Wytrzymałość silników i przebieg LADY bez wiekszych remontów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ciekawy jestem i moze ktos mi cos na ten temat napisze, jaki przebieg maja srednio 2107 "do pierwsze go wielkiego" remontu.
Moja ma ok 90 000 i to chyba jeszcze jest stosunkowo niewiele. Powazniejszych awarii nie bylo i mam nadziej ze jeszcze dluuugo nie bedzie

Kto ma najwiekszy przebieg na swoim samochodzie? (pytam z ciekawosci)

Pozdrawiam!
  
 
moja 2107 (jak ją sprzedawałem) miała 215tyś i była już po 2 szlifach.
piszę "już", bo sądzę,że powinna byc przynajmniej po jednym...
spotykałem się z 2107, które miały przejechane 150tyś i jeszcze nie zapowiadało się w nich na szybki remont...
  
 
2107 1300 - 330 000 bez remontu, podejrzewam ze do 400 by dociagnela.

Obecnie w 1500 mam ponad 140 000, idzie nawet lepiej niz przed zakupem z przebiegiem 77000 - mialem wymieniane zawory przez kretynizm mechanika ktory je pogial.

Z powazniejszych napraw to niedawno kompletny remont skrzyni, mostu i sprzegla.

  
 
Moja jakieś 260 tys (plus okres kiedy jeżdziła z urwaną linką prędkościomierza). Z poważnych rzeczy odnośnie silnika to 4 lata temu wymienione panewki główne, korbowodowe i pierścienie (bez szlifów). Skrzynia biegów nie ruszana. I wciąż jeżdzi, z przykrych rzeczy to je trochę dużo oleju - jakieś 1l/ 1000 km, z tym że prawdopodobnie wymiana uszczelniaczy trochę by to zmniejszyła ale nie będę już tego robił.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Moja ma 140 000 i przy silniku robione były tylko uszczelniacze dawno dawno temu
pozdrawiam
  
 
Moja 2104 silnik 1300 ma juz ponad 160 tyś km z czego ponad 110 tyś km zrobione na gazie. Silnik nie ruszany, tak samo jak i instalacja gazowa. obecnie jestem na etapie wymiany pompy wody, bo zaczęła przeciekać. Oleju bierze około 1 l na 15 tyś.
Pozdrawiam
PRYMI
  
 
Moja ma w tej chwili prawie 205000 i ostatnio silnik był uszczelniany, bo zaczęły się przedmuchy.

Słyszałem o Ładach, które bez remontu dożywały ponad 400000 (nie wiem ile w tym prawdy, ale nie sądzę, by koleś mnie oszukiwał)
  
 
Witam
Bardzo wiele zalezy od tego jak autko jest eksploatowane, regulowane, płyny ustrojowe zawsze uzupełniane, silnik nie przegrzany, nie eksloatowany na zbyt niskich obrotach, to dociągnie do 300 tys bez remontu, jesli bierze olej to wystarczy nieraz wymienic uszczelnienia na zaworach i wraca do normy.
Co skraca zywotnosc silnika?..
Po pierwsze to brak oleju, dostaja przede wszystkim panewki,
2. nie ustawone luzy na zaworach: powierzchnie robocze się wyklepują, zawory przestają być szcelne, i wypalaja się..
3 źle ustawony zapłon i skład mieszanki: przegrzewanie sie silnika, spalanie stukowe lub zle spalanie mieszanki, osadzanie się nagaru w cylindrach,
4 przegrzanie silnika: uszkodzenie uszcelnień, głowicy, zaworów
5. eksploatacja na za niskich obrotach, osadzanie sie nagaru w cylindrach, spalanie stukowe, itd..
6. uzywanie wody w układzie chłodzenia, osadzanei się kamienia w bloku i chłodnicy, prowadzi w konsekwencji do złego chłodzenia
wiecej grrzechów nie pamietam
ale jak unikac tych wyżej wymienionch, to te silniki naprawde potrafią pozyć długo, są nieźle zaprojektowane i niewysilone, z dużym zapasem, podobnie zresztą jak większosc podzespołów w Ładach
  
 
Moja ma 179 tys i oprocz wymiany uszczelniaczy (zawory i na wale) oraz lancuszka nic nie miala robione przy silniku. Osprzetu nie licze, bo wymienialem go profilaktycznie (tylko pompa sobie padla z nienacka). Silnik chodzi calkiem niezle, a sprezanie jest miedzy 10-11 atm.
Jasiu
  
 
to i ja jeszcze Silnik 1300 przebieg 220 600 km Jak kupilem to miala 114 000 i myslalem ze jeszcze 100 000 przejade i padnie ale silnik chodzi lepiej niz przed zakupem Skrzynia nie ruszana pa pa Troche czasem drugi bieg ciezej wchodzi i tyle !!!

Pa pa
  
 
Moja ma 103 500 tyś. i chodzi bez żadnych problemów.
  
 
87 rok i 103 tys? Jestes pewien? Co ona w garazu przez pare lat stala? A moze 203?
  
 
Moja ciotka miala 10 letniego malucha, od nowosci przejechala nim 20 000 km, auto bylo eksploatowane codziennie - tylko do roboty nim jezdzila, a ze bylo to tylko kilka kilometrow to stad taki przebieg. Ale auto bylo igla - ani jednej nocy nie spedzilo pod chmurka Teraz jezdzi nowym polo i tez po pare kilometrow dziennie Czasem tylko wypada "w trase" 20 km za Bialystok
  
 
moja ma natomiast 210000 bez zadnego remontu tylko same regulacje i wymiana plynow z czego 130000 na gazie no i jak na razie zanosi sie tylko na wymiane pierscieni nic wiecej.
  
 
Krycho. Jestem pewny, że ma przejechane 103 500 tys. km.
Bo pierwszym właścicielem tego cudownego autka był mój dziadek.
Także wiem to na pewno!!!!!!!!!!!
  
 
Tylko pozazdroscic takiego przebiegu. Samochod jest pewnie w niezłym stanie
Pozdrawiam
  
 
Jest w dobrym stanie. Dziadek bardzo o nią dbał. W okresie docierania i później dbał o nią tak jak było to napisane w instrukcji . Wszystkie płyny wymieniał co roku, itd. Więc naprawdę miałem szczeście !!!!!!! Pozdrawiam !!!!!


[ wiadomość edytowana przez: Dark_Rider dnia 2004-02-27 16:10:37 ]
  
 
MOja ma 80 tys i poza drobnymi regulacjami nic nie było ruszane.Rok 89.
  
 
Skąd Wy bierzecie egzemplarze z tak małym przebiegiem??
  
 
bo licznik w Ladzie nie pokazuje setek tysiecy
i przez to sie zastanawiam, czy mam 187 czy 287 tysiakow...
choc jak ja kupowalem, to miala jeszcze opony z 89 roku.... i mechanik mowil, ze wyglada na malo jezdzona... ale czort ja tam wie... nie podejrzewam, zeby ktos mial auto i prawie nim nie jezdzil....