Kiedy na złom - ostatnia droga uszkodzonych aut

Dzis w dodatku motoryzacyjnym do "Gazety Krakowskiej" natrafilem na artykul pod takim wlasnie tytulem. Oto co w nim przeczytalem:
"Kolejny kontrowersyjny pomysl ministra Marka Pola dotyczy przymusowego oddawania niektorych samochodow na zlom (...) Uprzedzamy, ze to tylko projekt, ktory nie ma mocy prawnej i nalezy miec nadzieje, ze nie wejdzie w zycie (...) Zlomowanie pojazdu nastapi w przypadku wystapienia ponizszych sytuacji:
1) uszkodzenie w wypadku (kolizji) w ruchu drogowym,
2) uszkodzenie w wyniku innych zdarzen losowych, takich jak powodz, pozar,
3) uszkodzenie w wyniku zuzycia eksploatacyjnego.
Minister nieco blizej sprecyzowal swoja idee fixe, poprzez dolaczenie stosownych zalacznikow. Dowiadujemy sie z nich, co uwazane jest za dewastacje, podlegajaca bezwzglednemu zeslaniu auta "na zyletki":
- uszkodzenie plyty podlogowej, w nastepstwie ktorego wystepuje "roznica wymiarow przekatnych o min. 50 mm" powodu, ze auto jest odpadem,
- zalamanie z deformacja ksztaltu ramy i pekniecie ramy,
- uszkodzenie jednoczesnie dwoch szkieletow bokow: lewego i prawego (po 30 proc. kazdy)
(...) Krotko mowiac, gdy jeden kierowca drugiemu wjedzie niefortunnie w samochod z odksztalceniem ramy, nie ma mowy o prostowaniu, trzeba oddac na zlom i nie jest wazne, ze to np. subaru impreza za gruba gotowke. Odejda problemy z ubezpieczeniami i korowodami o wyplate odszkodowania, bo nawet drobna stluczka zakwalifikuje auto jako wrak. Najbardziej zarobia na tym wlasciciele zlomowisk (...)"
No wlasnie - ja rowniez mam nadzieje, ze ta ustawa pozostanie tylko projektem, bo przeciez skoro ma to spotykac nowe auta to taka Lade za 3 tys, zl kaza nam od razu zezlomowac jak tylko ktos nam zarysuje lakier... Moze troche przesadnie to zinterpretowalem, ale chcialem zwrocic uwage na to jak bardzo bezsensowna jest ta ustawa. Nie wiem czy minister ma kogos z rodziny kto jest wlascicielem zlomowiska, czy moze chca sie pozbyc czesci aut z naszych drog... Jak dla mnie to naprawde chory projekt - a co wy o tym sadzicie ?
Pozdrawiam - Misiek

Moim zdaniem sam pomysł jest trafiony. Może nie do końca z tymi 50mm ale sedno jest dobre. Wchodząc do Unii musimy zmienić przepisy, bo po naszym kraju jeździ zbyt dużo sklejanek, które przy zderzeniu są śmiertelnymi pułapkami. Zgadzam się, że jeśli auto jest mocno przestawione na ramie należy je złomować (tak się robi wszędzie w cywilizowanych krajach!) choćby miało to być Subaru Impreza, bo tym autem powoli się nie jeździ, a wolałbym nie jechać taką " krzywą" Imprezą...

Adasco jakby do hut trafiło to byś miałzabytkowe żyletki

Przeceiz kazde auto uszkodzone w wyniku kolizji i skierowane na badanie techniczne pokolizyjne ma sprawdzana geometrie.... Czy nie prosciej zamniast tworzyc nowe idiotyczne przepisy, postarac sie o respektowanie wcale nie zlych obecnych? A o pomyslach Marka GluPola nie chce juz czytac....ciekawe co jeszcze wymysli...