bartek przyznaj sie ze na parkingu na Bemowie zeby zjechac z rampy na nizszy parking robiles to dwa razy ;p;p;p
  
 
Sam osobiście miałem przyjemność poznać demonow kierownicy w kobiecej skórze. Jedna z moich znajomych złoiła by dupę każdemu z naszego klubu jadąc kaszlakiem Poprostu demon. Zaznaczę że jest to odpowiednik Martyny, przez pare latek jeździła jako pilot na wyścigach i starała się o licencję, kontakt nam się urwał i nie wiem czy osiągneła swój cel, ale miała do tego wielkie predyspozycje...a więc nie mówmy że kobiety nie umieją jeździć. Każdy poprostu musi się oswoić z samochodem...
  
 
Cytat:
2004-02-16 21:24:20, DrA pisze:
Hehe... Panowie

Moja kobietka wywija calkiem dzielnie kierownica. Czasami po powrocie z traski opowiada co zkillowala po drodze ( zarazila sie ode mnie chyba tym killowaniem ). A, ze czesto dosiada MV6'tki to i czesto ma okazje pokazac, ze kobieta tez kierowca



Moja żona też tak ma - co przed nią to wróg. Niestety, jeszcze nas na MV6 nie stać. No, może nie niestety, bo chyba byłoby strach się bać .
Na autostradzie w Austrii dłuższą chwilę jej musiałem tłumaczyć, że gonienie A6 esperakiem jest raczej bez szans.
  
 
Cytat:
2004-02-17 08:53:20, n0ras pisze:
Na autostradzie w Austrii dłuższą chwilę jej musiałem tłumaczyć, że gonienie A6 esperakiem jest raczej bez szans.



Na autostradzie i to jeszcze tej prawdziwej, zachodniej, to w samochodzie nawet kierowcy nie potrzeba.
  
 
Cytat:
P.S. Bartek przyznaj sie ze na parkingu na Bemowie zeby zjechac z rampy na nizszy parking robiles to dwa razy ;p;p;p



To fakt zjezdzalem 2 razy ale dlatego zeby byc bewnym ze niezarysuje esperaka. A niewiem czy zauwazyles ale na ktoryms zlocie babka jeepem zjezdzala z tej rampy ina raz chciala zjechac i jeepa zarysowala bylo slychac
  
 
Wiedzialem ze tak napiszesz

Porysowanie Esperaka tutaj nie ma nic do rzeczy... ja sie tam mieszcze bez problemu... T.Mydlowski jezdzi tam jak szalony... wszystko kwestia wprawy

Powinienes spedzac wiecej czasu w samochodzie niz przy jego myciu o !