Naklejka z PL

Witam Was!

Takie pytanie mam: czy po 1. V potrzebna jeszcze będzie taka jajowata naklejka z literkami "PL"? Czy jak ma się białe tabliczki to wystarczy, że tam jest oznaczenie kraju? Czy ktoś z Was wie?

Pozdr.,
Wrolo

Cytat:

2004-03-22 20:20:13, rjsunset pisze: Właśnie - ponawiam pytanko, czy jesli sie wybieramy na przejazdzke poza granice kraju np. na południe lub na zachod to musze sobie nakleic ta obskurna nalepkę?

Teoretycznie tak, ale w wielu przypadkach na granicy nie zwracają na to uwagi.
Choć słyszałem o kilku osobach którym na niemieckiej ganicy nie dość, że wlepili mandat za brak PL-ki to jeszcze kazali nakleić jakąć taką wielką obleśną (czyt. o wymiarach wymaganych w przepisach).
W każdym będź razie ja zaryzykowałem i nie nalepiałem naklejki mimo że na parkingu przed granicą wielu kierowców w panice je naklejało.

Z tego co mi wiadomo to naklejeczka jest nie potrzebna przy białych tabulach. Ale to tylko słyszałem ale czy to prawda to nie wiem. Ja mam naklejona i mam białe tablica ale to z tego wzgledu ze niechce mi sie skrobac tego kleju po tej p.....j naklejce!!

szzzzzaaaaaajs to nawet nie zdzieram tej naklejki

A mnie jakiś knedliczek nie chciał wpuścić kiedyś na Słowację bez takiej naklejki.... Na motocyklu! Nakleiłem na kufer, a za przejściem poszła do kosza.
Pozdr. P.

Obowiązkowa/nieobowiązkowa - póki co jak wyjedziecie z kraju to możecie całą Europę objechać kilka razy i nikt nawet na was nie spojrzy.
Ja 3 lata temu wracałem z Włoch z naklejką RSM zamiast PL i było.

Dopiero co usłyszałem, ze po 1 maja bedzie trzeba jeszcze nakleic nalepke UE
A czy ktos z Was wie, czy mozna jezdzic z hakiem (oczywiscie bez przyczepy) poza granicami kraju???

Ja niestety tez tak slyszalem, ale myslalem, ze to jakies plotki. W Espero hak jest przykrecony na 4 sruby na stale...TZN trzeba hak odkrecic przy wyjeżdzie do krajów UE?? Gdzie można znaleźć odpowiednie przepisy..?

te nowsze mają zamknięcie na klucz, żeby ktoś nie gwizdnął samej kuli....

Cytat:

Na pewno na każdej stacji diagnostycznej.

Nie prawda. Byłem wczoraj i pan wiedzial jeszcze mniej niz ja. On tam tylko oglada auto, bierze kase, a najdluzej schodzi mu wypisywanie stosownych rachunkow i wbijanie pieczatek...