Rurki hamulcowe - Samara..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wlasnie odebralem moja Samarke od "gazownika" - pisalem wczesniej ze oddaje i do kogo...

Po poludniu dostalem telefon ze jest duzy problem - okazalo sie ze strzelila (pekla) rurka hamulcowa (prawy tyl - na samym wachaczu) jak jechalem rano nie bylo zadnych problemow, chyba mialem duzo szczescia.. Na wachaczu jest taki kawalek blaszki pod ktorym idzie wlasnie ta rurka..
Ehh.. i teraz moje pytanie..
Jak lepiej to wymienic..? Czy tylko ta uszkodzona, czy od razu obydwie ??? Co wy na to ?
  
 
Witam
w zaleznosci ile lat ma Twoja Samarka, może nawet lepiej byłoby wymienic wszytskie rurki, obejrzyj takze przednie, sztywne i te gumowe, w razie widocznych uszkodzeń nie zastanawiaj sie i wymieniaj, bo predzej czy później pęknie nastepna, warto własciwie zrobic całkowity przeglad hamulców, łacznie z wymiana płynu hamulcowego, generalnie po 10 latach powinno sie wymieniac wszystkie przewody i płyn.
Jesli to problem, wymień te jedną a inne wymień jak sie zrobi cieplej
  
 
No Samarka ma 12 lat.. Coz.. chyba to racja.. plyn co prawda byl wymieniany razem z tylnymi bebnami i klockami ale bylo 2 lata temu... Na pewno wymienie obydwie tylnie.. Z przodu nawet nie wiem jak wygladaja.. )) Odstawiam jutro rano Samarke do przegladu.. regulacji zaworow i wymiane paska zebatego - przy okazji zrobia te hamulce..

Ciezko sie jezdzi hamujac biegami i recznym... ))
  
 
To ja może cie ostrzegę, ze nie ma zartow z pekajacymi przewodami. Mi co prawda nie pękł, ale sie wykrecił z zacisku. Miałem szczescie, ze jechalem na malo uczeszczanej drodze i nie musialem gwaltownie hamowac!!!

Posprawdzaj wszystkie przewody hamulcowe!
  
 
mnie niedawno strzelil elastyczny podczas hamowania. Malo w gacie nie narobilem. I od razu wymienilem wszystkie przewody i to samo i radze. Z tym akurat zartow nie ma. Stary to mozna miec zderzak....
a przewody elastyczne niszczeja b. szybko. A
koszt wymiany jest na pewno nizszy niz potem klepanie auta.
  
 
Podpisuje sie rękami i nogami jechałem już samarką bez tylnych hamulców ale wiedziałem o tym a w swojej wymieniłem wszytkie dla bezpieczęstwa i wymieniłem płyn na dot3 kolega wymienił z R3 na DOT 3 i wszystkie gumki się rozeszły i wycieki miał a mówiłem mu że najlepiej na ten sam Podsumówując wydaj lepiej 50zł więcej a miej pewność że jak ktoś ci wyskoczy to przewody wytrzymają ja jeszcze sprawdzam co pół roku zawieszenie gałki sforznie dla pewności i jadąc myśle tyko o tym co nadrodze się dzieje
Pozdrawiam
  
 
Juz po wymianie.. Hamulce - brzytwy bo przy okazji wyregulowali )

Zakoczyla mnie cena wymiany... 175 zl za wymiane 2 tylnych rurek hamulcowych, wymiana paska klinowego (stary juz byl na wykonczeniu) i wymiana paska zebatego - wszystko z robocizna i materialem...

  
 
Super że tył masz za sobą ale miej na uwadze jeszcze przód i gumowe czasem na oko nie widać nic ale wystarczy je zgjąć w palcach i wiesz czy popenkane i ew. wymiwna oby nie .
  
 
No wiem.. Juz wielu mi na to zwrocilo uwage.. Wjade na kanal i zajze.. Przekonamy sie..