Mocowanie gaśnicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak wielu z Was wymontowałem gaśnicę z kabiny i ulokowałem ją w bagażniku. Ale teraz ona lata tam jak ruszam lub hamuję. Jak przymocować ten uchwyt do burty w bagażniku? Od wewnątrz rzecz jasna

Pozdr.,
Wrolo
  
 
Przykręć z boku -tam gdzie mocowany jestboczna osłona!-poszukaj w wyszukiwarce-ktoś nawet kleił fotki tego a opis też był dość dokładny
  
 
Zobacz! Na pierwszym zdjęciu widać gaśnicę w moim bagażniku. Kupiłem w supermarkecie na dziale z narzędzami, rolkę żepu samoprzylepnego. Przykleiłem jeden pasek rzepu (ten z plastikowymi łapkami) wzdłuż gaśnicy a następnie przyłożyłem (przycisnołem) gaśnicę tą stroną gdzie nakleiłem rzep, do podłogi bagażnika (filcowego dywanika) - siedzi na miejscu i nie ma mocnych aby się odkleiła, bo poza tym rozmiarami idealnie pasuje w lukę między boczną ścianką bagażnika a wystającą belkę.
Obok jednak (zaznaczyłem strzałkami) masz dziurki w blasze - wystarczy że wyjmiesz plastikowe grzybki (zaślepki) i rozstaw śrub idealnie pasuje do rozstawu metalowego trzymaka gaśnicy.



A tak to wygląda u Tomka - po umocowaniui trzymaka w tych że dziurkach:

  
 
Problem Łukaszu jest wtedy, kiedy nie ma się garażu. Jesienią/zimą klejenie obojętnie jaką taśmą dwustronna wytrzyma max.miesiąc. Już to przerabiałem i zamontowałem na śruby (zamiast plastikopwych kołków).
  
 
Dzięki bardzo! Tego właśnie szukałem. Chyba faktycznie zdecyduję się na przykręcene uchwytu śrubami / blachowkrętami, bo klejenie w temperaturze poniżej +5oC prawdopodobnie nie będzie skuteczne.
Pozdr.,
Wrolo
  
 
małe sprostowanie ja u siebie wywierciłem dwie dziurki, a gaśnice ulokowałem tak aby bez problemu dało się zdejmować boczek....np do wyjecia lampy, zabezpieczania antykorozyjnego, naprawy anteny itp.