MotoNews.pl
  

Dynamika BMW - jak poprawić

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Widze ze jest na tym forum paru gości, którzy wiedzą o czym piszą. Dlatego natychmiast dołączyłem. I mam pytanie, w zasadzie prośbę o ew. potwierdzenie mojej teorii.

Przedmiot mojego pytania to BMW 730 r. 89. Instalka LPG to II generacja z dawką gazu silnikiem krokowym. Jej podstawowy wg mnie problem to mały mixer (38 mm średnicy), co oznacza stłumienie dolotu o ponad 60%.

Ponadto mam sportowy wkład filtra K&N, co nieco poprawiło dynamikę. Ale generalnie auto jedzie słabo. Przyspieszenie jak w Polonezie, smutek i nostalgia.

Testowałem już takie pomysły jak:

- wywalenie silnika krokowego od dawki gazu i rećzna regulacja registrem. Pomogło w zakresie najwyższych prędkości, tzn w ogóle stało się możliwe 210 km/h. Ale za to "niezdrowa praca na słuch" w niższych zakresach obrotów. Po mojemu za dużo gazu na niskich i średnich obrotach.

- odłączenie stabilizacji wolnych obrotów. Daje to efekt taki, że zawór stabilizacji biegu jałowego jest otwarty, cyli jest bypass powietrza obok przepustnicy, i wolne obroty są ma poziomie ok. 1200 rpm. Stabilna praca wymaga odkręcenia małej śrubki na reduktorze, która niby jest regulacją wolnych obrotów. Efekt finalny: dobra elastyczność silnika w pełnym zakresie, i zdrowa "na słuch" praca. Minus - to te 1200 - 1400 obrotów i brak ich stabilizacji. Tak się na dłższą metę nie da jeżdzić.

Generalnie uważam że samochód ma za mało powietrza z powodu małego mixera (38 mm przy 3 litrach silnika ???). To tak jakby oddychać przez 1 dziurkę w nosie.

Co wy na to?

Co proponujecie?

Pozdrawiam
Darek M
  
 
dokładnie opisz jaką masz instalację.
  
 
Hej.

W drobnych szczegółach mogę być nieprecyzyjny...

Reduktor ELPIGAZ podobno obługujący bez problemu 3,5 litra (ja mam 3 litry).

Instalacja sterowana elektroniką, z emulatorem, z silnikiem krokowym na przewodzie doprowadzającym gaz do mixera. Emulator Pitagoras czy jakoś tak. Moduł elektroniczny sterujący- ELPIGAS. Mixer palnikowy o średnicy 38 mm.

Przewód główny ma rozgałęźnik, do mixera wchodzą dwie rurki o sredn. 14 mm.

Mixer, jak to zwykle w BMW jest przed przepływomierzem, płaski, palnikowy, 38 mm. W stosunku do pola przekroju przepływomierza (najwęższy punkt oryginalnego dolotu) jest to ograniczenie o prawie 70%.

Czy tyle wystarczy?

[ wiadomość edytowana przez: Dariusz_Mlynarski dnia 2004-04-21 23:23:07 ]
  
 
JEszcze uzupełnienie. Dodam, ze miałem dokładnie taki sam kłpot z Astrą II. Po roku walki wywaliłem mixer zupełnie, zostawiłem rurkę w przewodzie dolotowym. Problem zniknął, auto odzyskało energię. Tylko w Astrze przewód dolotowy jest sam w sobie zwężką Venturiego - najpierw duży, potem mniejszy, przy przepustnicy znowu duży. I rurka doprowadzająca gaz wypadła tuż przez przepustnicą, za przewężęniem. Czyli jakby mikser rurkowy.

W Beemce niestety ten numer nie przejdzie, bo przepływomierz jest węższy niż przewód dolotowy na całej długości. Ech, żyzń parchata...
  
 
zobacz -http://www.eko-car.com/pliki/wydruki/pages/hyundai-lantra-1%2C8.htm.
Po montaż Dynamic fuel LPG auto zbiera się dużo lepiej,jeśli chcesz wypożycze ci Df-a do testu-sam sprawdzisz czy ci odpowiada.Albo napisz do croma1-zna to ci powie.

Mariusz
www.maksor.plnull
  
 
Dzieki. Pewnie skorzystam.

Choć na razie nie o to mi chodzi. Nie chcę tuningować samochodu. Na razie chcę aby jeździł po prostu "normalnie", jak na BMW przystało. Potem pomyślę o DF'ach i może innych wynalazkach. Te jednak służą do ulepszenia czegoś, co działa, a nie przywróceniu normalności, jeżeli działa słabo.

Może jakieś inne pomysły?

Moje instynktowne myślenie idzie w kierunku użycia innego mixera... Co o tym sądzicie?
  
 
Słuszna koncepcja.