Luzy w kierownicy

Na przekładni kierowniczej masz 2 nakrętki. Jedną luzujesz, drugą regulujesz luz, i potem z powrotem zakręcasz tą pierwszą.

Tak. Z tym że ostatni raz tą przekładnię w ładzie miałem 2 lata temu, więc weź poprawkę na to ze mówię to na podstawie resztek wspomnień o tej przekładni . Ale z grubsza tak to działa jak napisałem .

..no właśnie jak już o tym mowa, jak przekłądnia może się urwać ? przcież ona na 3 sruby do podłużnicy jest mocowana, to się może jakoś wyrwać ? a ramie pośrednie to to które jest przymocowane do drugiej podłużnicy tak ?

pzdr

luz kasujesz przez kręcenie śrubokrętem śrubą umieszczoną centralnie na przekładni, po poprzednim poluzowaniu jej nakrętki. Kręcisz, sprawdzasz na wyprostowanych kolach i zakręcasz nakrętkę.
Mechanik z tamtych lat radził mi zostawić luz na 2 palce, bo w przypadku zużytej przekładni może się zblokować, ale narazie zostawiłem bez luzu (w miarę skręcania luz rośnie), chodzi dość ciężko i nienaturalnie się odkręca (tu jeszcze dochodzi u mnie akurat sprawa geometrii), jest duża poprawa precyzji kierowania.
Oliwę zapodajesz za przez dziurkę w pokrywie przekładni po odkręceniu kwadratowej śruby, jak zobaczysz bedziesz wiedzial o co chodzi.

Jak wszystko jest poskręcane, nie ma luzów to nic sie nie urwie.

W niwie jest identycznie.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим

Witam.

Chciałbym odnowić temat, gdyż wczoraj, gdy regulowałem luzy przekładni zauważyłem, że w położeniu do jazdy na wprost luzy da się skasować praktycznie do zera, ale im dalej w lewo, lub prawo, tym są większe. Gdy znowu skasuję luz na którejś ze skrajnych pozycji, nie da się wrócić do położenia na wprost, gdyż mechanizm tak się zaciska w miarę wracania do środka, że boję się kręcić na chama, bo jeszcze coś popsuję. Dziwne to wszystko.

W instrukcji jest coś napisane o regulacji luzu za pomocą podkładek, ale niezbyt rozumiem, o co kaman... chyba dopiero, jak rozkręcę całość, to się dowiem.

Jednakże jeśli skasowanie luzu na całym przebiegu jest niemożliwe, to proszę dać mi znać.

Jeszcze jedno pytanie... zamieniał ktokolwiek może oryginalną przekładnię na jakąś od innego auta? Np. na maglownicę od BMW? Tam nie ma pie****nia z luzami i ogólnie precyzja jest git. Jeśli coś pasuje na tyle, by dało się to zaadoptować bez przerabiania połowy auta, to chętnie poczytam na ten temat.

Pozdrawiam

Niestety na całym przebiegu nie usuniesz luzu. Luz na ślimaku regulujesz śrubą na obudowie przekładni, a luz osiowy ślimaka odpowiednią liczbą podkładek między obudową a jej pokrywą z łożyskiem końcowym ślimaka.

Szoko, nie zgapiaj podpisu

Cytat:

2012-08-08 19:10:42, SzokoLada pisze: Mam go chyba od okolo 2 miesiecy, a ty dopiero go zauwazyles?

Dopiero teraz

co zrobić gdy::

koło nie ma luzu na boki i góra-dół...
kierownica na postoju przenosi ruch na oła praktycznie bez wyczuwalnego luzu...
wspornik jest na łożyskach...nie widac luzów...
i mimo to na nierównościach coś stuka
a po wyzej 90 czuc nadmierny luz na kole kierownicy..przez co żle sie prowadzi...
??????

gumy są oryginalne jedna spękana...ale tuleje nie maja przesunięc osiowych ani promieniowych...dlatego na razie ich nie ruszam...
oczywiście mówie o dolnych bo górne są nowe

[ wiadomość edytowana przez: janjestemjan dnia 2013-07-14 22:56:04 ]

[ wiadomość edytowana przez: janjestemjan dnia 2013-07-14 22:56:56 ]