MotoNews.pl
5 Jaka kompresja przy 1,6 gsi?gdzie wymienić uszczelke głowicy (44377/61) - PT
  

Jaka kompresja przy 1,6 gsi?gdzie wymienić uszczelke głowicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć. Mam do was pare pytań jako do znawców nowych silników poldka. Tata ma poldiego z 99r 1,6 GSI, ostatnio zaczał mu się przegrzewać, gotować i wywalać płyn, wymienilismy czujnik temp w chłodnicy, (termostat 2 krotnie), jednak nie pomogło. Nie podejrzewałem uszczelki bo nie było obiawów, ani nie kopcił na biało, ani nie zaczął nierówno pracować, Kupiliśmy przyżąd do sprawdzania kompresji, zeby sprawdzić uszczelke, i w momencie przejezdrzania z miejsca na miejsce tak przyp@#$ł białym dymem że byłem juz pewien że uszczelka poszła. kompresja na tłokach jest taka:
1- 9
2- 8,5
3- 8
4- 9,5

Jaka powinna być prawidłowa kompresja na tym silniku?
według książki Krzysztofa Trzeciaka (obsługa i naprawa poloneza) takze 1,6 GSI kompresja na" 1,6i z katalizatorem" CE kompresja od 11-12 atm, minimalna 9,5atm. jednak nie jestem pewien czy chodzi tu o jedno czy wielopunkt.
w warsztacie powiedział gość tacie ze kompresja przy tym silniku to do 10atm powinna być, ale coś mi się to nie podoba.
Samochód ma przejechane 63 tys km.
mozecie poleciś jakiś warsztat w Kraku który by to dobrze zrobił i ewentualną orjenacyjną cene ..
Bo je się troche samemu za to brać . Przy swoim co prawda wymieniałem sam uszczelke, ale ten silnik troche jest skomplikowany(przynajmniej tak wygląda ).
Jeszcze jedno, mechanik powiedział tacie że musi splanować głowice, nie rozumie po co?? nawet nie widział samochodu nie wspomne juz o silniku. Przeciez jeśli nie ma wzerów albo przepałów to chyba nie trzeba przy kazdej zmianie uszczeli planować głowicy...

Sorka za lekko przydługawy post, ale mam nadzieje że coś bedziecie wiedzieć. Dzięki za wszelkie odpowiedzi. Pozdrówka.
  
 
Hmmm... Chyba norma to ok. 10 (u ciebie faktycznie ciut mało), a mechanik chyba chciał po najmniejszej linii oporu zwiększyć spreżanie...
  
 
Chodziło pewnie nie o planowanie tylko lekkie szlifniecie głowicy przed załozeniem. Co powinno się wykonać w celu uniknęcie rozczarowania że za 5tyś km znowu wywali uszczelkę.
Zakładu nie polecam gdyż w/w usterke wraz ze szlifem głowicy i gniazd zaworowych w swiom aucie robiłem u mechanika amatora
  
 
Silnik identyczny jak te sprzed 20 lat. Różnice są ale w osprzęcie silnika - wtrysk wielopunktowy i głowica (hydrauliczne zawory). Śmiało możesz sam wymienić, a co do planowania to wymieniałem już kilka razy uszczelkę i raz nie splanowaliśmy głowicy, a widoczne były wżery i zmienialiśmy drugi raz . Musisz obejrzeć i ocenić bo coś musi być skoro padła przy 63 tys.
  
 
Wg mnie to trochę dziwne objawy. Uszczelka niby jest walnięta równomiernie na całej długości, że sprężanie jest podobne na wszystkich garach?? Wg mnie raczej niemożliwe. W jakich jednostkach podaje ciśnienie Twój przyrząd a w jakich jednostkach podawane są wartości w książce?? Objawy rzeczywiście wskazują na uszczelkę, ale te pomiary mi nie pasują. Czy w zbiorniku wyrównawczym podczas pracy silnika widać bąbelki powietrza?? Mam ten sam silnik z tym samym przebiegiem i z tego samego roku i nie zabrałbym się za wymianę uszczelki samemu ze względu na wg mnie dosyć trudny proces ustawiania zaworów hydraulicznych. Trzeba planować głowicę, bo zawsze się odkształca.
  
 
Cytat:
2004-04-04 12:35:26, wiciu pisze:
Wg mnie to trochę dziwne objawy. Uszczelka niby jest walnięta równomiernie na całej długości, że sprężanie jest podobne na wszystkich garach?? Wg mnie raczej niemożliwe. W jakich jednostkach podaje ciśnienie Twój przyrząd a w jakich jednostkach podawane są wartości w książce?? Objawy rzeczywiście wskazują na uszczelkę, ale te pomiary mi nie pasują. Czy w zbiorniku wyrównawczym podczas pracy silnika widać bąbelki powietrza?? Mam ten sam silnik z tym samym przebiegiem i z tego samego roku i nie zabrałbym się za wymianę uszczelki samemu ze względu na wg mnie dosyć trudny proces ustawiania zaworów hydraulicznych. Trzeba planować głowicę, bo zawsze się odkształca.



Wiem że troche dziwne że tak równo( w miare) też mnie to zdziwiło, bombelków nie było, przynjmniej do wczoraj jak walnęło kłębami białego dymu, nie wiem jak teraz bo po sprawdzeniu kompr. nie odpalalismy go. Tester kompresji jest wyskalowany w 3 jednostkach: Bary, kg/cm, psi.

w ksiązce natomiast wasrtości podane są w MPa:1,1-1,2, a jak wiadomo 1MPa=10 barów. Dlatego właśnie boję się sam za to zabierać bo zdjecie większej ilosci osprzętu to nie problem, ale z hydrulicznymi popychaczami nie miałem jeszcze do czynienia.

A czy jesteście w stanie polecić jakiś zakład w kraku, który zrobi to dobrze? i ile ktoś z was kto robił wymiane przy tym silniku zapłacił???.
Wiem że uszczelka to 78 zł, planowanie głowicy ok 30-40 zł, a ile za wymiane? ew czy jeszcze jakieś koszta dochodzą?
  
 
Cytat:
2004-04-04 13:41:14, Rino125p pisze:


A czy jesteście w stanie polecić jakiś zakład w kraku, który zrobi to dobrze? i ile ktoś z was kto robił wymiane przy tym silniku zapłacił???.
Wiem że uszczelka to 78 zł, planowanie głowicy ok 30-40 zł, a ile za wymiane? ew czy jeszcze jakieś koszta dochodzą?


Ja za uszczelkę pod głowicę do silnika 1,5 płacilem 25zł Byla to uszczelka firmy morpak gdyż goetze robi tylko do silnika 1,6
Do tego dochodzą jeszcze koszta uszczelek pod kolektor itp dupereli. Warto jeszcze zwrócić uwagę na stan gniazd zaworowych i ewentualnie je przeszlifować. Słyszałem że koszt wymany samej uszczelki to 150 do 200zł przeważnie
  
 
Dwa dni temu kupowałem uszczelkę pod głowicę do 1.5 też Morpaku i zapłaciłem 24 zeta . Kupiłbym Goetze ale wiadomo.... Jeśli już szlifować zawory to i wymiana uszczelniaczy zaworowych koszt 16 zł Goetze i tyle.
  
 
tak uszczelniacze warto wymienić przy okazji wyciągniecia głowicy ale wtedy warto też przeszlifować gniazda zaworów gdyż przy zdejmowaniu sprężyn zawór sie obróci i nie bedzie idealnie pasował. Kupiłem miesiąc temu uszczelniacze goetze (zielone) za 10zł 40gr
  
 
silnik ma mało przejechane wiec szlifowanie zaworów raczej nie jest potrzebne o ile ich sie ne zamieni miejscami oraz nie wymieni prowadnic ale uszczelniacze mozna profilaktyznie wymienić a przyokazji obejżeć zaworki

Cytat:
2004-04-04 18:39:05, Mokry pisze:
ale wtedy warto też przeszlifować gniazda zaworów gdyż przy zdejmowaniu sprężyn zawór sie obróci i nie bedzie idealnie pasował.



zawór jest tak skonstuowany ze podczas zamykania sie obraca sie o pewien kąt wiec jak sie obruci to sie nie zepsuje chyba ze jest krzywy

co do warsztatu to też nie moge polecić gdzie można tanio i dobrze zrobić bo ja zrobiłem sobie sam

co do planowania to mechanik ma racje bo teoretycznie po kaźdej wymianie głowicy powinno sie ją wyrównać (splanować) bo inaczej moze źle siaść
  
 
Ja za wymiane uszczelki pod głowicą zapłaciłem 300 zł, z wymianą wszystkich po drodze (2 razy były wymieniane) i za późniejsze dociagniecie głowicy po 2 tygodniach. Sam bym w życiu sie za to nie zabrał, bo potem trzeba ustawić luz wstępny na zaworach, a jaki on ma być to nie wiem, ASO nie chce sie przypucowac i nie mówi, bo straciłoby klientów.
  
 
Zgadza się uszczelka pod głowicę do silnika polonezowskiego 1,5 kosztuje ok 24 zł, tyle płaciłem do swojego Silnika. Jednak do 1.6 GSI uszczelka kosztuje 78 zł. na dywizjonu 303 za wymiane uszczelki powiedzieli 160zł+78 uszczelka+40 planowanie+ reszta uszczelek wiec myśle że w 350zł uda się zamknąć.
Szlifowanie zaworów raczej nie wchodzi w gre przy tak "młodym" silniku, tym bardziej że przy jezdzie taty ten silnik bardzo zadko widział obroty powyżej 3500.

Nie ma jak w 1,5 30 zł części i poł dnia roboty

Wielkie dzięki chłopaki za pomoc, Mokry pozdrów Mariusza i pamiętam o twoim poldku...

  
 
Cytat:
2004-04-04 20:34:24, Rino125p pisze:

Wielkie dzięki chłopaki za pomoc, Mokry pozdrów Mariusza i pamiętam o twoim poldku...



jestem wdzieczny! Dzięki za pamięć
  
 
Czy ktoś ma pożyczyć klucz dynamometryczny?
Po świętach też mnie czeka wymiana uszczelki. Jak się nie uda to do Sulejowa nie dojadę.

ps. Czy te uszczelniacze goetze mają jakiś symbol, albo cuś. Żeby się nie okazało, że źle wydałem 10 zeta.

[ wiadomość edytowana przez: leon dnia 2004-04-07 00:09:04 ]
  
 
Ja tez ostatnio wymienilem uszczelke pod glowica po blisko 100kkm... koszt uszczelki to 25zł na giełdzie... firmy nie pamiętam. Mechanik wziął za wymiane tej uszczelki + komplet pozostałych + wymiana gniazd zaworowych na gniazda z merola (!) + jeden nowy zawór + wymiana uszczelniaczy, bez planowania, jedynie szlifowanie glowicy + regulacje = 350zł. Remoncik trwał całe 2 dni. Kompresje przed wymiana milem od 9 do 11. Po wymianie jeszcze nie sprawdzalem bo czekam az pojade na dociagniecie glowicy to odrazu sprawdze... Pozdr