MotoNews.pl
  

Jak zimny to niechce jechać

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Taki problem jak wsiadam do auta i zimny silnik to odpala bez problemu ale odrazu gasnie,dzieje sie tak i na benzynie i na gazie.Trzeba jakos przejechac ze 2 kilometry az si nagrzeje i wtedy zaczyna normalnie chodzic sobie.Jezeli silnik jest chociaz troszke cieply problem znika.Co to moze byc??Prosze o pomoc
  
 
A jakie to auto?
Ssanie ręczne jest?
  
 
polonez caro 1500 ssanie reczne
  
 
proste masz poprostu źle wyregulowane wolne obroty

nagrzej silnik do ok 80 stopni i ustaw śrubką przy gaźniku obroty wolne na ok 800-900 obr/min na zimny i na zimnym używaj ssania
  
 
hmmmm na zieplym silniku obroty mam dobre tylko na zimnym zdycha,glownie na beznzynie tak sie dzieje chociaz z gazem tez sie tak dzieje czasem
  
 
Ja bym się mimo wszystko przyjrzał gaźnikowi, pływak skontrolował itp.