Oddali-ponad pięć miesięcy czekałem na zwrot mojej Bestii

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cd…
Ponad pięć miesięcy czekałem na zwrot mi mojej Bestii, doczekałem się przyszło postanowienie o umorzeniu śledztwa, samochód został mi zwrócony za zobowiązaniem a dowód rejestracyjny przekazany do Wydziału Komunikacji. W toku śledztwa stwierdzono ze samochód nie figuruje jako utracony w kraju i państwach europejskich, ale ustalono, że numery silnika i nadwozia zostały przerobione a mianowicie: nieoficjalnie dowiedziałem się od prokuratora że poprzedni właściciel pojazdu o tych numerach rejestracyjnych w 2001 roku miał stłuczkę samochodem. Cały przód pojazdu do samego podszybia został zniszczony. Ubezpieczalnia zwróciła mu koszty remontu ,a on nie męcząc się z remontem samochodu postanowił sobie zafundować taki sam samochód od zachodnich naszych sąsiadów(oczywiście bez cła).W nowym aucie numery silnika zostały zeszlifowane i nabite te zgodne z dowodem rejestracyjnym a numery nadwozia zostały wycięte ze skasowanego auta i wstawione na numery prawdziwe.
Ja kupiłem ten samochód od Gliniarza, ale on w 2001 roku nie był właścicielem tego auta(według umowy kupna- sprzedaży miał go tylko 1 miesiąc). Prokuratura szuka winowajcy .Gliniarz twierdzi że kupił samochód w całości a poprzedni właściciel twierdzi ze sprzedał go skasowany. Miedzy nimi trwa dochodzenie i jak się to wszystko wyjaśni wtedy któremuś z nich zostanie postanowiony zarzut, wtedy ja będę mógł dopiero roszczyć swoich pretensji.
Na chwilę obecną ,po wielkich prośbach otrzymałem dowód rejestracyjny czasowy ważny tylko miesiąc.Bez zaświadczenia z sądu o tym ze jestem prawnym właścicielem pojazdu Wydział Komunikacji nie wyrazi zgody na nabicie nowych numerów silnika i podwozia .Złożyłem pozew do sądu o nadanie praw własności, na dzień dobry dostałem z sądu pismo o wpłaceniu kosztów sądowych w wysokości prawie 800zł.Złożyłem wniosek o umorzeniu kosztów sądowych i czekam dalej. Podobno taka sprawa nie trwa dłużej niż 1 miesiąc +2 tygodnie na uprawomocnienie się wyroku ,ale wszystko się okaże.
Pozdrawiam wszystkich grupowiczów i sorry że nie byłem aktywny na forum przez ten okres ,ale jakoś nie miałem chęci po tym wszystkim na nic,a tu raptem dziś kolega TOTR przypomniał się i napisał mi że martwiliście się o moją to całą sytuację,a ja legat nawet nie chciało mi się czytać postów na naszej stronie grupowej i sądziłem że wogóle już o mnie zapomnieliście.
Jeszcze raz pozdrawiam „MATEO32”
  
 
Witaj, witaj !!!!!!!

nie zapomnieliśmy !!!!

cieszę się że odzyskałeś Bestię
mam nadzieję że reszta formalności też zakończy się jak najbardziej pomyślnie i zńów będziesz miałe autko jak najbardziel legalnie

gorąco pozdrawiam
Sagittario
  
 
czesc,wszystko to co pisales to musiales niezly horror przechodzic,ale miejmy nadzieje ze wszystko sie zakonczy pomyslnie.ppozdrawiam
  
 
Witaj Mateo
Jak mogłeś pomyśleć że zapomnieliśmy o Tobie.

Dobrze się stało że oddali auto. Może uda Ci się przyjechać na zlot.
  
 
Czolem !!

Welcome back Zapraszamy na LOB Party.
  
 
Witaj wsrod swoich )))
  
 
Noooo....Mateo, nareszcie dałeś znak życia...i to jaki optymistyczny !!!!
Cieszę się razem z Tobą, informuj nas o dalszym ciągu sprawy, trzymam kciuki !!!

Do zobaczenia na Słoku !!!

Pozdrawiam

Robert

p.s. za to, że uważałeś, iż zapomnieliśmy o Tobie stawiasz zgrzewkę browaru !!
  
 
witaj witaj po dlugiej nie obecnosci ale za to z dobra wiadomoscia
pozdrawiam no i wpadnij swoja bestia na slok
  
 
witaj ponownie

budujące informacje, grunt że odzyskałeś autko
pzdr mega_3