Wielozawór 315/30 - stara homologacja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj strzelił mnie ch** najjaśniejszy
Zajeżdżam na stację zatankować się bo zbiornik już pusty a tu dupa, weszło za 10 groszy i koniec ( zapełnił się wąż doprowadzający )
Ogień do serwisu i diagnoza. Walnięty wielozawór - mam taki jak w temacie. Postraszyli mnie, że ciężko będzie to dostać i że prawdopodobnie czeka mnie wymiana całego zbiornika plus zmiana w elektronice ( pierwszy raz klnę jak szewc na wtrysk gazu ). Koszty będą oscylowały w granicach 800 PLN
Pocieszcie mnie, że można coś takiego dostać bez większych problemów. Jeżeli dostanę to koszty będą zdecydowanie niższe.
Pocieszcie mnie.....


  
 
Przede wszystkim podstawa to zasiegnac rady w PARU miejscach.
Moim zdaniem wszystko mozna kupic, oby tylko kasa byla.
  
 
Witam Kolegów. Espero ma dobrą radę. Kilka miejsc,to podstawa. Miałem w ubiegłym roku,podobną sytuację. Zbiornik pusty ,do domu jakież 500km,trasa obliczona na gaz. Wjazd na stację na pewniaka-1,50zł. Co K...mać ? Gość do mnie-zawór-Ja do niego,że to oni chyba zjeb[piiiiiiii], mają dystrybutor . Następna stacja-około 2zł-. Zacząłem wieżyć,że jednak ten z 1 stacji miał rację,jak na kolejnych stacjach to samo ,niestety. Zatankowałem Wachę i do dom. Na następny dzień do kolegi który "zagazował" mi auto. Okazało się że odkręcił się pływak od wielozaworu,co w efekcie uniemożliwiło tankowanie. Wykręcił go,założył pływak z powrotem i do dzisiaj jest OK . Ciekawostka taka,że w ten sam dzień przyjechał inny gość, u którego to samo zdarzenie. Więc może wymiana wielozaworu,nie będzie konieczna,czego życzę. Powodzenia, w szukaniu uczciwego warsztatu. Daj znać jak będzie po operacji ,jestem ciekaw,co pacjentowi dolega Pozdrawiam, Krzysiek
  
 
Podejrzewam Krzychu, że jednak czeka mnie wymiana
Jakby zawiesił się pływak to wskazuwka nie byłaby chyba na zerze
  
 
Trochę przesada z tym 800zł, znajdź dobrego gaziarza, to ci naprawi za 20% tej wartości. Jak masz dostęp do garażu ciepłego to potrzymaj tam autko parę godzin i spróbuj ponownie, może coś przyłapało...
Dodatkowo jest jescze zawór kulowy przy samym wlewie gazowym, tam też mogło się popsuć.
  
 
Cytat:
2005-01-28 18:26:51, Lewy_lowicz pisze:
Trochę przesada z tym 800zł, znajdź dobrego gaziarza, to ci naprawi za 20% tej wartości. Jak masz dostęp do garażu ciepłego to potrzymaj tam autko parę godzin i spróbuj ponownie, może coś przyłapało... Dodatkowo jest jescze zawór kulowy przy samym wlewie gazowym, tam też mogło się popsuć.


Przesada to może nie - mam wtrysk gazu z kompem sportowym, więc elektronika trochę nie taka, ale......
Uffffffff.......
Ale teraz uwaga - będzie nielichy hardcore
Wielozawór był dobry !!!!!!
Miałem zapchany wąż doprowadzający gaz od wlewu do butli jakimś kawałkiem bliżej niezidentyfikowanego metalu
Nie leję więcej na prywaciarskich stacjach !!!!!!!!!!!
Do rzeczy. Kupiłem od wspomnianego faceta wielozawór ( niejako na zapas ) + kupa roboty z wężem ( otwór mam we wlewie ). Łącznie zaświszczałem 200 PLN, więc uczciwie za to wszystko. A tamto klapsiarstwo chciało mnie naciągnąć na wymianę całej butli, fachowcy w dupe lepsi
Aaaa, no i sam sobie zrobiłem bonusa - będąc pod autem oczyściłem sobie styki odpowiedzialne za wskazania ilości posiadanej benzyny w baku i wyszło, że mam ponad 1/3
A ja ciągle dolewałem bo wskazuwa była ledwo ponad czerwone pole......
No i w końcu jeżdżę na gazie Cieszy mnie to bo autko znowu zamiata odczułem wyraźną różnicę po przejechaniu ponad 50 km na Pb. Czas zweryfikować znowu auto pod względem mocy na gazie i benzynie Ostatni pomiar na hamowni ( tuż po szlifie dolotu i wylotu ) dał 98:101 koni na korzyść gazu, a było to od razu po wgraniu odpowiedniego softu, który miał się podczas jazdy dostroić. Odczuwalnie różnica teraz jest większa
Howgh !