Autostrady - plan 2004

Do końca 2004 roku zostanie oddanych do użytku 86 km autostrad, 170 km dróg ekspresowych oraz 24 obwodnice miast. Na koniec 2004 roku w budowie będzie 270 km autostrad - poinformował w czwartek w Sejmie wicepremier Marek Pol.

- Mamy dobre prawo, pieniądze własne i zagwarantowane pieniądze ze środków UE - powiedział Pol. Podkreślił, że Polska jako pierwszy z 10 krajów przystępujących do UE zakończyła negocjacje z Komisją Europejską na temat programu drogowego.

Gwarantuje to, że Polska otrzyma w ciągu najbliższych 3-4 lat ponad 3 mld euro ze środków europejskich. Natomiast środki własne będą pochodziły z opłaty paliwowej.

W 2004 roku na drogi krajowe zostanie wydane 6,5 mld zł, czyli 2,5 razy więcej środków niż średnia kwota wydawana rocznie w latach 1998-2001.

Według Pola, koszt budowy 1 km autostrady wynosi 20-30 mln zł. - Wiele polskich firm nie jest w stanie przyjąć samodzielnie takiego zadania - powiedział wicepremier, pytany o szanse na udział polskich firm w inwestycjach drogowych. Dodał, że polskie firmy mają większe szanse na udział w kontraktach na budowę obwodnic i dróg ekspresowych.

Powiedział też, że 100-kilometrowy odcinek budowanej autostrady między Koninem a Strykowem, na której budowę ogłoszono przetargi, podzielono na mniejsze, 20-kilometrowe odcinki, aby zwiększyć szanse na wygranie przetargu przez polskie firmy.

[I](PAP)[/B]

Sam już nie wiem śmiać się czy płakać

Cytat:

2004-02-19 14:56:58, jackal pisze: Według Pola, koszt budowy 1 km autostrady wynosi 20-30 mln zł.

O bosze! Tak dużo? Złotem je będa wykładać?

Pol, jak zwykle, tylko dużo gada. Uwierzę, jak zobaczę...

Chińczycy budując Wielki Mur, mieli niezłe tempo - 1 km dziennie!!! Przy ówczesnym zaawansowaniu technicznym budowa muru wymagała większego wysiłku, niż obecnie potrzeba do budowy autostrad.

Był kiedyś taki pan Adolf, który w latach 30-tych u naszych zachodnich sąsiadów rozwiązał problem bezrobocia poprzez roboty publiczne. Wytyczone i zbudowane wtedy w Niemczech autostrady stanowią ok 80% obecnej sieci autostrad w RFN oraz sporą część w naszym pięknym kraju. Wtedy zbudowano kilka, jeśli nie kilkanaście tysięcy autostrad w parę lat.

Co? Ja tylko podałem przykłady, że jeżeli rządzącym naprawdę na czymś zależało, to byli w stanie to osiągnąć. Nie oceniam, czy robili to dobrze, czy źle, jednak owoce ich pracy pozostały do naszych czasów.

Pan Pol dużo mówi, może dostaje kasę od wypowiedzi?

Technologie u nas są i to dobre. Przecież Polacy budowali odcinki autostrad np. w Iraku. Tam bydowa wcale nie jest łatwiejsza niż u nas, bo na pustyni usypuje się ponad 1 metr podbudowy i dopiero na to idzie beton, ba to asfalt, etc. Dodatkowo środkiem bydowany jest pas zieleni z doprowadzeniem wody w plastikowych rurkach.

Polacy w Iraku byli tak dobrzy, że po zakończeniu swoich odcinków, pomagali ... Japończykom

W Polsce z kolei autostrady budują Austriacy (np. firma Strabag) i Portugalczycy. No i jak Wam sie wydaje według jakich technologii oni budują - naszych czy swoich ???

W roku bodajże 1998 lub 97 oddano A4 z prawie katowic do krakowa nawierzchnia experymentalnie bitumiczna ciut bardziej, efekty dziur i rozstępów miałem jadąc do Poronina...

no dobtra a mieliscie juz przyjemnosc rozbujac furaka na autostradzie za poznaniem....
jest jej jakies 75km chbya i naprawde ladnie sie vmaxy wyciaga!!
moj wracajac z holandii to 215... pociagnal by jeszcze z 10 - 15 gdyby nie 300kg bagarzu...
i reczny...))
hrhrhrhr

Pierwotnie chciałem to zamieścić w wątku satyrycznym, ale tam nie ma takiej ciekawej dyskusji.

RAPORT NIK-u o Autostradach w latach 2000-2003r. warto poczytać

Dla przypomnienia program budowy autostrad w latach 2003-2013 i dostopsowywanie do 11.5t/oś
Miłej lekturki

Autostrady wg rządu
jest taki odcinek drogi 3 miedzy Szczecinem a Świnoujściem przedłużenie drogi z granicy w Kołbaskowie . W zeszłym roku jesienią "żółte kubraczki" postawiły bariery energochłonne pomiędzy którymi jest pas zieleni czyli pewnie za niedługi czas ogłoszone zostanie oddanie kolejnego etapu autostrady tak wiec sukces murowany Przedłużeniem tej drogi jest droga 142 (cześć niedoszłej autostrady Berlin Królewiec "Berlinka") no i 70 latach i braku remontów nie ma tam kolein no może troche uciążliwe jest przejeżdżanie przez kolejne dylatacje ale radocha po zjechaniu z naszych dróg niebywała Jak ktoś będzie podróżował ze Szczecina w kieruku Koszalina lub Olsztyna zapraszam do korzystania