MotoNews.pl
11 Bartek objechany ... (38477/0) - PT
  

Bartek objechany ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dostal wciry i tyle
Ale musze sie przyznac ze 1,5 calkiem calkiem sobie radzi... do czasu hehe
Jednak Bartek mnie na starcie zrobil te oponki 175 sie na g... nadaja
Ale KILL zaliczony ;p
  
 
Pewnie ruszał z dwójki i całą trase przejechał na półsprzęgle .
W innym przypadku 1,5 by Cię zmasakrowało dziecino
  
 
Cytat:
Dostal wciry i tyle
Ale musze sie przyznac ze 1,5 calkiem calkiem sobie radzi... do czasu hehe
Jednak Bartek mnie na starcie zrobil te oponki 175 sie na g... nadaja
Ale KILL zaliczony ;p



ehheeh to fakt dostalem ale i tak bym dostal ale KeyJey gdybym debtal to bys niewszedl przedemnie odpuscilem bo zes wciskal sie na chama ale niezaprzeczam dostalem w dupe ale nie tak strasznie myslalem ze keyjey bedzie znikajacy punkt ale tak sie nie stalo
  
 
A tak w kwestii formalnej ...
KJ śmigał na Gassie czy też na "petrolku" ??
  
 
Cytat:
2004-02-05 22:21:16, SpeedR pisze:
A tak w kwestii formalnej ...
KJ śmigał na Gassie czy też na "petrolku" ??



Pewnie na gazie i z ręcznym

KJ więcej szczegółów.
  
 
KeyJey mowi ze na gazie jechal ale tak czy iak do przewidzenia bylo ze keyjey wygra
  
 
Ale mamy swiatka calego zajscia Petersena wiec jak dojedzie do domku to on sie wypowie
  
 
Heh... no to KeyJey na zlocie w Poznaniu tez sie poscigamy
  
 
Cytat:
2004-02-05 22:42:15, DrA pisze:
Heh... no to KeyJey na zlocie w Poznaniu tez sie poscigamy



My na piechte, Ty autem ?
  
 
Dramar...
Ty autem a my za autem.. zygzakiem na sankach... haha... przywiazesz nas do sanek zebysmy Ci tapicery nie zafajdali.. a potem to .. CZADUUUUUUUUU
  
 
Cytat:
2004-02-05 22:55:33, KeyJey pisze:
Dramar...
Ty autem a my za autem.. zygzakiem na sankach... haha... przywiazesz nas do sanek zebysmy Ci tapicery nie zafajdali.. a potem to .. CZADUUUUUUUUU



Ooo... Pomysł w deche...

Dotychczas na sankach za autem jechałem tylko ponad 60 km/h
  
 
DObra dobra czym tu się chwalić - espero 2.0 kontra espero 1.5

To tak jak ja bym startował do Pudzianowskiego ....a potem bym się dziwił że straciłem uzebienie


GASSSS TO ZŁOOO
Pamiętam mój wyścig z KJ na spalarni.......espero 1.8 kontra espero 2.0 gassss tak na oko to z 4-5 długości było
  
 
1) Espero na gasssie to muł i basta - wiem bo mam zagasssownae 2,0.
2) Mój teść ma 1,5 na benzynie i zaraz po starcie ledwo dotrzymuje mu kroku (a teść ma ciężką nogę), dopiero przy prędkosciach powyżej 150 km/h 1,5 dostaje zadyszki, a 2,0 jeszcze ciągnie.
3) Pamiętam wyścig Tomka i KeyJaya na spalarni - KeyJay nieprzyzwoicie dostawał w ciry i nawet teraz po wyjęciu zwężki (gdyby Tomek nadal miał petrol) to myślę ,że dostałby sromotnie - nie czarujmy się - gasss to nie paliwo do street-racingu
  
 
Przepraszam bardzo ale przed wyjeciem zwezki mialem 80koni i panewki wyjechane
Wtedy to i 1,5 by mnie wciagnelo ...
Teraz jest inaczej...
Cytat:
nawet teraz po wyjęciu zwężki (gdyby Tomek nadal miał petrol) to myślę ,że dostałby sromotnie - nie czarujmy się



Mysle ze gdybym poczynil takie zmiany jak u Tomka sa zrobione to az tak zle by nie bylo
Pamietaj ze Tomek poczynil pewne zmiany w silniku a ja mam calkowita serie...
  
 
Jakie Tomek poczynił zmiany w silniku???
Zatkał odmę, przyspieszył zapłon i to chyba wszystko....
  
 
No i chyba nie ma kata. Ja już zrezygnowałem z mysli o odrzutowym Espero. Choć czasem chce się wcisnąć pedał w podłogę ale żal samochodu Tylko jak wkurwiony jestem to robie sobie małe Underground po ulicach
  
 
właśnie jakie zmiany

przyśpieszyłem zapłon , a odme zatkałem z konieczności - gdyż fabryczny przewód dawniej osztował majątek....to przerobiłem go na fso type i mam spokój......za 18zł

  
 
Cytat:
2004-02-06 10:24:40, Krzysiek-Diackon pisze:
No i chyba nie ma kata. Ja już zrezygnowałem z mysli o odrzutowym Espero. Choć czasem chce się wcisnąć pedał w podłogę ale żal samochodu Tylko jak wkurwiony jestem to robie sobie małe Underground po ulicach



Ja to samo - Esopero ma być w 100% sprawny technicznie, maxymalnie cichy i wygodny, a czasem tylko ma służyć do umiarkowanych szaleństw.
Zaraz po kupnie dość mocno katowałem Espero przez kilka miesięcy - na oko samochód postarzał się o rok...
Nie chce niszczyc samochodu ,więc odpusciłem sobie.
  
 
z tym cichym to chyba troche przesadzasz
  
 
KeyJey bronisz sie jak mozesz. Ale powiem ci ze gotow jestem jescze raz z toba stanac do wyscigu bo po 1 uwazam ze troch start skiepscilemale troszczeczke a po 2 zajechales mi droge wiec bedzie rewanz. ALe przyznaj ze i tak 1.5 sobie niezle radzi