Problemik z odpalaniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
... mam taki problemik.... otóż jak moja łada postoi sobie nie odpalana np. pół dnia i nocke... to rano jak odpalam (na benz oczywiście) to zakręci, załapie dwie sekundy dosłowni pochodzi i gaśnie.... potem musze zakręcić tak jabym rozrusznikiem pompował pliwo do gażnik od nowa niemalże... domyślam się, że po dłuższym postoju po prostu zchodzi mi paliwo z gażnika... ale jak, gdzie, którędy??? luzy na przepustnicach... wraca do zbiornika???
  
 
Stawiam na membramke w pompce paliwowej
  
 
Znam conajmniej dwie łady, które tak mają: moja i mojego kolegi.
Obie 2107. Dokładnie tak to wygląda. Załapie i zaraz pada.
Potem chwilka kręcenia i już gada. Taki model .
  
 
miałem podobnie, ale jak wymieniłem pompe na nową jak ręką odjął.
  
 
też miałem kiedyś ten problem na starej pompie...
po wymianie na nową paliła "od pierwszego". w starej nwet wymiana membranek nie pomagała.
ale z tego co pamiętam,to syvo ma chyba nową pompkę,a i tak pisze,że ma ten problem... hmm...
  
 
Hmmm...
Ciekawe...
Ja mam nowa pompę paliwową (bo o nią chodzi)
w dodatku wyregulowaną (ustalone ciśnienie podawania paliwa
za pomocą manometru).

A objaw jak był, tak jest...
  
 
U mnie jest podobnie : jak zaskoczy to wskakuje na 2000 obr ( ssanie) i zaraz pada do ok. 1000 lub mniej . Chwilę się zastanawia i dopiero wtedy zaczyna równo pracować. Mam wrażenie, że w gaźniku nie ma rano dość paliwa...nie powinno jednak tak szybko parować z gaźnika??
  
 
to ja dodam, ze to zaworek pompy. Sprawdz, czy przed pompa w przewodzie czy filltrze masz paliwko.
Mialem taki sam motyw z maluchem. Pompa ma zaworek zwrotny, ktory zapobiega splywaniu wachy nazad do baku. kiedy ten zaworek pada, paliwa nie ma i trzeba podpompowac. a silnik lapie na tym, co jest za pompka.
Zaworek albo przepuszcza, albo sie skleja (zacina). Ma idiotycznie prosta budowe. Wymienia sie cala gore pompki z kroccami, co czyni impreze nieoplacalna wzgledem zakupu calej nowej pompki (jak zdejmiesz gore, to i membrane wymieniasz zazwyczaj). Pomijam czas naprawy....

Doraznie pomaga zastosowanie pompki recznej przed odpaleniem.

W kazdym razie powyzszy opis USTERKI odnosi sie do pompki maluchowskiej, ale ladNa ma zapewne budowe b. podobna. A zaworki na oko dzialaja i wygladaja tak samo .
  
 
Tak jak pisze Adasco to na 100% są nieszczelne zaworki pompy paliwa.Przepuszczają i po dłuższym postoju paliwo odpływa z pompy i przewodów.Zaworki można wymienić jest to niewielki koszt.Budowa zaworków jest banalnie prosta:
1.Mosiężne gniazdo
2.Sprężynka
3.Płytk tekstolitowa(lub podobna) dociskana przez sprężynkę do gniazda.
Wystarczy wybić stare i wcisnąć nowe zaworki w korpus pompki i po kłopocie.
  
 
Cytat:
2004-03-15 16:23:06, Bod pisze:
Wystarczy wybić stare i wcisnąć nowe zaworki w korpus pompki i po kłopocie.


dokladnie, ale:
plytki mozna tez dostac teflonowe i takowe polecam
a czy sie oplaca???
na przykladzie 126:
zaworki z glowiczka - 16 zl.
membrana 9 zl.
a cala pompa 30. nowa.
do lady podejrzewam, ze ceny podobne - dopiero co kupowalem nowa pompke. W starej akurat zaworki byly dobre...

ja bym sie nie bawil w regeneracje i zapodal nowa pompe.
  
 
...dzienx za ekspresow reakcje....
... z pompa w tym aucie to ja juz sie nawalczylem... teraz mam pompe składaną chyba z 6 różnych z czego dwie od łady a reszta od malucha.... nawet pojedyncze mambranki wymieniałem.... tiaaaa.... po prostu bez kasy byłem a w domu leżały jescze stare pompy no to co sie byo zastanawiać......
dzięki jeszcze raz.... pod koniec tygodnia sie za to zabiore
  
 
wiec jak: wymieniasz czy stara reanimujesz?
jeszcze bym doradzil (co cyba oczywiste) nowe uszczelki i podstawke plastikowa z popychaczem (o ile takowa w samarze jest) albo sam popchacz (grosze).
i nie dokrecaj za mocno. Ja kiedys uszkodzilem pompe w ten sposb. Zgialem jej podstawe i ciekl olej.
  
 
... zalezy od stanu kasy... ale raczej sprawie sobie nowa razem z podstawka... w piatek bede we wrcku takze kupie co trza....
  
 
podstawke placilem kolo 15 zeta z uszczelkami i popychaczem, a pompa 30pare zl.
w 50 zl. musi sie zmiescic.
Przy okazj wymieni moze przewody paliwowe... i obejmy.... w sumie warto. Nawet, jak wygladaja niezle, moze je gryzc od srodka...
  
 
Skoro wszyscy sie przyznaja ze maja problemy z odpalaniem to ja tez sie wpisuje na liste.
  
 
...przewody mam nowe, filterek też, ale zazdroszcze w tych cen... ja jak sie pytałem o pompe to uslyszalem 45 zl...
poza tym jak ktoś z "bardziej wschodniej" Polski podaje jakieś ceny to u "mnie" są one 20-40% wyższe...
  
 
A ja tam nie mam problemów z odpalaniem bo palę tylko na gazie a jak chcesz apalic na benie to lepiej podpompować pompką ręczna i wsio zagada oda razu .
  
 
Cytat:
2004-03-16 10:52:22, Qba_Szklarska pisze:
poza tym jak ktoś z "bardziej wschodniej" Polski podaje jakieś ceny to u "mnie" są one 20-40% wyższe...



zachod to zachod

ale ja podaje ceny z centralnej Polski...
  
 
Adasco wielokrotnie na tym forum podkreślał rolę
stanu technicznego aparatu zapłonowego przy odpalaniu i spalaniu.

Ja dodam od siebie, że po sobotnim czyszczeniu kopułki i palca
odpalanie się poprawiło (a mam mocno wychecholony akumulator)
i spalanie mi spadło (oczywiście najpierw wzrosło
ze statystycznych 12-stu l. LPG / 100 km do prawie 15-stu ).
Po w/w porządkach w aparacie zapłonowym spaliła 11,27 l. / 100 km,
a wskazówka obrotomierza przed zmianą biegu na wyższy
bardzo często pokazywała 4,5 - 5,0 tys. rpm .
  
 
Cytat:
Ja dodam od siebie, że po sobotnim czyszczeniu kopułki i palca
odpalanie się poprawiło (a mam mocno wychecholony akumulator)
i spalanie mi spadło (oczywiście najpierw wzrosło


...ja właśnie zrobiłem to ssamo... i licze na to że spalanie troche spadnie bo ostatnio wzrosło nieznacznie.... ale odpala lepiej i spala wszystko wreszczie....