Oma kombi ale z jakim silnikiem?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chce kupić takową ale z klimą mam 5 os, rodzinkę i najczęściej do wyboru jest z motorem 2,6 3,0 i 3,0 24v. którą wybrać i jak poszczególne modele chodzą na gaziei jaki koszt lpg. thx za radę
pozdr
  
 
jak wybierasz z tych trzech silnikow to tylko ten ostatni czyli 3.0 24v i zaden inny



pozdr
  
 
gdzies na mobile.de widzialem kombi

C36GET

moze takie
  
 
z dużym
  
 
a najlepiej z zielonym




... przepraszam nie mogłem się powstrzymać
  
 
Tylko 3,0............................................najlepiej MV6...................
  
 
zawieruszyło mi się takie 3,0 24 V caravanik '92
jak chcesz kupić to o szczegóły pytaj na priva lub gg
  
 
Jeśli auto używane to z jak najprostszym silnikiem. Omesie po przejściach niestery wymagają troski i wizyt u mechaników. Im miej bajerów i prostszy silnik tym rzadsze i tańsze wizyty w sklepie z częściami. Wiem z autopsji że nawet duperele do MV6 i dużych silników leżą na górnych półkach w sklepach - wszystko po prostu jest droższe - od klocków po tłumik. Jeśli to ma być samochód na rodzinne wyjazdy to chodzi o to żeby było jak najpewniej i jak najtaniej. Wiem że 2,0 na gazie chodzi tak samo jak na benzynie ( może pada kilka koni ) ale nie ma problemów z instalacją w tym silniku i pali co kot napłakał. Wiem że fajnie jest mieć stado pod maską - alę z rodzinką na tylnym siedzeniu i tak rzadko budzą się wszystkie źrebaki.
Do usłyszenia
  
 
WITAM
Tak podobnie jak kolega Mega3 . Mam Karawanika 3,0 24V na sprzedaż z gazem. Manual. Co do spalania to pali mniejwięcej tyle co 2,0 8V. Wiem bo miałem takiego poprzednio i innego z Omegi Karawan bym nie kupił.

NARA
  
 
Ddar podejście do problemu godne posiadacza dełu tiko

pomiędzy 2.6 3.0 i 3.0 24V wyboru nie ma, to ostatnie
  
 
Cytat:
2004-03-16 20:45:01, bzyk21 pisze:
WITAM
Tak podobnie jak kolega Mega3 . Mam Karawanika 3,0 24V na sprzedaż z gazem. Manual. Co do spalania to pali mniejwięcej tyle co 2,0 8V. Wiem bo miałem takiego poprzednio i innego z Omegi Karawan bym nie kupił.

NARA



Czego pali tyle co 2.0 8v, oleju, gazu, czy benzyny ?
Jak mialem c20ne to palilo max 12 litrow i to zima latem 10,5 teraz ponizej 14 nie schodze. Na co bylo to auto ?

  
 
Miałem C20NE i paliła mi 14 gazu Teraz przy C30SEJ przy spokojnej jezdzie 14l /100 km mi spoko wystarcza. Oczywiscie zero szalenstw i prędkosć do 130
  
 
No tak jak c20ne to szlona jazda i 14 litrow jak c30se to powoli i tez tyle niezly sposob. Wstarczy ze dual sie nei otworzy i bedzie mniej.....no ale ja nie moge sie powstrzymac. Zezon ma leszczy z bmw rozpoczety, hehe.
  
 
musze powiedziec że ostatnio coraz czesciej Dual Ram sie otwiera. Przyjechało ostatnio dwóch gości w sprawie kupna auta. Przypędzili Fordem Mondeo 2,0 Przewiozłem ich swoja bestią i stwierdzili że Robi Wrażenie Powiedzieli to i odjechali. Może za mocny
  
 
Hehehehehe, mundek 2.0, toż to silnikowo prawie to samo co Sierra 2.0 czyli 125Km, z tym, że Sierra to była jeszcze prawdziwa fura, miała napęd na tył. Jeździłem Mondeo i szczerze mowiąc wolałem Sierrę, a jak zaopekowałem się omesią, to już wogole nie ma o czym gadać.
Kolesie po prostu zwątpili jak poczuli duala, pewnie byli z tych, co to do Mikrusa jeszcze by gaz założyli i stękali, że za drogo paliwo ich kosztuje.
Bzyk, w sumie lepiej, że od ciebie nie kupili bestii, zmarnowali by ją
  
 
Tak,tak,Nie ma jak Dul Ram,pozwolcie ze taki jeden z 2.6 sie wypowie teraz.Efekt bajeczny,ale chlopie z rodzina nie bedziesz szarzowal to popierwsze,nie chcialbym widziec twarzy mojego malucha jak musze gwaltownie cisnac po hamulcach, tesciowej tak. .Po drugie,znajac zycie, pewnie bedziesz chcial jej zafundowac holokaust,czyli zagazowac,tylko 2 litry idzie tanio i dobrze zrobic. Po trzecie silnik silnikiem,ale caly osprzet wozu sie zmienia ze wzrostem pojemnsci silnika,im wiekszy tym bardziej skomplikowana,kosztowniejsza elektronika.Jak cos padnie,to "mamo porzycz "bedzie. Kup dwu literke,poszukaj z dobrym wyposazeniem,nie zrazaj sie od razu duzymi przebiegami, to nie kadet,ze 150 tys i death.Pozdrawiam,
  
 
Jako były użytkownik Caravanika 3.0 24v w automacie muszę powiedzieć, że jest to niebanalne auto, a 2.0 8v niestety już do takich się zalicza (no powiedzmy jest bardziej zbliżone ). Jeśli masz trochę magicznej kapusty odłożone (przyda się na paliwko i naprawy), to kup 3.0, jeśli z kasą nie za ciekawie to lepiej 2.0 - róznice w eksploatacji na pewno są niekorzystne dla 3.0...

Ale żadnych 2.6! Dużo mniejsza moc od 3.0 a koszty takie same...
  
 
zgadzam sie,kurde ogolnie opel mial za duzy wybor w silnikach. Tez chcialem 3 literki (nie mam jeszcze rodziny) Ale jak przebieralem w maszynach,to ta moja byla jak z fabryki, pierwszy Deutschl-wlasciciel,kurde kupilem.odrzalowalem moc dla jakosci, bo wiecie jak to jest z tymi blachami itd.Nawet nie zaluje.Widze 3 litrowe ,wszedzie na karoseri chipsy,a jak typ otwiera drzwi to progi maja takie dziury.A moja baja,z kraju gdzie nieznaja soli na drogach.Wiec kolega niech kupi 2 litry w super stanie i po problemie.
  
 
A ja radziłbym ci 2.0 16V mam takową i bardzo sobie jak dotąd chwalę. Może nie jest to rakieta ale na samochód rodzinny wystarczy i zużycie paliwa ma akceptowalne, ponieważ sporo jeżdzę więc to jest ważne.
Pozdro.