MotoNews.pl
  

Przyśpieszenie zapłonu (Rover) + 10KM

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z" zasady jeżdżę na E98 lub LPG i ostatnio dużo się nasłuchałem o nastawach kąta wyprzedzenia zapłonu. Pierwsze co zauważyłem, to że pomiary na hamownii samochodów z silnikami serii K w Polsce różnią się od tych z wysp brytyjskich. Np widziałem wydruki seryjnych 1.4 (takie jak moje) gdzie zamiast 103 koni było 94, 1.6 z kolei zamiast 111 miało 104. Problem z brakującą mocą bardzo zdziwił forumowiczów z mg-rover.org, którzy nigdy nie zaobserwowali braków seryjnej mocy. Mój pojazd po standardowych rzeźbach w wydechu i dolocie w Promotorze wypluł 105 konii, podczas gdy podobne przeróbki w pojazdach kolegów z Anglii dawały zawsze ponad 110 koni a czasem nawet przekraczały 115". Rover podobno puszczał do naszego kraju(na wschód) samochody z bezpieczniejszymi nastawami zapłonu. Czy ktoś może mi powiedzieć czy zna kogoś kto przyspieszał zapłon w tym silniczku? Z tego co się dowiadywałem, jest takie urządzenie służące w instalacjach gazowych: Wariator, lub dodatkowy komputerek SMT. - czy ktoś próbował dokonać takch zmnian?
  
 


Już prędzej zapchany "robioną" wahą filtr paliwa. Bo co to za gadanie że podobno bezpieczniejsze nastawy i 94 km "żona gierka"
  
 
Z każdym dniem czytam na tym forum kolejne rewelacje na temat tego silnika i szczerze mówiąc z dnia na dzień mniej w nie wierzę.
Zaczęło się od spalania 7-7,5l benzyny w mieście... Potem 10,5 do setki. Teraz +10KM po zmianie nastawu kąta zapłonu...

Rover wypuścił 10 lat wcześniej konstrukcję lepszą od współczesnych? Tak to odbieram...

Ps.Przyjmuję masę Poldrovera za standartowe 1100kg. Dlatego m.in. się dziwie.. skąd takie osiągi... skąd takie spalanie....?
  
 
Cytat:
2004-11-16 23:31:58, Makaveli pisze:
Rover wypuścił 10 lat wcześniej konstrukcję lepszą od współczesnych?


Niewiele sie zmienilo przez te 10 lat - jedynie powszechniej stosuje sie wtrysk bezposredni np GDi, FSi.
I co tu duzo mowic roverk jest naprawde dobrym silnikiem .
  
 
Cytat:
2004-11-16 23:39:53, road_runner pisze:
Niewiele sie zmienilo przez te 10 lat - jedynie powszechniej stosuje sie wtrysk bezposredni np GDi, FSi. I co tu duzo mowic roverk jest naprawde dobrym silnikiem .



Hmm nie przeczę że jest dobry, natomiast nie wierzę w te super-niskie spalanie i rewelacyjne osiągi...

Nie w Poldku, za duże straty po drodze na koła.... (10,5 do setki??)

A i spalanie conajmniej dyskusyjne. Kumpel kupił nowe Polo 1.4 16v 75KM wolnoobrotowe właśnie dlatego, że pali w mieście 7,5l , natomiast odmiana 1.4 16v 100KM już nawet ponad 9l.

Roverek z tego co wiem do wolnoobrotowych nie należy. A jak coś się szybko kręci, to musi swoje spalić... No i musi się nieźle rozkręcić, żeby złapać moc i uciąg... Mylę się?

  
 
Cytat:
2004-11-16 23:46:42, Makaveli pisze:
Hmm nie przeczę że jest dobry, natomiast nie wierzę w te super-niskie spalanie i rewelacyjne osiągi... Nie w Poldku, za duże straty po drodze na koła.... (10,5 do setki??) A i spalanie conajmniej dyskusyjne. Kumpel kupił nowe Polo 1.4 16v 75KM wolnoobrotowe właśnie dlatego, że pali w mieście 7,5l , natomiast odmiana 1.4 16v 100KM już nawet ponad 9l. Roverek z tego co wiem do wolnoobrotowych nie należy. A jak coś się szybko kręci, to musi swoje spalić... No i musi się nieźle rozkręcić, żeby złapać moc i uciąg... Mylę się?


W 10,5 tez nie wierze bo nawet klubowe roverki na 400 metrow nie schodza ponizej 18 sekund wiec do setki musi miec 11,5-12 sek. Spalanie z tego co Maras mowil to nawet przy pelnym bucie w miescie jest zawsze ponizej 10 l wiec 7,5 tez jest raczej bujda - chyba ze ktos jezdzi jak emeryt. Jedno jest pewne - bije na glowe wloskie DOHC ktore z tej samej pojemnosci wyciaga 75 KM.
  
 
Cytat:
2004-11-17 00:03:30, road_runner pisze:
W 10,5 tez nie wierze bo nawet klubowe roverki na 400 metrow nie schodza ponizej 18 sekund wiec do setki musi miec 11,5-12 sek. Spalanie z tego co Maras mowil to nawet przy pelnym bucie w miescie jest zawsze ponizej 10 l wiec 7,5 tez jest raczej bujda - chyba ze ktos jezdzi jak emeryt. Jedno jest pewne - bije na glowe wloskie DOHC ktore z tej samej pojemnosci wyciaga 75 KM.



ufff... wreszcie ktoś coś pisze realnego....

Oczywiście te "w mieście" nie jest nigdy jednakowe, ale chodzi mi o przybliżenie.

Bujdom mówimy NIE
  
 
Cytat:
2004-11-16 23:46:42, Makaveli pisze:
Kumpel kupił nowe Polo 1.4 16v 75KM wolnoobrotowe właśnie dlatego, że pali w mieście 7,5l , natomiast odmiana 1.4 16v 100KM już nawet ponad 9l. Roverek z tego co wiem do wolnoobrotowych nie należy. A jak coś się szybko kręci, to musi swoje spalić... No i musi się nieźle rozkręcić, żeby złapać moc i uciąg... Mylę się?



Generalnie wysokoobrotowe silniki to mają tylko sportówki oraz japończyki...

wszystko co nie ma czerwonego pola ponad 10.000 obrotów to silniki wolnoobrotowe... a już zwłaszcza stare amerykańskie V8 gdzie czerwone pole było zwykle w okolicach 3700-4200obr.

więc jak dla mnie to i polo i rover są w tej samej grupie silników (przy podziale ze względu na pr. obrotowe)a że się róznią to normalne...

a co do spalania... jechałem poldkiem 1,6 który w mieście palił do 8 litrów... tyle że na 2 przyspieszał tak jak zwykły na 4-5 biegu... coś za coś...
  
 
Cytat:
2004-11-17 00:23:12, Nomad pisze:
Generalnie wysokoobrotowe silniki to mają tylko sportówki oraz japończyki... wszystko co nie ma czerwonego pola ponad 10.000 obrotów to silniki wolnoobrotowe... a już zwłaszcza stare amerykańskie V8 gdzie czerwone pole było zwykle w okolicach 3700-4200obr. więc jak dla mnie to i polo i rover są w tej samej grupie silników (przy podziale ze względu na pr. obrotowe)a że się róznią to normalne... a co do spalania... jechałem poldkiem 1,6 który w mieście palił do 8 litrów... tyle że na 2 przyspieszał tak jak zwykły na 4-5 biegu... coś za coś...



Oj tam chodziło mi właśnie o taką różnicę, że jeden kręci się do 5000 z hakiem, a taki Rover podciągnie pewnie pod 7000.

Właśnie z tymi Polo jest tak, że ten słabszy przy 5500 bodajże robi cut-off, a mocniejszy o te 1000-1500rpm wyżej...

Konkluzja - cudów nie ma, Rover nie kaktus, pić musi...
  
 
Cytat:
2004-11-17 00:03:30, road_runner pisze:
W 10,5 tez nie wierze bo nawet klubowe roverki na 400 metrow nie schodza ponizej 18 sekund wiec do setki musi miec 11,5-12 sek.


To uwierz!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-11-17 00:37:20, OLO pisze:
To uwierz!


Jak zobacze
  
 
Cytat:
2004-11-17 00:37:20, OLO pisze:
To uwierz!



Olo, może błąd pomiaru?

Ja miałem w Omie stoperek w kompie pokładowym i trigger przy skrzyni - lepiej już chyba być nie mogło... A jednak pomimo automatu potrafiłem nawet 1 sekundę różnicy w pomiarach osiągnąć...

Noo chyba że nie wiem, G-techa mieliście czy jeszcze coś lepszego...

  
 
Zapraszam. Venus - pożycz roverka.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
No ja biedny sie posiłkowałem stoperem i spidomierzem. Ale sprawdzimy na akcelerometrze. Mozę da sie załatwic.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-11-17 00:45:29, OLO pisze:
No ja biedny sie posiłkowałem stoperem i spidomierzem. Ale sprawdzimy na akcelerometrze. Mozę da sie załatwic.



Hmm ja tam sugeruję nadal awarię spidomierza najprędzej. Riczuje szybciej punkt 100kmh, stąd errory w przekazie

PS. Czy ten osławiony "G-tech" to właśnie akcelerometr?
  
 
Cytat:
2004-11-16 23:46:42, Makaveli pisze:
Hmm nie przeczę że jest dobry, natomiast nie wierzę w te super-niskie spalanie i rewelacyjne osiągi... Nie w Poldku, za duże straty po drodze na koła.... (10,5 do setki??) A i spalanie conajmniej dyskusyjne.



Stary czepiasz się nie wiadomo czego, a pewnie nigdy nie jeździłeś roverkiem...
Łączysz 2 sprzeczne sprawy!!! Na pewno ten co mali 7 litrów nie ma rewelacyjnych osiągól, albo gość jeździ naprawdę oszczędnie!!!
A co mojego spalania już chyba nie raz pisałem, że wynosi ok 12 l!!, a co do przyśpieszenia jak nie wierzysz to zapraszam!! Gwarantuję że, w 2 nie zejdziemy poniżej 10,5 s Może na jakimś zlociku?
Od dawna już jest w planach kolejny Roverek przeznaczony tylko i wyłącznie na modlin do kategorii Mini - jak zejdę nim poniżej np 7-8 s też nie uwierzysz???

I zadałem tu konkretne pytanie w tym temacie!! Nie szukam tu kolejnych niedowiarków typu...
Widzę że tylko OLO miał styczność z tymi silniczkami
  
 
Cytat:
2004-11-17 00:03:30, road_runner pisze:
W 10,5 tez nie wierze bo nawet klubowe roverki na 400 metrow nie schodza ponizej 18 sekund wiec do setki musi miec 11,5-12 sek. Spalanie z tego co Maras mowil to nawet przy pelnym bucie w miescie jest zawsze ponizej 10 l wiec 7,5 tez jest raczej bujda - chyba ze ktos jezdzi jak emeryt. Jedno jest pewne - bije na glowe wloskie DOHC ktore z tej samej pojemnosci wyciaga 75 KM.


Co do spalania to bajki ale 10,5 mierzylem na własne oczy i to prawda-Rover Roverkowi nie równy!!
  
 
a roverek alfiego jak chodził, kto widział ten wie
  
 
Znaczy sie aktualny Bocianolot - to tak dla niewtajemniczonych... true, true... smigal solidnie!
  
 
Cytat:
2004-11-16 23:46:42, Makaveli pisze:
Hmm nie przeczę że jest dobry, natomiast nie wierzę w te super-niskie spalanie i rewelacyjne osiągi... Nie w Poldku, za duże straty po drodze na koła.... (10,5 do setki??) A i spalanie conajmniej dyskusyjne.



Czepiasz sie mak mowie ci uwierzysz jak przejedziesz? Uwierzysz jak zobaczysz? Chcesz ?? To przy najblizszej okazji wpadniemy po ciebie z olem i zobaczysz jakie ma osiagi poldorover. Bo MA i sa nie4 zaprzeczalne.