Gazowa masakra ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat z Onetu:

wg moich obliczeń cena gazu wzrośnie o ok. 0,27 zł. na litrze

no niestety gaz skoczy z około 1,40 zł do 1,94 Masakra




  
 
Masakra to cena benzyny, a gaz nadal pozostanie o połowę tańszy, więc nie widzę problemu.
  
 
tak. masakra! 3,78 zł / l noPb...

  
 
Wałkowaliśmy to już na forum wielokrotnie. Cena ma wzrosnąć od 9 do 15 groszy na litrze. Nie wiem skąd Ci się wzięło to 27 groszy, kiedy z maksymalną liczbą zmiennych, uwzględniającą rzeczy typu koszy dostaw gazu itp. wyszło 15 groszy więcej przy najbardziej niesprzyjających okolicznościach przyrody...
  
 
Lwiecz,
a jak zmusisz stacje do podwyżki jedynie o 15 gr ???? Zrobiąco zechcą, a rozproszeni klienci nic nie zrobią.
  
 
Nie sądzę by na tym się skończyło, wiele osób zarabiających na paliwach juz zaciera ręcę bo jak bedą wyrównywać ceny do unijnych to zwykła 95 może wzrosnąc do ok 1Euro czyli obecnie ok 4,8zł (ciekawe czy podadzą taki powód czy np brak uzupełnienia rezerw przez USA z powodu wojny z irakiem, albo wymyślą jeszcze coś ciekawszego)
  
 
benzyna w Polsce = ok. 4,2-4,5 zł równa się kryzysowi gospodarczemu.... nawet czerwoni nie dopuszcza do tego.
  
 
Kryzys gospodarczy to my już mamy i to właśnie przez "czerwonych"...
  
 
"Czerwoni" namieszali, doprowadzili do tego burdelu, który mamy i zaraz odejdą na zbity pysk, a następni będą musieli to piwo wypić

  
 
Co wy macie chłopaki do Świętych Mikołajów

Takie gadanie czerwoni, czarni, różowi a to i tak jeden ch... . Jedni zwalaja na drugich a zachowuja się dokładnie tak samo.

A zwykli ludzie to sie powinni zebrac i popędzic całe to towarzystwo

A potem mówią, że Polak to zawsze kombinuje, a co sie dziwic jak człowieka na każdym kroku własne państwo robi w jajo

Było by normalnie to nie trzeba by było kombinować
  
 
Jackal ---> ceny paliw nie mogą być podnoszone od tak sobie. Jest to w pewien sposób regulowane i kontrolowane. Gdyby było inaczej, to paliwa, jako dobra doskonale sztywne poszłyby w górę do niebotycznych rozmiarów. Wystarczyłoby porozumienie wszystkich producentów paliw, albo dystrybutorów
  
 
Dosyć żywo zainteresowalem się tematem podwyżki cen gazu. Rozmawiałem ze znajomymi na stacjach i faktycznie - potwierdizi mi, ze ceny nie powinny wzrosnać więcej, niz 15 groszy na litrze... wiec nie powinno byc tak strasznie.
Dodam jeszcze, ze w wielu krajach UE gaz jest tanszy, niz u nas.... (nie, w Niemczech nie ) .. a co za tym idzie ... niekoniecznie będziemy "równać w górę". Keep smilin'
  
 
Ja pozostaję pesymistą. Byłęm we Włoszech po wejściu Euro, ceny bardzo mocno wzrosły na wiele towarów. Jeżeli klienci nie zgłosili tego oficjalnie w jakiejś tam organizacji konsumenckiej, to tak już zostawało
  
 
gazik ach ten gazik mam nadzieje ze nei zdrozeje zabardzo a co do cen to jest naprawde różnie zależnosci od branzy i jakosci towarów
  
 
Cytat:
2004-04-27 15:53:06, tomek_paseo pisze:
Dosyć żywo zainteresowalem się tematem podwyżki cen gazu. Rozmawiałem ze znajomymi na stacjach i faktycznie - potwierdizi mi, ze ceny nie powinny wzrosnać więcej, niz 15 groszy na litrze... wiec nie powinno byc tak strasznie.
Dodam jeszcze, ze w wielu krajach UE gaz jest tanszy, niz u nas.... (nie, w Niemczech nie ) .. a co za tym idzie ... niekoniecznie będziemy "równać w górę". Keep smilin'



Wszelkie ceny IMO bądą równać akurat do tego kraju, gdzie jest najdrożej. I gaz będziemy kupować za tyle ile Norwegowie. No bo po co sprzedawać taniej - tak jak autka nowe po cenach przykładowo portugalskich?
  
 
Cytat:
2004-04-27 10:10:41, jackal pisze:
Masakra to cena benzyny, a gaz nadal pozostanie o połowę tańszy, więc nie widzę problemu.



Ja jednak widze - podniesie to koszty tak czy tak.
Jak benzyna bedzie po 20zl za litr a gaz po 5 to tez sie mam cieszyc ze 4x taniej ???
  
 
Cytat:
2004-04-28 10:31:58, Deeno pisze:
Jak benzyna bedzie po 20zl za litr a gaz po 5 to tez sie mam cieszyc ze 4x taniej ???



Cieszyć może nie, ale nie narzekać że drogo.

Gazownicy mają alternatywę, mogą zatankować dużo tańszy gaz, a pozostali nie. Rozumiem, że są osoby, dla których zawsze będzie za drogo, bo mają niewielki budżet, a potrzebują wykorzystywać samochód na codzień i koszty im wzrosną.

Jednak proszę bez przesadnych narzekań, bo inni nie mają w ogóle aut i też jakoś żyją, a skoro już ktoś swoją d*pę wozi, radyjka sobie słucha, na głowę mu nie pada i wiatr nie zawiewa, to musi się liczyć z pewnymi kosztami, w tym paliwa.
  
 
Cytat:
2004-04-28 11:08:11, jackal pisze:
Rozumiem, że są osoby, dla których zawsze będzie za drogo, bo mają niewielki budżet, a potrzebują wykorzystywać samochód na codzień i koszty im wzrosną.


A czy ktos sie orientuje jak to bedzie ze stawka za ryczalt? Bedzie rosla w jakims stopniu wraz z cena benzyny? Pytam bo mi firma placi za dojazdy do pracy i jestem ciekaw czy bedzie mi to rekompensowac cene paliwa w podobnym stopniu co teraz