Trzeci gar nie chodzi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Byłem dzis na przeglądzie gazowym wymienili mi reduktor i filtr gazu bo był w stanie opłakanym ale jak facet usłyszał że to już 20 tyś km to i tak był zdziwiony jego stanem, ale po odpaleniu auta powiedział mi że nie chodzi któryś gar, odłaczał przewody po kolei i wyszło że trzeci i jest taka nierówna praca lekko, i teraz co to może być. Facet mówi że może uszczelka pod głowicąś poszła bo nie miałem płynu w chłodnicy, ale głupio sie przyznać że ja nie pamiętam kiedy tam zaglądałem zeby go dolać a jak nie uszczewlka to co jeszcze
  
 
Pierw sprawdz wszystkie kable wysokiego napiecia i swiece. Nie wiem jak jest w gazniku ale u mnie wina pracy na 3 cylindry byl kabel i cewka.
  
 
może zapłon??
albo gaźnik brudny
  
 
Gaźnik pomijam bo na gazie jest tak samo
  
 
Cytat:
2004-04-08 14:35:50, Wafelj pisze:
może zapłon??
albo gaźnik brudny



Raczej gaźnik odpada, zapłon też raczej nie.

Najpierw sprawdz przewody i świece, następny w kolejności jest aparat zapłonowy tzn czy kopółka się nie wytarłn na 3 garze a w ostateczności uszczelka a to z kolei sprawdzisz jak nalejesz płynu do chłodnicy, odpalisz auto i poczekasz aż się włączy wentylator - jak nie będą lecieć bąbelki w chłodnicy to uszczelak raczej jest dobra. Ja osobiście postawiłbym na kable ale....
  
 
To troszke mnie pocieszyłeś bo jeszcze chciałbym auto wytrzymało jakieś dwa miesiace czyli cos koło 5 tys km aż przyjedzie mój główny mechanik a wtedy niech sie dzieje co chce z silnikiem wiec sprawdze bąbelki no i poszukam kable mam też cały aparat nowy a kopułke wymieniałem w styczniu i mało zrobiłem km swiece też jakieś 2 tyś ale trzeba posprawdzać
  
 
Mnie kiedyś wpadła nakrędka od osłony kolektora w gniazdo świecy - świeca była wkręcona ale nakrędka zrobiła takie zwarełko że nie palił na ten gar - ile się naszukałem przyczyny
  
 
Nie przypominam sobie żeby mi coś wpadło ale już mnie tak zmotywował że normalnie mam ochote pobiec do auta i szukać przyczyny tylko umówiony jestem z mamą i moją cudowną najwspanialszą panią na zakupy do okolicznych hipersklepów no to może jutro z rana
  
 
Ja też sobie nie przypominałem. A co do kobiet uważaj dziś bo mają dziwne nastroje
  
 
jak jeszcze miałem skodę 120gls to nie palił mi jeden a potem dwa cylindry...było to w trasie i musiałem dojechać do domu... [po drodze wyprzedzały mnie maluchy- ale wstyd] co się okazało to że w kopułce wytarły i zasniedziały się styki, więc kopułka poszła nowa, do tego palec i kable i świece...to podstawowe czynności.
  
 
no może też jeszcze świece warto sprawdzić...
choć i ja bym stawiał na kable WN.
mocno go zagotowałeś bez wody??

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
Cytat:
2004-04-08 15:58:44, bandzior pisze:
Ja też sobie nie przypominałem. A co do kobiet uważaj dziś bo mają dziwne nastroje

Nie wszystkie panie dziś mają dziwne nastroje, a jeśli już o zakupach, to po nich raczej poprawia się im humorek
  
 
Spróbuj w kopółce jeszcze ewentualnie delikatnie papierem ściernym przetrzeć te blaszki!! Bo ja już się spotkałem z takim przypadkiem że nowa kopółka była do kitu a trzeba było przetrzeć blaszki!! A problem był taki sam jak u ciebie!!
  
 
no i Wodzu zawory,zawory i jeszcze raz zawory
  
 
Cytat:
2004-04-09 10:42:55, Alan28 pisze:
no i Wodzu zawory,zawory i jeszcze raz zawory



A Ty znów swoje
  
 
Tak kolega podsunął mi myśl że mi sie zawór upalił od gazu.
  
 
Cytat:
2004-04-09 10:42:55, Alan28 pisze:
no i Wodzu zawory,zawory i jeszcze raz zawory

to chyba przyjade do Ciebie na regulacje Pytanie czy dojade tym moim czerwonym monsterem. Bo może stanąc w pół drogi albo w Opolu sier. Kajdanowicz zabierze mi dowód za nie przepisowe pasy na aucie i w ogóle za jazde na 3 garach No i byłaby to chyba jedna z droższych regulacji (mam na mysli oczywiście dojazd )


[ wiadomość edytowana przez: trombocyt dnia 2004-04-09 20:59:54 ]
  
 
Plus koszta odzyskania dowodu.
  
 
Ale sier.Kajdanowicz nie działa w Opolu!! Tutaj jak narazie to są wyrozumiali goście ,jak zatrzymają to sobie pooglądają autko i jazda dalej!! Mnie nagminnie zatrzymują bo im się chyba fiacior podoba!! Ale najczęściej bez mandatu!! A tak szczerze mówiąc to jeszcze nie dostałem mandatu za jakąś niesprawność albo coś nietakiego w mojej bryczce!!
  
 
Jedyne za co płacęto predkość i wyprzedzanie