KTO MI PODPOWIE CZEMU ZIMNY SILNIK PALI TYLKO NA 3 ŚWIECE ?

a nie zaplon czasami???
ja przyjrzalbym sie zwlaszcza aparatowi i cewce....
i kabelkom owe dziadostwa laczacym czy zasilajacym

Czyżby te kable zmieniały właściwości i zaczęly nagle przewodzić prąd po rozgrzaniu?

Ja niestety tez mam ten problem- alebo w ogole mi na dwa chodzi.
Z tym ze wiecie, ja mam 2 gazniki...
Z elektrycznych rzeczy to cewka mi pozostala stara - droga bestia!
A tak, kable kopulke swiece i caly aparat mam nowy.
Wiem ze p. Inz. Czech pisal ze w zaleznosci na ktore cylindry nie pali-czy na sasiednie czy na inne, moze byc albo cewka, albo nawet uszczelka pod glowica.
W moim przypadku uszczelka pod glowica juz zostala zmieniona, wiec teoretycznie zostaje cewka i wkoncu gazniki
Ale!!! ale prawda jest jak wspominali przedmowcy, ze trzeba sprawdzic cisnienie na cylindrach!.
Ja zanim cewke zmienie, wezme sie jeszcze za regulacje zaworow!

Proponuje zaczac najpierw od palca i kopolki, pozniej kondensatorka przy aparacie, przerywacz-luzy na stykach- stan platynek.
Tylko wszystko z glowa- powypinac najpierw wszystkie kable i sprawdzac czy na kazdym kablu jest iskra. pozakladac w opowiedniej kolejnosci pozniej - polukac na swiece et. sam juz nie wiem co jescze - generalnie wszystko co na pradzie siedzi pomiedzy cewka a silnikiem posprawdzac!

Dobry, slusznie... ale co po kondensatorze sprawnym, kiedy np. kopulka do chrzanu
przewody wymien, bo to grosze. Swiece tak samo - nie zawadzi, nawet, jesli to zrobisz na prozno. Kopulka - to 15 zeta, esli Twoja wyglada na zuzyta to tez nie zawadzi. Mozesz sprawdzic mierniczkiem, czy ma "przejscie" na stykach....

a w ogole to jak masz z tym aparatem? Luz plytki moze dawac efekt "wypadania" iskr... u mnie bylo tak, ze na wysokich obrotach szlo dobrz, a wariowalo na niskich. A to pewnie wskutek dzialania sily odsrodkowej.... he?
zobacz, czy tam cos nie lata podejrzanie luzno....
aha, zobacz, czy kopulka zalozona na aparat czasem nie daje sie minimalnie obrocic... niektore maja wyciecie szersze niz zabek ustalajacy na obudowie aparatu....i przkrecenie jej moze spoodowac jaja. Ale nie musi, bo ja moja krecilem jak chcialem, a lada i tak swoje....
jak wymienilem to dziadoswo, to auta normalnie nie poznaje. Aparat kosztuje z 7-8 dych, wiec jesli go podejrzewasz, to koszt awarii znasz

Mimo wszystko ja najbardziej sie przychylam do luzu na zaworach, pozniej kopulka, przerywacz, cewka, kondensator, caly aparat- no i kable ze swiecami na samym poczatku
Wiecie jaki ja mialem motyw? Swiece mialem tak czasnieta ze mi iskre dawala za wczesnie- niedouwierzenia-ale tak bylo!
Jak zdiolem kabel ze swiecy silnik lepiej chodzil niz z kablem na swiecy!

OK. Dziekuję za podpowiedzi. Mam plan dzięki wam. Ponieważ mam nowy aparat zapłonowy oraz kopułkę, świece i cewkę to zrobie tak po kolei:
1) pomierze ciśnienie na garach
2) wymienie kable
3) poruszam kopułką, może jakiś luz jak mówił jeden z kolegów
4) oddam samochód do mechanika jeśli wszystko zawiedzie.
Zrobie to do wtorku, tak że opowiem co było faktycznie.

Troche mnie zmartwiła podejrzenie o złe cisnienie na cylindrze i mam nadzieje, że przepowiedznia sie nie sprawdzi zwłaszcza, że moja łada nie pali mi w ogóle oleju.

Adaś jak to mnie kiedyś kolega powiedział nowe nie zanczy dobre i wszystko może się zdażyć ale najprościej i najszybciej zbadać wizualnie kopułkę , przewody i ewentualnie świece zamieniając na inną.
Swoją drogą mniejsze ciśnienie nie oznacza brania oleju a raczej wręcz przeciwnie przy wytartym pierścieniu olejowym (co powoduje wzrost zużycia oleju) ciśnienie na cylindrach wzrośnie , gdyż olej uszczelnia pozostałe pierścienie a spadek ciśnienia może być spowodowany np. brakiem luzu na zaworach lub wypalonym zaworze ale to wtedy już na stałe a nie tylko na zimnym, także jeżeli przewody dobre , świeca dobra to tylko regulacja zaworów pozostaje

wszystkie przyczyny jakie podaliście mogą być ale niestety nie naprawiłem tego bo mi jeszcze piardła stacyjka. mechanik dorzuciłe jeszcze prare innych