Uszczelka pod głowicą

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Wszystkich!

No niestety mycie silnika wykazało wycieki oleju. Na pewno pokrywa zaworów i aparat zapłonowy są suche, ale widoczne świeże ślady oleju pojawiły się na głowicy.

I teraz mam do Was takie pytanie: nie ma u mnie żadnych innych objawów uszkodzenia tej uszczelki (olej w płynie chłodniczym, bombelki w zbiorniku wyrównawczym, nalot na bagnecie) a jednak głowica jest mokra!

Czy możliwe jest aby wyciek powstał gdzieś indziej? Może nieco wyżej i spływa stamtąd?

Jakie są Wasze doświadczenie? Chodzi o silnik 1.5 + LPG. No i jakie są ew. koszty wymiany takiej uszczelki (ile uszczelka a ile robocizna?)

Pozdr.,
Wrolo
  
 
Gdyby szlag trafił usczelkę pod głowicą to by był mokry blok silnika, jeżeli mokra jest głowica to albo uszczelniacze wałków albo uszczelka pokrywy zaworów. Takie jest moje zdanie.
  
 
Ślady oleju na głowicy jeszcze o niczym nie świadczą. Na początku bardzo dokładnie obejrzyj silnik z zewnątrz, czy nie ma innych nawet drobnych wycieków oleju. Świeży wyciek oleju z silnika pod wpływem zawirowań powietrza w czasie jazdy przenosi wyciek w nieoczekiwane miejsca m.in. z dolnych parti silnika do górnych włącznie.
  
 
Na zlocie w Katowicach rozmawialismy m.in. o takich przypadkach...skarżyl się chyba Irek P. /jak dobrze kojarzę/ i też nosił się z zamiarem wymiany uszczelki glowicy.
Adminek, który przeżył coś podobnego stwierdził, że z dużym prawdopodobieństwem jest to sprawka oringu pod aparatem zapłonowym!!....niby nie widać, zę olej leci spod aparata ale b.często to właśnie ta przyczyna!...Sam będę musiał sprawdzić bo właśnie pojawił mi się olej w okolicy łączenie głowicy z blokiem ....w końcu łatwiej /i taniej!/ zmienić oring aparatu niż uszczelkę pod głowicą!!)....No i przydaje się nitka!

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2004-04-14 23:43:58 ]
  
 
A może u mnie też właśnie to jest problem Zwłaszcza, ze czytałem o tym w AutoŚwiecie (czy jakoś tak się ta gazetka nazywała). Było na temat używanego Espero, zresztą ogólenie ocenionego na bardzo dobre autko! Ale chyba Wam nie musze o tym pisać
  
 
Ja sprawdziłbym jeszcze ten gumowy krótki wężyk odmy!
  
 
Rober_S

O jakiej odmie piszesz? Czy to jakieś slangowe określenie, bo - nie jestem wprawdzie machanikiem - ale pierwszy raz spotykam się z takim określeniem. Jeżeli możesz, to napisz parę słów więcej.

Pozdr.,
Wrolo
  
 
Odma (inaczej - odpowietrzenie skrzyni korbowej) ma za zadanie "dopalić" niespalone w procesie spalania zasadniczego (kurczę, ale zamieszałem ) resztki gazów pozostałe po owym procesie.
Te bowiem zbierają się w różnych kanałach w głowicy. Widoczną częścią odmy jest kawałek gumowego wężyka, który w przypadku silnika 1,5 znajduje się (patrząc na silnik po otwarciu maski) z lewej strony głowicy, a właściwie pokrywy zaworów. Wspomniany wężyk łączy się bezpośrednio z przewodem ukadu ssącego silnika, zaraz przed przepustnicą.

P.S Jego zasługa jest m.in. zasyfienie silniczka krokowego oleistymi pozostałościami po procesie spalania paliwa i naturalnie przepaleń oleju

Pozdrawiam - Speed R
  
 
Już kiedyś pisałem, że jak musicie wymienić odmę to nie kupujcie oryginalnej za 45 zł tylko w budce przy Kotsisa (Warszawa) za 10 zł od (chyba) Poloneza. Zresztą jak się zapyta to oni wiedzą.
Pozdr.
  
 
10 złotych? A to do 1,8 podejdzie????
  
 
Ja mam kawał węża ogrodowego zamontowany - taki zielony.
  
 
plump - ja mam silnik 1.5 dohc i szczerze bym Tobie pomógł ale nie mam pojęcia jaki jest w 1.8.
  
 
el0!

jesli chodzi o odme to sa dwie rurki w DOHC...
- po lewej stronie pokrywy zaworow, taka 20cm do ukl. dolotowego,
- po prawej stronie pokrywy zaworow 10 cm kolanko.

ostatnio wymienialem oba... chyba od poloneza/zuka 10zl/sztuke

ale lewa odme wywalilem odrazu na zewnatrz...
grEEnPeace!!