| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
kielich Ford Escort Bolero 2 ... Warszawa | 2004-04-07 10:25:37 Witam kolegów,
czy może któryś z Panów podpowiedzieć coś na temat zmiany oleju syntetycznego (auto jeździło na tym oleju ok. 80 tyś - od nowości) na mineralny - względy oszczędnościowe. Posiadam Forda Escorta `99, silnik zetec 1,6 16 V, 90 KM. Dziękuję za odpowiedzi. Kielich. |
RWicik Chevrolet Lacetti WA, PL | 2004-04-07 15:18:59 Do 16V nie lałbym mineralnego. Jeśli już chcesz zaoszczędzić, to kup semisyntetyk Lotosa coś kole 60zł za bańkę 4L. |
schab (S) Alfa Romeo 156 2,0JTS Kraków | 2004-04-08 16:50:31 Nie dajcie się zwieść krzykliwym reklamom olejów syntetycznych , jako tych naj- ! Owszem - nie neguję ich jakości , właściwości – natomiast dla nas , użytkowników wiekowych pojazdów zastosowanie ich może przynieść więcej szkody niż korzyści . Poza rewelacyjnymi właściwościami smarnymi , odpornością na wysokie temperatury ( bo gotujący się olej dobry jest do frytek , nie do silnika ! ) – mają one silne właściwości myjące . Co dla starego silnika może być zabójcze . O co chodzi ? – W miarę eksploatacji na wszystkich elementach mających kontakt z olejami – odkłada się nagar . Jeżeli zostanie wypłukany z kanałów olejowych w postaci piasku – może doprowadzić do uszkodzenia pompy olejowej i zatkania filtra , jeżeli „umyjemy” tłoki - nagle może się okazać , że silnik straci kompresję , pojawią się większe przedmuchy do miski olejowej , a silnik zacznie dymić - bo olej nie będzie dokładnie zgarniany ze ścianek cylindrów . Tak więc stosować w starszych autach nie polecam , chyba że ktoś zrobił właśnie remont silnika , albo tak ekstremalnie żyłuje silnik , że inne oleje się gotują !
Polecam natomiast oleje przeznaczone do takich pojazdów ( znowu kryptoreklama – chyba zwrócę się do producentów o prowizję ) , a mianowicie : Najlepszy to SELENIA Old Car ( bez obrazy , ale najmłodsze z naszych autek nie może mieć mniej niż 15-16 lat ) , albo zapomniany nieco - stary poczciwy Selektol 20W -50 ! To że lepkość oba te oleje mają prawie jak olej przekładniowy – działa na ich plus , bo właśnie przez to odrobinę uszczelnia luzy pomiędzy tłokiem , a ścianką cylindra . Natomiast po zalaniu auta takim olejem – w zimie szybko się dowiecie – w jakim stanie jest wasz stary akumulator . Poza odrobinę trudniejszym rozruchem w zimie innych skutków ubocznych nie ma . Gorąco za to odradzam najtańszy na rynku olej Lotos Town – bo gotuje się on już w temperaturze pokojowej , a o innych jego cudownych właściwościach szkoda marzyć ! Jeszcze jedna uwaga : nie wierzcie w zapewnienia sprzedawców o środkach ( na starej Zastavie – testowałem różne ) , które dodane do oleju zastępują remont silnika : wszelkich preparatach teflonowych , czy też normalnych idiotyzmach typu : środek zawierający płynny metal (?) , czy też molekuły ceramiczne ! Gdyby istniały naprawdę takie rewelacje – producenci olejów już dawno zastrzegliby setkami patentów wyłączność na ich stosowanie ! Podobnie – z dużą rezerwą należy podejść do środków likwidujących wycieki oleju z silnika . Te działają , natomiast odbywa się to na zasadzie zmiękczania starych uszczelek ( lepiej więc zmienić je na nowe ) . Niekontrolowane zmiękczenie zamiast zlikwidować wyciek – jeszcze go powiększy . Czasem warto też zastanowić się , czy przypadkiem wycieki nie są spowodowane nadciśnieniem w misce olejowej – spowodowanym przedmuchami z nad tłoków ( w krańcowym przypadku może doprowadzić do eksplozji silnika ! ) . Zróbcie więc mały eksperyment : odepnijcie od filtra powietrza wąż odpowietrzający miskę olejową i przedłużcie - dyskretnie umieszczając wylot pod autem ( dyskretnie – bo operacja grozi cofnięciem dowodu ) , zatykając jednocześnie dziurę pod filtrem , żeby silnik nie dostawał „lewego” powietrza , w dodatku nie oczyszczonego ! Jeżeli wycieki się zmniejszą – to jesteście w domu . Na pewno poprawią się osiągi auta – bo zamiast dopalać opary oleju ( które dodatkowo potrafią zapaprać filtr ) – silnik dostanie większą dawkę świeżego powietrza ! [ wiadomość edytowana przez: schab dnia 2004-04-13 16:26:14 ] |
kielich Ford Escort Bolero 2 ... Warszawa | 2004-04-14 09:49:33 Tu Kielich,
dzięki Panowie za odpowiedzi (te krótkie i tę długą). Chyba jednak zostanę przy syntetyku, nie będę oszczędzał na czymś co może mi przynieść korzyści. Pozdrawiam. |
RWicik Chevrolet Lacetti WA, PL | 2004-04-16 17:44:21
Zgadza. Trzeba patrzeć co zalecal producent. Ja jeśli np. zaleca oleje pomiedzy 5W40 a 15W40 wlewam pośredni 10W40. A do starszych silników oczywiście mienerał dobrej marki. Tak jak polskie sytetyki, czy półsyntetyki są jakościowo w miarę dobre, tak minerały są raczej kiepskiej jakości. Co do Selectolu 20W40, to rzeczywiście kiedyś lałem go do Poloneza gaźnikowego i bardzo ładnie się sprawował. |
zenuak Opel Calibra Łomża | 2004-04-16 23:15:07
a moze grzal sie z powodu duzego tarcia i docierania wszystkiego? kazdy by sie nagrzal. nie mniej jednak nie polecam lotosa, choc sam go uzywam zobaczymy co z tego wyjdzie. ps:nie mozna lac mineralnego bo tanszy czlowieku! masz nowe auto to szanuj. pozdro |